Polska ósmym rynkiem wiatrowym w Europie

W roku 2024 w Europie przybyło więcej nowych farm wiatrowych na lądzie niż w latach wcześniejszych. Polska przekroczyła próg 10 GW mocy zainstalowanej w turbinach wiatrowych.

Europejskie stowarzyszenie branży wiatrowej WindEurope wylicza, że w Europie zainstalowano w zeszłym roku 16,4 GW nowych mocy w energetyce wiatrowej. Dużo więcej nowych mocy przybyło w lądowej energetyce wiatrowej – było to aż 84% nowych instalacji, a ich łączna moc wyniosła 13,8 GW.

Same kraje Unii Europejskiej (UE-27) odpowiadały w minionym roku za uruchomienie 12,9 GW nowych mocy. Wśród nich 89% stanowiły wiatraki na lądzie (11,5 GW).

REKLAMA

Niemcy zdecydowanym liderem

Najwięcej nowych mocy w energetyce wiatrowej zainstalowano w ubiegłym roku w Niemczech. Było to aż 4 GW, podczas gdy w znajdującej się na drugim miejscu Wielkiej Brytanii przybyło 1,9 GW mocy, a w kolejnej Francji – 1,7 GW. We wszystkich tych krajach nowe instalacje uruchomiono zarówno na lądzie, jak i na morzu, jednak WindEurope zaznacza, że za wysoki wynik Niemiec odpowiada głównie rozwój lądowej energetyki wiatrowej.

W pierwszej dziesiątce krajów z największym wolumenem nowych mocy w źródłach wiatrowych znalazła się również Polska, która zajęła ósme miejsce.

Niemcy są europejskim liderem także pod względem całkowitej mocy zainstalowanej na koniec 2024 r. W kraju tym pracują już turbiny o łącznej mocy 72,7 GW. Jest to zdecydowana przewaga nad drugą w zestawieniu Wielką Brytanią, która w zeszłym roku wyprzedziła Hiszpanię, osiągając flotę farm wiatrowych o łącznej mocy 31,6 GW. Hiszpania z wynikiem 31,2 GW całkowitych mocy spadła na miejsce trzecie. Kolejne miejsca natomiast zajęły: Francja (24,4 GW), Szwecja (17,2 GW) i Turcja (13,8 GW). Te sześć krajów odpowiada za 2/3 całkowitej mocy farm wiatrowych w Europie.

Instalacje w Polsce

Polska zainstalowała w 2024 r. mniej mocy w energetyce wiatrowej niż rok wcześniej. Było to 805 MW wobec 1,2 GW w 2023 r. WindEurope w swoim raporcie podkreśla, że na koniec zeszłego roku Polska trafiła do grona krajów, w których całkowita moc elektrowni wiatrowych przekracza 10 GW. Zanotowany dla naszego kraju wynik na koniec 2024 roku wynosił 10,2 GW.

W raporcie zauważono także, że tzw. ustawa odległościowa, nad której nowelizacją obecnie prowadzi prace polski rząd, poważnie ograniczyła parametry turbin wybieranych do realizowanych w Polsce inwestycji wiatrowych. To wpłynęło na instalowanie modeli oferujących relatywnie małą moc jednostkową. Średnia moc znamionowa turbin uruchamianych w Polsce w 2024 r. wynosiła 3,3 MW, podczas gdy na rynku są już dostępne przeznaczone do pracy na lądzie turbiny o mocach rzędu 6-7 MW.

Udział energetyki wiatrowej w krajowych miksach

Największy udział energii wiatrowej w krajowym miksie elektroenergetycznym w 2024 r. w Europie miała Dania. Źródła wiatrowe zapewniły jej aż 56 proc. energii elektrycznej. Na kolejnych miejscach znalazły się: Irlandia (33 proc.), Szwecja (31 proc.), Niemcy (30 proc.) i Wielka Brytania (30 proc.).

REKLAMA

Wśród krajów, w których instalacje wiatrowe dostarczyły co najmniej 20 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w minionym roku, były: Holandia (29 proc.), Portugalia (28 proc.), Litwa (27 proc.), Hiszpania (25 proc.), Finlandia (24 proc.) i Grecja (22 proc.).

Perspektywa: 31 GW nowych mocy wiatrowych rocznie

WindEurope prognozuje, że w Europie będzie przybywać średnio 31 GW nowych farm wiatrowych rocznie w latach 2025-2030. W samej Unii Europejskiej wynik ten ma wynosić średnio 23 GW. W ten sposób do 2030 r. energetyka wiatrowa UE-27 osiągnie wynik 351 GW, z czego 304 GW instalacji działać będzie na lądzie, a 48 GW – na morzu.

Organizacja przypomina jednocześnie, że cel wyznaczony przez UE do 2030 r. zakłada osiągnięcie 425 GW mocy w źródłach wiatrowych.

WindEurope podkreśla, że poziom nowych instalacji w 2024 r. były niższy od oczekiwań. Wskazuje na wąskie gardła w działalności branży, jakimi są ograniczenia sieciowe, problemy z pozwoleniami w wielu krajach i trudne dla deweloperów warunki inwestycji.

Według autorów raportu zrównoważony rozwój energetyki wiatrowej w Unii Europejskiej w latach 30. XXI w. pozwoliłby na niemal czterokrotne zwiększenie produkcji energii wiatrowej do 2040 r. w porównaniu ze stanem obecnym. To jednak wymaga od państw UE przede wszystkim rozbudowy i modernizacji sieci, pełnego wdrożenia przepisów przyspieszających wydawanie pozwoleń inwestycyjnych, a także – w przypadku projektów morskich – inwestycji w infrastrukturę portową.

Barbara Blaczkowska