Senatorowie zgłosili poprawki do nowelizacji ustawy o OZE
W ostatni piątek nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii przyjął Sejm, po czym skierowano ją do prac w Senacie. Wczoraj nowelizacją zajęli się senatorowie na połączonym posiedzeniu Komisji Środowiska oraz Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności. Do Senatu nowelizacja została przekazana w poniedziałek, co oznacza, że senatorowie i senackie biuro legislacyjne mieli na jej analizę tylko jeden dzień.
Przyjęta w piątek nowelizacja ustawy o OZE ma wejść w życie już 1 lipca, czyli za dwa tygodnie. Taka jest wpisana do niej data i taką forsuje Ministerstwo Energii, które jest faktycznym autorem projektu nowelizacji – mimo, że trafił on do parlamentu jako projekt poselski.
Wczoraj prace nad nowelizacją rozpoczęli senatorowie. Jeśli Senat nie wniesie żadnych poprawek, wówczas trafi ona od razu do prezydenta. Jak pokazało jednak wczorajsze posiedzenie, Senat może zgłosić swoje poprawki, a wówczas nowelizacja wróci do Sejmu i poprawkami będą musieli zająć się posłowie.
Podczas wczorajszego posiedzenia swoje poprawki zgłosiło kilku senatorów, a następnie zostały one przyjęte przez obradujące łącznie komisje.
Nie obyło się bez uwag senackiego biura legislacyjnego, które zaznacza jednak, że jego opinia „nie stanowi kompleksowej ani wyczerpującej oceny zaproponowanych w ustawie rozwiązań prawnych”, co tłumaczy „zbyt krótkim terminem na analizę treści opiniowanej ustawy”.
Oprócz poprawek porządkujących i doprecyzowujących przyjętą nowelizację, biuro legislacyjne zwróciłouwagę m.in. na kwestię znaczenia słowa „nadwyżka” w kontekście proponowanego systemu rozliczeń dla prosumentów.
– Może oznaczać nadwyżkę w ramach rozliczenia (np. w przypadku rozliczenia 1:0,7, nadwyżką byłaby energia odpowiadająca 0,3). Wyraz „nadwyżka” może też oznaczać nadwyżkę ponad rozliczenie, gdy prosument wprowadzi do sieci znacznie więcej energii niż pobierze. Przepis powinien jednoznacznie rozstrzygnąć tę kwestię. Propozycja poprawki może zostać sformułowana po ustaleniu oczekiwanej treści przepisu – wskazuje biuro legislacyjne Senatu.
Swoje poprawki zgłosiło też kilku senatorów. Podczas wczorajszego posiedzenia zwracali oni uwagę m.in. na problematyczne kwestie w systemie aukcyjnym. Wskazywano m.in., że wpisana do nowelizacji ustawy konstrukcja systemu aukcyjnego utrudni inwestorom planowanie projektów, ponieważ nie będzie wiadomo, czy dla wybranych technologii zostanie w ogóle zorganizowana aukcja. Wskazywano również na fakt określenia minimalnej ceny w aukcji tylko dla biogazowni rolniczych, postulując wprowadzenie minimalnych cen także dla innych technologii.
Wskazano też na sposób procedowania nowelizacji ustawy, określając ją jako „pisaną na kolanie”, a także na brak opracowania przez autorów nowelizacji – wymaganej przy procedowaniu projektów ustaw – oceny skutków regulacji, która umożliwiłaby senatorom zapoznanie się z ewentualnymi konsekwencjami wprowadzanych rozwiązań.
Swoje zastrzeżenia zgłosił m.in. szef Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando, który wskazywał, że jedna ze zgłoszonych poprawek dotycząca zmiany zasad określania obowiązku zakupu energii cieplnej z OZE może prowadzić w jego opinii do wzrostu cen ciepła. Marek Kulesa z Towarzystwa Obrotu Energią informował, że wpisany do prosumenckiego systemu opustów współczynnik nie pokryje kosztów operatorów i jego zdaniem będzie oznaczać dla nich straty liczone na kilkanaście milionów złotych rocznie.
Postulaty zgłaszane przez uczestników komisji zostały jednak odrzucone przez przedstawicieli Ministerstwa Energii.
Senatorowie przyjęli natomiast kilka poprawek, które mogą zostać następnie przyjęte na plenarnym posiedzeniu Senatu. Punkt dotyczący ustawy o OZE jest w dzisiejszym porządku obrad Senatu.
gramwzielone.pl