OZE w górę. Tak wyglądał miks energetyczny Polski w 2024
W minionym roku w Polsce zanotowany został rekordowy udział odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym. Najwięcej energii zapewniły farmy wiatrowe.
Zestawienie przygotowane przez Forum Energii za rok 2024 pokazuje sukcesywne zmieszanie udziału źródeł węglowych w miksie energetycznym Polski. W ubiegłym roku odpowiadały one za 57,1 proc. produkcji energii elektrycznej i był to rekordowo niski łączny udział węgla kamiennego i brunatnego w całkowitym wytwarzaniu energii. Jednocześnie znów wzrósł udział OZE, który osiągnął najwyższy w historii wynik 29,6 proc.
Zanotowany poziom produkcji energii ze źródeł odnawialnych w Polsce był w 2024 r. wyższy o o 2,3 pkt proc. niż rok wcześniej.
Dynamicznie rośnie także znaczenie gazu ziemnego w miksie energetycznym – udział tego paliwa w ubiegłym roku osiągnął poziom 11,6 proc.
Forum Energii podaje, że wśród OZE dominującym źródłem były farmy wiatrowe, które odpowiadały za 14,7 proc. generacji energii. W stosunku do roku 2023 generacja z wiatru zwiększyła się o 1,3 TWh.
Najszybszy przyrost PV
W swojej analizie Forum Energii zaznacza wyraźnie przyspieszający rozwój OZE od 2021 r. Najszybciej przyrastała generacja z fotowoltaiki w efekcie dynamicznego rozwoju nowych mocy. W 2024 r. przybyło 4,1 GW w PV, z czego aż 1,3 GW stanowiły mikroinstalacje prosumenckie. Z kolei źródeł wiatrowych w ubiegłym roku przybyło w systemie około 0,5 GW.
Zauważalny jest także wzrost produkcji energii z gazu w latach 2023 i 2024 r., który wynika m.in. z oddawania do użytku nowych bloków na to paliwo, a także z dynamicznych zmian cen surowców na rynkach i ustabilizowania się kosztów gazu po kryzysie energetycznym. Jednocześnie od lat spada udział węgla, który w 2015 r. odpowiadał jeszcze za ponad 80 proc. generacji.
Historyczny maj 2024
W analizie wskazano, że miesiącem, w którym udział źródeł odnawialnych w wytwarzaniu energii elektrycznej w Polsce osiągnął najwyższy historyczny wynik – 35,9 proc. – był maj 2024 r. Z kolei we wrześniu OZE i gaz łącznie spowodowały, że generacja z węgla była najniższa jak dotąd i osiągnęła poziom 51,5 proc.
Ze szczegółową analizą Forum Energii można się zapoznać pod tym linkiem.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Wychodzi z tego, że około 1/4 całej produkcji energii elektrycznej w Polsce pochodzi z wiatru i słońca, czyli źródeł niesterowalnych. Ciekaw jestem, ile z tej energii dostępna jest w sezonie grzewczym szczególnie w styczniu i lutym, gdy pełną parą pracują pompy ciepła i systemy grzewcze oparte na energii elektrycznej? Pod koniec roku zostaną uruchomione pierwsze turbiny na pierwszej polskiej morskiej farmie wiatrowej, więc miks jeszcze się przesunie na korzyść OZE. Przy trwającej parę dni tzw. „dunkelflaucie” wystarczy jakiś akt sabotażu na liniach przesyłowych i mamy ogólnokrajowy blackout.
—
Rośnie też udział gazu w produkcji energii, co przy rosnących opłatach za emisję z pewnością przełoży się na wyższe ceny energii elektrycznej, bo gaz jest znacznie droższym paliwem niż węgiel.
@AQQ, „Ciekaw jestem, ile z tej energii dostępna jest w sezonie grzewczym szczególnie w styczniu i lutym” — tą ciekawość można zaspokoić mając dostęp do internetu.
@jot: Słuszna uwaga, ale z racji nieprzewidywalności tych źródeł energii można się przekonać o tym dopiero po fakcie a każdy rok może być zupełnie inny. Bezpieczeństwo systemu energetycznego powinno opierać się przede wszystkim na niezawodnych i pewnych na 100% rozwiązaniach. Bez znacznego rozbudowania potencjału magazynowania energii tego nie da się osiągnąć.
@AQQ – czasem się zastanawiam, kto i ile ci płaci za robienie z siebie idioty.
ja ja herr sprzedawca, gut arbeit,ty musiec ratowac nasza gospodarka
@AQQ, tak te źródła zależą od pogody, więc mają pewną dozę nieprzewidywalności (którą powinien zmniejszyć „wiatr morski”).
Ale ta nieprzewidywalność nie jest jakaś olbrzymia – średnia roczna z OZE to ~29% a w poszczególnych miesiącach waha się między 23% a 35%.
Zawiodła cię też intuicja co do stycznia i lutego, wtedy % OZE jest zbliżony do średniej rocznej. Najniższe wartości są w listopadzie i grudniu.
A za część stabilną powinien odpowiadać atom.
Nie wiem po co mu odpowiadacie ale głupiemu nie wytłumaczysz a mądremu nie trzeba.
Michu się odezwał co nie ma nic mądrego do powiedzenia.