Brytyjscy prosumenci ruszyli po magazyny energii

W pierwszym kwartale br. w Wielkiej Brytanii przybyło dwukrotnie więcej certyfikowanych prosumenckich magazynów energii niż w analogicznym okresie rok wcześniej. A to tylko część danych z rynku.
Dane dotyczące rynku prosumenckich (small-scale) magazynów energii w Wielkiej Brytanii przedstawiła brytyjska organizacja MCS (Microgeneration Certification Scheme) promująca rozwój małych systemów produkcji energii odnawialnej. Podaje, że w marcu 2025 r. zarejestrowała rekordową jak dotąd liczbę prawie 3 tys. (dokładnie 2965) wdrożonych bateryjnych magazynów energii (BESS). To oznacza aż 147-procentowy wzrost w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r.
W całym pierwszym kwartale bieżącego roku odnotowano najwyższy jak dotąd wynik instalacji certyfikowanych przez MCS magazynów energii na Wyspach. Przybyło ich bowiem 8337 – ponad dwukrotnie więcej, niż zainstalowano w tym samym okresie 2024 r.
Magazyny energii do 50 kW
Certyfikacja MCS obejmuje magazyny energii o jednostkowej mocy do 50 kW. Certyfikacja ta nie jest wymagana do wdrożenia prosumenckiego magazynu energii w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że zgromadzone dane w rzeczywistości nie obejmują wszystkich instalacji.
MCS podkreśla, że wyraźnie widoczne jest rosnące zapotrzebowanie na bateryjne systemy magazynowania energii wśród konsumentów w Wielkiej Brytanii. Przed rekordową liczbą 2965 instalacji w marcu 2025 r. poprzedni najwyższy wynik zanotowany został miesiąc wcześniej – w lutym br. przybyło na Wyspach 2775 certyfikowanych prosumenckich magazynów energii.
Organizacja zaczęła gromadzić dane na temat małych magazynów energii w 2022 r. Od tego czasu odnotowała ponad 33 tys. instalacji BESS, z czego 84% wdrożono od stycznia 2024 r. MCS spodziewa się, że w tym roku dojdzie do pobicia rocznego rekordu, który dotychczas wynosi 20 083 zainstalowanych domowych systemów magazynowania energii.
Jednocześnie w Wielkiej Brytanii zwiększa się też liczba wykonawców posiadających certyfikat MCS Battery Storage. W 2024 r. uzyskało go 332 wykonawców, co łącznie daje już wynik ponad 2 tys. firm dysponujących tym certyfikatem.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Polscy też ruszyli i to w zeszłym roku
Chińczycy się cieszą, u nich jest ponad 90,% globalnej produkcji akumulatorów. A przecież najlepsze magazyny energii to magazyny ciepła. Lepiej grzać wodę niż chińskie akumulatory.
Tylko co mi po tym cieple latem. Prądu z tego nie zrobię.
Ja mam 5 kWchińczyków na dachu i 30kWchińczków w magazynku samoróbce i od początku lutego mój licznik od złodzieji pokazuje 0 poboru energii zaś do grzania wody i co. używam 120 próżniowych też chińczyków.