Gmina w Wielkiej Brytanii kupuje farmę fotowoltaiczną. Po co?
Brytyjska gmina Forest Heath kupiła dużą farmę fotowoltaiczną. Zyski ze sprzedaży energii mają wzbogacić jej budżet.
Gmina Forest Heath kupiła działającą farmę fotowoltaiczną o mocy 12,4 MW. Rozlokowany na terenie 17,5 hektarów projekt w miejscowości Lakenheath zrealizował deweloper Greenheath Energy Ltd
Jak wskazują władze Forest Heath, zgodnie z prawem mogą przeznaczać fundusze gminy na inwestycje, które będą generować coroczny zysk. Stąd pomysł zakupu farmy fotowoltaicznej, w przypadku której rada gminy Forest Heath szacuje, że w pierwszym roku przychody ze sprzedaży energii wyniosą 300 tys. funtów.
Natomiast po 10 latach (z 25 lat przewidzianych na użytkowanie farmy fotowoltaicznej) zyski mają sięgnąć w skali roku 700 tys. funtów, przy czym energia będzie sprzedawana częściowo do sieci krajowego operatora National Grid.
Władze Forest Heath podkreślają na swojej stronie internetowej, że to nie pierwsza farma fotowoltaiczna na Wyspach, która należy do lokalnego samorządu, ale z pewnością największa.
Instalacja ma produkować w skali roku energię w ilości odpowiadającej konsumpcji ok. 3 tys. gospodarstw domowych, unikając emisji CO2 odpowiadającej emisjom generowanym przez około 2 tys. samochodów.
Jaki sens w takiej inwestycji widzi Forest Heath? Wyjaśnia to w gminnym portalu jej radny Stephen Edwards:
– Sposób, w jaki są finansowane gminy, zmienia się. Nasz główny rządowy grant wygaśnie około 2020 roku, a lokalne podatki nie dają tyle, ile sądzą ludzie. To oznacza, że musimy poszukać nowych sposobów inwestowania, aby zarabiać pieniądze.
W przyszłości farma fotowoltaiczna może dostarczać energię do obiektów publicznych w West Suffolk i naszych centrów rekreacyjnych, pomagając nam i naszym partnerom w oszczędzaniu pieniędzy wydawanych na energię, oprócz przychodów, które przyniesie. W dalszej perspektywie mogą także pojawić się okazje, na których skorzystają również nasze społeczności, jednak to będzie zależeć od rynku energii.
Chcemy lobbować w rządzie, aby zniósł opodatkowanie produkcji i dystrybucji energii na rynkach lokalnych. Jeśli to się powiedzie, pozwoli nam to oferować nasze własne taryfy lokalnym firmom, zapewniając im po raz pierwszy stabilne koszty energii, co w zamian przełoży się na lokalny wzrost gospodarczy.
Ponadto chcielibyśmy stworzyć ofertę dla biedniejszych członków naszej społeczności i będziemy dążyć do przezwyciężenia barier na rynku, aby to stało się możliwe – Stephen Edwards komentuje na stronie gminy Forest Heath.
gramwzielone.pl
