Jedyny europejski producent szkła solarnego ogranicza działalność
Niemiecki producent szkła solarnego chce skorzystać z rządowego programu umożliwiającego redukcję czasu pracy personelu w okresie spowolnienia gospodarczego. Firma mierzy się ze znacznym spadkiem popytu na jej produkty.
Lokalny serwis Lausitzer Rundschau poinformował, że firma GMB Glasmanufaktur Brandenburg GmbH, która wytwarza szkło solarne w Tschernitz w Brandenburgii, ogłosiła skrócenie czasu pracy. Jest to jedyny w Europie producent szkła solarnego.
Podejmując takie działanie, GMB zamierza przeczekać okres obniżonego popytu na produkty firmy. Obserwowany spadek uznaje za efekt coraz większej presji chińskich producentów i rosnącej konkurencji.
Popyt na 40 proc. możliwości
GMB należy do Grupy Interfloat, której większościowym właścicielem jest od paru lat indyjski producent szkła solarnego Borosil Renewables. Według informacji TaiyangNews niedawno Borosil przyznał, że lokalny popyt na produkty GMB tylko w 40 proc. angażuje zdolności produkcyjne firmy.
W ramach niemieckiego programu Kurzarbeit, z którego zamierza skorzystać GMB, przedsiębiorca może tymczasowo zmniejszyć regularny wymiar czasu pracy zatrudnionych w przypadku wystąpienia przestoju lub mniejszej liczby zamówień. Takie rozwiązanie ma odciążyć finansowo przedsiębiorstwo poprzez redukcję kosztów wynagrodzenia pracowników. Różnica w wypłacanym wynagrodzeniu jest częściowo pokrywana w ramach tzw. Kurzarbeitergeld (KUG) – środków przekazywanych pracodawcę zatrudnionym, które zostaną mu częściowo zrekompensowane (zwrócone) przez Federalną Agencję Pracy.
Brak rządowego wsparcia
Za przestój w branży solarnej GMB obwinia m.in. niemiecki rząd, który nie wprowadził żadnej ochrony dla producentów modułów w Niemczech w przepisach regulujących cła i podatki. Podobne zdanie w reakcji na informacje o sytuacji GMB wyraził w mediach społecznościowych Gunter Erfurt, były dyrektor generalny Meyer Burger – firmy, która w minionym roku zdecydowała się na zaprzestanie produkcji paneli PV w Niemczech.
„GMB Glasmanufaktur Brandenburg GmbH jest ostatnim dużym producentem szkła solarnego w Europie. Jakość jego produktów jest absolutnie światowej klasy, a firma angażuje się w produkcję szkła bez antymonu (antymon jest toksyczny), wykonując wiele pionierskich prac i prowadząc intensywne prace badawczo-rozwojowe. Zakład jest de facto w pełni zautomatyzowany, ale firma nie ma szans w starciu z wysoce subsydiowanymi Chińczykami i krótkowzroczną niemiecką polityką wobec Chin” – napisał Gunter Erfurt w portalu LinkedIn.
Według słów byłego dyrektora Meyer Burger energia słoneczna to „nowa ropa naftowa”, a w efekcie braku działania rynek niemiecki i europejski zaczyna się uzależniać od Chin.
Chwiejący się europejski przemysł solarny
Poza wspomnianą decyzją szwajcarskiego producenta Meyer Burger, którego przejście na rynek amerykański również może nie zakończyć się sukcesem, także inna europejska firma z sektora fotowoltaicznego w minionym roku podjęła decyzje o zaniechaniu produkcji.
Solarwatt to jedna z najstarszych firm na niemieckim rynku PV. W 2024 r. przekazała informację o planowanym zamknięciu fabryki paneli fotowoltaicznych w Dreźnie. Działające w niej linie produkcyjne umożliwiały wytwarzanie do 300 MW modułów rocznie.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
