REKLAMA
 
REKLAMA

Sytuacja na rynku wodoru opóźni budowę morskiej farmy wiatrowej na Litwie?

Sytuacja na rynku wodoru opóźni budowę morskiej farmy wiatrowej na Litwie?
fot. James Whately/Unsplash

Projekt pierwszej morskiej farmy wiatrowej na Litwie rozwija spółka Ignitis Renewables we współpracy z Ocean Winds. Zaplanowana data podjęcia ostatecznej decyzji o budowie instalacji może zostać przesunięta. 

O możliwych opóźnieniach w realizacji projektu morskiej farmy wiatrowej (MFW) Curonian Nord na litewskim Bałtyku poinformował portal offshoreWIND.biz. Planowana moc farmy wynosi 700 MW, a ostateczną decyzję inwestycyjną (FID) dla projektu deweloper zamierzał podjąć w 2027 r. Okazuje się jednak, że inwestycja może zostać opóźniona.

W raporcie finansowym za rok 2024 Ignitis miał stwierdzić, że w związku z opóźnieniami w wielkoskalowych projektach elektrolizy w całej Europie, w tym w krajach bałtyckich, trudniejsze staje się zapewnienie długoterminowego odbioru energii z morskich farm wiatrowych. Do tego dochodzą wyzwania w łańcuchach dostaw dla MFW, co sprawia, że w miarę zbliżania się terminu podjęcia FID w 2027 r. finansowanie projektu może stać się wyzwaniem.

REKLAMA

Możliwe opóźnienie w komercyjnym wdrożeniu morskiej farmy

W związku z obserwowaną sytuacją Ignitis dopuszcza możliwość opóźnienia daty komercyjnej eksploatacji (COD) planowanej morskiej farmy wiatrowej.

Projekt MFW Curonian Nord litewski inwestor rozwija wspólnie z Ocean Winds – spółką joint venture portugalskiego EDPR i francuskiej grupy Engie. Instalacja ma powstać w odległości około 30-36 km od wybrzeży Litwy na obszarze około 120 km2. Według szacunków farma wiatrowa produkować będzie rocznie około 3 TWh energii elektrycznej – to około 1/4 obecnego zapotrzebowania na energię na Litwie.

Wygrana aukcja dla offshore

Deweloperzy zabezpieczyli dla inwestycji wsparcie w ramach pierwszej litewskiej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej. Aukcja odbyła się w 2023 r. i została przeprowadzona w modelu wyboru najkorzystniejszej oferty finansowej.

Zakładane dotychczas zakończenie budowy pierwszej morskiej farmy wiatrowej na Litwie to rok 2030. Jednak w swoim raporcie finansowym za 2024 r. Ignitis miał wskazać, że może wystąpić potrzeba opóźnienia projektu do czasu pojawienia się większego popytu na elektrolizę i/lub szansy na połączenie międzysystemowe z Niemcami.

Według informacji Ignitis prace nad projektem Curonian Nord są kontynuowane. Dotychczas litewska grupa energetyczna zainwestowała w projekt około 50 mln euro, z czego 20 mln euro to opłata rozwojowa, a 30 mln euro – koszt oceny oddziaływania na środowisko, pomiarów prędkości wiatru i warunków wodnych, analiz meteorologicznych, badań dna morskiego i innych prac, których wyniki mogą jednak być wykorzystywane także przy innych tego typu projektach w przyszłości.

REKLAMA

Europejskie projekty wodorowe potrzebują wsparcia

Pod koniec stycznia europejscy producenci elektrolizerów zrzeszeni w ramach inicjatywy Electrolyser Partnership, ustanowionej w 2022 r. i koordynowanej przez Hydrogen Europe i DG GROW, opublikowali analizę europejskiego Czystego Ładu Przemysłowego pod kątem rynku wodoru. Podkreślono w niej, że zielony wodór będzie postawą nowej europejskiej strategii przemysłowej – umożliwi zarówno dekarbonizację, jak i wzrost gospodarczy.

Zwiększenie produkcji wodoru i jego pochodnych, takich jak nawozy i e-paliwa, może wzmocnić europejskie łańcuchy dostaw i zwiększyć popyt na lokalne technologie, a także pobudzić innowacje. To jednak wymaga usunięcia barier utrudniających wykorzystanie wodoru, wśród których wskazano:

  • niejasności regulacyjne,
  • opóźnienia w realizacji celów na poziomie krajowym,
  • wysokie ceny energii elektrycznej,
  • powolny rozwój infrastruktury wodorowej,
  • nierówne warunki konkurencji na poziomie międzynarodowym.

Electrolyser Partnership wzywa decydentów unijnych do zainicjowania dodatkowego popytu na wodór i uproszczenia przepisów dotyczących H2. Domaga się także zapewnienia spójności regulacji na poziomie UE i skuteczniejszego egzekwowania już obowiązujących przepisów. Ponadto apeluje o stworzenie równych szans dla wodoru wytwarzanego z czystej energii.

Z całym dokumentem można się zapoznać na tej stronie.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

 

REKLAMA
Komentarze

Zielony wodór to wielkie oszustwo. Nie będzie ani ekologicznie, ani tanio… a europejska gospodarka przez ten zielony wodór tak zwiększy koszty wytwarzania, że stanie się totalnie niekonkurencyjna w stosunku do reszty świata…

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady
Patronaty medialne