Koniec dofinansowania i ulgi termomodernizacyjnej na piece na gaz, olej i węgiel
Od początku 2025 r. w Unii Europejskiej obowiązuje zakaz dofinansowania i preferencji podatkowych dla osób inwestujących w domowe systemy grzewcze na paliwa kopalne. W Polsce oznacza to m.in. zmiany w uldze termomodernizacyjnej. Odpowiednie zmiany w naszym prawie pojawiły się tuż przed końcem 2024 r.
Zakaz dofinansowania i ulg podatkowych na inwestycje w domowe źródła ogrzewania zasilane gazem ziemnym, olejem opałowym i węglem wynika z unijnej dyrektywy EPBD (ang. Energy Performance of Buildings).
Znowelizowana dyrektywa EPBD wprowadza dodatkowe wymogi mające służyć poprawie efektywności energetycznej i obniżeniu zanieczyszczenia powietrza generowanego przez sektor budownictwa. Większość nowych przepisów z tej dyrektywy państwa członkowskie powinny wprowadzić do końca maja 2026 r., jednak wyjątkiem jest przepis zakazujący preferencyjnego finansowania i wspierania przepisami podatkowymi inwestycji w domowe źródła ogrzewania zasilane paliwami kopalnymi.
Zakaz od 2025
Zgodnie z dyrektywą EPBD na domowe systemy grzewcze na gaz ziemny, ropę czy węgiel od 1 stycznia 2025 r. nie będzie można otrzymać dotacji, preferencyjnych pożyczek ani zachęt fiskalnych w postaci obniżonego opodatkowania. Od początku tego roku kraje Unii Europejskie mogą nadal wspierać finansowo inwestycje w kotły grzewcze zasilane paliwami kopalnymi, tylko jeśli decyzja o wsparciu została podjęta przez końcem 2024 r.
Unijna dyrektywa z nowych ograniczeń wyłącza hybrydowe systemy grzewcze łączące np. kocioł gazowy z urządzeniami do produkcji ciepła ze źródeł odnawialnych. Takimi dodatkowymi urządzeniami mogą być pompy ciepła lub kolektory słoneczne. Wsparcie będzie można także uzyskać na kotły zasilane gazami odnawialnymi takimi jak biometan czy zielony wodór, a także na kotły zasilane z sieci gazowej, w której przeważają paliwa odnawialne.
Docelowo paliwa kopalne mają zostać całkowicie wycofane z ogrzewania budynków na terenie Unii Europejskiej do 2040 r.
Co zmieni się w Polsce?
Nowe przepisy z dyrektywy EPBD oznaczają wyłączenie wsparcia na instalacje grzewcze zasilane paliwami kopalnymi w centralnych i lokalnych programach dofinansowania.
Zmianie ulegną także zasady przyznawania ulgi termomodernizacyjnej, z której wykluczone zostaną wydatki związane z zakupem domowych urządzeń grzewczych na gaz ziemny, olej opałowy czy węgiel. Zmiany w tym zakresie przewiduje rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, które zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw tuż przed końcem 2024 r.
Rozporządzenie uchyla możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu, montażu i podłączenia do sieci kotłów olejowych i kotłów gazowych. Nowe przepisy oznaczają także koniec premii termomodernizacyjną w przypadku nabycia i montażu kotłów olejowych, kotłów gazowych, zbiorników na gaz lub olej oraz przyłącza do sieci gazowej. Możliwe będzie natomiast uwzględnienie w uldze wydatków poniesionych na przyłączenie do sieci ciepłowniczej (ale już nie sieci gazowej).
Zmiany w podatkowej uldze termomodernizacyjnej weszły w życie 1 stycznia 2025 r.
Za rok kolejne obowiązki z dyrektywy EPBD
Już za rok zgodnie z dyrektywą EPBD w Unii Europejskiej wprowadzany będzie obowiązek montażu na budynkach systemów produkujących energię elektryczną lub/i cieplną ze słońca. Od 1 stycznia 2026 r. obowiązkowe stanie się wyposażanie nowych budynków – jeśli będą do tego odpowiednie warunki – w panele fotowoltaiczne lub/i kolektory słoneczne.
Solarny obowiązek będzie wprowadzany na terenie Unii Europejskiej stopniowo. Najpierw od 1 stycznia 2026 r. wymóg instalacji systemów zasilanych energią słoneczną obejmie nowe budynki komercyjne i publiczne. W kolejnych latach będzie on obejmować kolejno istniejące budynki komercyjne i publiczne przechodzące gruntowną modernizację (2027), nowe budynki mieszkalne (2028), a ostatecznie także wszystkie istniejące budynki należące do sektora publicznego (2030).
Piotr Pająk
Piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
W końcu! To był absurd żeby z publicznych pieniędzy dopłacać do technologii, która za kilka lat zostanie zakazana w UE.
I co wtedy byłby ponowne dofinansowania do wymiany tych pieców?
Bardzo dobrze, im więcej ludzi założy pc, tym szybciej wyjdziemy z ue.
To będą na pellet i ludzie zaczną kombinować, z tym gazem to dali ciała. Z prądem lipa jak atom będzie to ok. Będą palic ludzie drewnem, dokłada się ruszt i działa.
@hje – Ty mozesz juz teraz wyjechac ze strefy UE, za innych sie nie wypowiadaj tylko działaj
@PL – nie ty decydujesz co kto będzie robił, chociaż unijna demokracja na tym właśnie polega. My wam powiemy co macie robić, a wy możecie w ramach tzw wolności, powiedzieć ze wam się to nie podoba – i na tym prawo do wolności się w ue kończy.
Państwo ma monopol na prąd i nie liczcie że jak już będzie atomówka to ceny będą lepsze. Cały czas mamy rozwój technologii a ceny coraz wyższe. Nieważne kto by nie rządził to i tak będą chcieli nas zdoić. Tylko niezależność i to nawet na skalę mikro ale za to w dużej ilości obywateli gwarantuje przystępne ceny
jak niemcy krecili lody z ruskami na gazie to bylo ok. nie ma kasy z nordstreem 1 i 2, to gaz jest be. tylko dlaczego spalaja coraz wiecej wegla brunatnego.
Już Niemcy nie zarobią na produkcji piecy na gaz ,skoro nie można montować w nowym budynku
50 groszy za 1 kwh na rachunku z opłatami ekstra i każdy sobie pompę ciepła kupi bo będze najtaniej. Dopłaty sraty zielone ładydy i inne bzdety skończą się paleniem śmieci w kopciuchach.
Do 2040 to po UE i zielonym szaleństwie nie będzie
Śladu…… postęp i ekologia ??? Oczywiście!!! Ale na zdrowych zasadach, a z piecami gazowymi to było jedno z większych oszustw i ludzie zostali w klasyczny sposób w………… bez mydła, kto wie czy pompy nie skończą podobnie……
Kolejny idiotyzm UE pokazujący, że nie różni się niczym od komunistycznej ideologii. Narzucanie innym tylko jednej woli i racji. Dlaczego nikt się nie zastanowi i nie walczy z tym, że wszystkiego zakazują? Dlaczego nie mogę palić węglem i gazem? Ja chcę mieć wybór czym opalam dom. I nie gadajcie mi, że planeta się pali. Za chwilę jakiś mądruś opłacany przez koncerny energetyczne zacznie prawić, że pellet też jest szkodliwy, a najlepszy jest ich prąd z elektrowni po 5 zł/kWh. Takie ceny to tylko kwestia krótkiego czasu. Mnóstwo ludzi, którzy są w net meteringu nie odezwie się nawet słowem, bo są jeszcze bodaj 13 lat na wygranej pozycji, a reszta będzie zarabiać na prąd dla bandy drenującej nasze portfele.
W jednym z moich mieszkań wymieniałem niedawno trzydziestoparoletni kocioł gazowy na nowszy. Stary wciąż pracował, ale wymieniłem na nowszy kondensacyjny z zamkniętą komorą spalania, co pozwoliło obniżyć zużycie gazu i poprawiło bezpieczeństwo. Pokażcie mi domową pompę ciepła, która po 30-tu latach nadal jest sprawna. Coroczne przeglądy PC są kilkaset złotych droższe jak kotła gazowego. Po 30-tu latach sama różnica kosztów wychodzi tyle co nowa PC. Poza tym przybywa biogazowni a dodatkowo są już testowane technologie miksu gazu i zielonego wodoru w sieciach gazowych.
Kluczem do bezpieczeństwa energetycznego kraju powinna być dywersyfikacja źródeł energii. Stawianie wyłącznie na prąd jest ryzykowne i nierozsądne szczególnie teraz, gdy Rosja coraz częściej uszkadza linie przesyłowe w Europie.
Zachwycają się wszyscy tymi PC a Niemcy zacierają rączki bo zysk dla nich z tego 70%, wygodne to jest ale tanie to tylko gdy zima jak wiosna, a że żyjemy w klimacie umiarkowanym to pogoda zmienna jak się robi -5 przez kilka dni i lekki śnieżek to blady strach pada na posiadaczy PC i zaczyna się ładowanie do kominka drewna i innych rzeczy przy okazji a jakże