Panele fotowoltaiczne znowu mocno potaniały
Wobec trwającego od kilku kwartałów spadku cen paneli fotowoltaicznych rentowność zaczynają tracić nawet najwięksi chińscy producenci. Tymczasem panele nie przestają tanieć. W zeszłym miesiącu wyraźne spadki cen na rynku europejskim nie ominęły najwydajniejszych produktów. Spadły też ceny falowników fotowoltaicznych – z wyjątkiem jednej grupy tych urządzeń.
Notowany od kilku kwartałów spadek cen paneli fotowoltaicznych w tym roku pogrążył plany odbudowy europejskiego przemysłu fotowoltaicznego, czego symbolem stało się zamknięcie fabryk przez największego producenta ogniw i modułów PV w Europie.
Ceny modułów fotowoltaicznych w ostatnim czasie spadły już tak bardzo, że utrzymanie rentowności stało się wyzwaniem nawet dla największych chińskich producentów – gigantów globalnego przemysłu fotowoltaicznego. To, jak trudne dla producentów paneli jest funkcjonowanie w obecnych realiach, pokazują wyniki czołowej chińskiej marki fotowoltaicznej LONGi, która w pierwszych trzech kwartałach 2024 r. miała aż 929 mln dolarów straty netto. Na skraju rentowności balansują także inni czołowi producenci paneli PV.
Panele fotowoltaiczne nadal tanieją. Najbardziej bifacjalne
Tymczasem z najnowszej analizy, którą otrzymaliśmy od czołowego europejskiego dystrybutora komponentów fotowoltaicznych Sun.Store, wynika, że w zeszłym miesiącu ceny paneli fotowoltaicznych na rynku europejskim znowu zanotowały wyraźny spadek.
Eksperci Sun.Store analizują ceny dla kilku grup modułów fotowoltaicznych: jednostronnych z ogniwami typu N i P oraz dwustronnych/bifacjalnych z ogniwami typu N (próbka dla modułów bifacjalnych z ogniwami typu P jest zbyt mała i Sun.Store nie podaje cen dla tej grupy).
Z danych Sun.Store wynika, że w listopadzie najbardziej spadły ceny dwustronnych modułów fotowoltaicznych z ogniwami typu N. W tej grupie odnotowano spadek cen w porównaniu do wcześniejszego miesiąca o 10 proc. – z 0,103 euro/Wp do 0,093 euro/Wp. Sun.Store tłumaczy, że spadek cen modułów tej grupie był napędzany silną konkurencją i wynikał w dużej mierze z trwającej wyprzedaży nadwyżki zapasów.
Wyraźny spadek cen w porównaniu do października Sun.Store odnotowuje także w grupie modułów fotowoltaicznych z czarną ramą. Moduły typu full-black miały potanieć w skali miesiąca o 9 proc. – z 0,099 euro/Wp w październiku do 0,09 euro/Wp w listopadzie.
Jednostronne moduły fotowoltaiczne z ogniwami typu N potaniały w listopadzie o 7 proc. w stosunku do średnich cen z października – z 0,098 euro/Wp do 0,091 euro/Wp. Spadek cen w tej grupie miał wynikać z „intensywnych działań wyprzedażowych przed końcem roku”.
Mniejszy spadek odnotowano w grupie modułów z ogniwami typu P, a więc charakteryzujących się przeciętną niższą sprawnością niż moduły z ogniwami typu N. W tej grupie w listopadzie ceny miały spaść o 2 proc. – z 0,09 euro/Wp do 0,088 euro/Wp.
W grudniu ceny przestaną spadać?
W komentarzu na temat bieżącej sytuacji na rynku modułów fotowoltaicznych w Europie Krzysztof Rejek, Head of Business Development w Sun.Store, informuje, że utrzymujący się w listopadzie spadkowy trend cen modułów sprawił, że osiągnięte zostały nowe minima. Ceny niektórych modułów zbliżyły się nawet do poziomu 0,05 euro/Wp.
Jak tłumaczy Krzysztof Rejek, wynika to z faktu, że dystrybutorzy kontynuują strategię likwidacji zapasów i wyprzedaży stanów magazynowych przed końcem roku.
Ekspert Sun.Store, ocenia jednak, że w grudniu możliwy jest lekki wzrost cen modułów z powodu ograniczeń w produkcji w Chinach i zmniejszenia ulg podatkowych na eksport tych produktów. Jednak jego zdaniem dostępność przecenionych zapasów modułów od dystrybutorów pozostających w trudnej sytuacji prawdopodobnie utrzyma średnie ceny modułów w Europie na relatywnie niskim poziomie.
Ceny falowników fotowoltaicznych
Analitycy Sun.Store podali też średnie ceny odnotowane w listopadzie w zakresie falowników fotowoltaicznych. W przypadku tych urządzeń ceny spadły, ale z wyjątkiem jednej grupy falowników.
W listopadzie wyjątkiem była grupa falowników hybrydowych o jednostkowej mocy do 15 kW, a więc przeznaczonych głównie do obsługi mniejszych, prosumenckich systemów fotowoltaicznych z magazynami energii. W tym przypadku Sun.Store odnotował wzrost cen o 7 proc. – ze średniego poziomu 119,25 euro/kW w październiku do 127,18 euro/kW w listopadzie. Jak oceniają eksperci Sun.Store, wynikało to ze wzrostu zapotrzebowania na zaawansowane rozwiązania do instalacji domowych, szczególnie od marek premium.
W pozostałych grupach falowników, które wyszczególnia Sun.Store, ceny spadały. W przypadku falowników hybrydowych o jednostkowej mocy ponad 15 kW ceny spadły o 7 proc. – z 90,69 euro/kW w październiku do 84,32 euro/kW w listopadzie. Ten spadek miał wynikać z mniejszego popytu na większe systemy PV współpracujące z magazynami energii.
W grupie falowników typu on-grid o jednostkowej mocy do 15 kW ceny spały o 8 proc. – ze średniego poziomu 67,85 euro/kW w październiku do 62,45 euro/kW w listopadzie. Ten spadek miał odzwierciedlać mniejszy popyt na domowe instalacje PV, charakterystyczny dla sezonu zimowego.
Mniejszy spadek cen nastąpił w grupie falowników typu on-grid o jednostkowej mocy ponad 15 kW. W tej grupie ceny spadły o 3 proc. – ze średniego poziomu 27,11 euro/kW do 26,24 euro/kW.
Najpopularniejsze marki paneli i falowników
Sun.Stora zapewnia, że z grupą ponad 20 tys. zarejestrowanych użytkowników pozostaje najpopularniejszą platformą zakupową w zakresie komponentów instalacji fotowoltaicznych w Europie. Polska platforma ma zapewniać stały dostęp do ponad 7 GW dostępnych komponentów ponad 200 marek, zlokalizowanych w ponad 1000 magazynach w całej Europie.
W listopadzie 2024 r. najczęściej kupowanymi modułami fotowoltaicznymi na platformie Sun.Store były moduły chińskiego producenta JinkoSolar.
W zakresie falowników najpopularniejszą marką dla systemów o jednostkowej mocy poniżej 15 kW był Solis, a w zakresie falowników o mocy ponad 15 kW dominował Huawei.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Przy spadających tak szybko cenach modułów i falowników coraz istotniejszym kosztem staje się robocizna i marża handlowców. Na rynek wchodzą moduły i falowniki o coraz wyższej sprawności. Pozwala to zaoszczędzić na kosztach konstrukcji nośnej i robociźnie lub zwiększyć moc instalacji na tej samej powierzchni. Wzrosty cen falowników hybrydowych są chwilowe. Za chwilę producenci zwiększą moce produkcyjne w tym segmencie i ceny zaczną spadać bo standardem zaczynają być instalacje z magazynem energii. Popyt dodatkowo nakręcą szykujące się duże obniżki cen magazynów energii, gdyż producenci baterii do aut notują duże spadki zamówień a rynek magazynów energii wciąż rośnie. Dlatego m. in. LG Chem mający też zakład w Polsce planuje zwiększenie produkcji baterii na potrzeby magazynów energii. Spadki napędzi też silna chińska konkurencja. W przyszłym roku magazyny mogą potanieć nawet o kilkadziesiąt procent.
Ludzie sie juz przekonali jakie to oplacalne. Zostali z kredytami i rachunkami grozy. Kupowali instalacje od naciagaczy w cenach 35tys /5 kwp i drozej. Sa modni, sa eko i sa biedni. Nikt juz tego nie chce kupowac, wiec ceny spadaja tak szybko jak ceny skupu energii wysylanej do sieci w net billingu. Wesolych swiat nabici w fotowoltaike, pompy ciepla i samochody elektryczne.
Do AQQ: w zasadzie wszystko co relacjonujesz to prawda.Z jednym wyjątkiem dotyczącym LG Chem w Polsce. ,,Dlatego m. in. LG Chem mający też zakład w Polsce planuje zwiększenie produkcji baterii na potrzeby magazynów energii”. Koreańczycy popełnili 2 lata temu błąd biznesowy bo to wówczas należało, by producent z Polski uruchomił linię LFP , gdy fiasko europejskiego przemysłu EV ma jaki jako wyłącznym odbiorcą MNC od LG – było oczywiste. Teraz,obecnie- chińska konkurencja LG w zakresie dostawy ogniw LFP na potrzeby magazynów energii objęła 100% rynku i wyparcie kilku procent będzie możliwe, lecz nie zapewni fabryce rentowności.Obecnie- zamiast uruchamiania linii LFP- uruchomienie linii LTO i wyjście na rynek przez LG z produktem w konkurencyjnej cenie za kWh mogłoby ,,wybić” LG że ścieżki spadkowej w udziale w rynku.
Do ekolog: do Twojej relacji należy dodać po słowie ,,Ludzie”- następujące wyjaśnienie: ,,pazerni, wierzący w dochody ze sprzedaży nadwyżek prądu do Sieci, decydujący się na dotacje od oszukańczego Państwa co związało skutek ich ,,inwestycji” z Siecią OSD, tacy co NIE słuchali edukacji informującej o tym, że PV bez magazynu energii a uzależnione od Sieci to chybiona inwestycja”……Handlowcy- jak to Handlowcy- głupiemu i napalonemu pazernością w wyobrażeniach o domniemanych (przyszłych i wirtualnych) zyskach sprzedadzą co Klien zechce.Hybryd i magazynów- nie chciał.Do kogo pretensje? Do siebie je miejcie.Ja od 2018 roku mam off- grid-.Zero błędów, zero pretensji.
Do Ekolog i innych, którzy zupełnie, ale to kompletnie – nie klimacie niczego w sprawie energii,w sprawie OZE- a Wasze notorycznie snute rozważania w temacie ,, opłacalne” lub ,, nie opłacalne szereguje Was w zbiorze chomo bez sapiens.Poniżej wytłumaczę osobnym wpisem co należy rozumieć, a czego nie zrozumienie to życiowy błąd.
Panie ekolog, a raczej śmieciolog. Załozyła mi firma na początku 2022 r. dwie instalacje pv 2×10 kWp. Za 80 tys. zł obie w sumie (gotówka). Czyli ja mam być biedny wg twego rozumowania? Obawiam się, że kasą bym cię przykrył dziadzie. Za rok jak obliczyłem instalacje mi się zwrócą. Wiesz kto stracił na PV? Biedni i głupi. A dlaczego biedni? Bo głupi. 🙂 🙂 🙂 Zawsze znajdą się ofiary losu bez szkoły co liczyć nie potrafią. Już nie pitol, że to takie masowe z tym nabijaniem w butelkę. Pojedyńcze przypadki idiotów rozdmuchane przez media i internet. Większość jest zadowolona z PV i pomp ciepłą. Nieudacznikom zyciowym zawsze będzie pod górkę.
@AQQ – nie wspomniałeś nic o konstrukcjach. O ile 2-3 lata temu konstrukcja gruntowa stanowiła ok. 40% kosztu paneli, to dzisiaj te wartości są porównywalne, pomimo spadku cen stali i cen konstrukcji o dobre >20%. Natomiast spadki systemów dachowych są jeszcze mniejsze. „Pozwala to zaoszczędzić na kosztach konstrukcji nośnej i robociźnie lub zwiększyć moc instalacji na tej samej powierzchni.” – to akurat nie jest prawda. Większość firm instalatorskich liczy koszt montażu od mocy (piszę o farmach), a zmiany cen konstrukcji i powierzchni farmy w wyniku wzrostu wydajności osiągają oszałamiające ok. 8% na 5 lat.
OZE, w tym także PV ma skutkować po pierwsze: umiejętnością zużycia energii w chwili jej wytworzenia w jak największym stopniu – czytaj i rozum- bez potrzeby wysyłania i magazynowania nadwyżek GDZIEKOLWIEK. Po drugie: decyzji o generowaniu prądu z PV musi towarzyszyć decyzja o chęci rozumienia, że Państwowe ( de facto należace do prywatnych grup przestępczych) Spółki Dystrybucji – nie były, nie są i nie będą kiedykolwiek dla Was partnerem, który będzie baczył na cokolwiek innego poza tym jak Was okraść tak by obronić się przez zarzutami w Sądzie. Także ta i taka decyzja, żeby NAJPIERW kupić nie PV lecz Magazyn Energii wraz z EMS, a dopiero w ostatniej kolejności dokupić taką porcję PV by produkcja szczytowa w 100% miała zmieścić się w Magazynie Energii i zostać w 80% skonsumowana w ciągu doby.
Celem jest: uniknięcie ….ZAKUPU ENERGII. Cel ten ma sens pod warunkiem, że koszt wyprodukowania prądu z Waszego OZE po dodaniu kosztu magazynowania na dobę nie jest wyższy niż (2024 r) 317 zł/MWh co po nauczeniu się jak do tego dojść jest osiągalne. Ten i taki stan – to po pierwsze pieniążki jakie zostają we własnym ,,portfelu”.Po drugie to dla Was 50/60/70 % szansy na uniezależnienie się od Państwa i chołubinych przez to Państwo mafii dostarczających Wam przez założeni PV prąd na własnych warunkach i po bandyckich spekulacyjnych cenach.
Po trzecie: dopóki nie zrozumiecie,że Wasza decyzja o kupowaniu prądu od ,,elektrowni” to decyzja o obłożeniu siebie samego naj kosztowniejszym PODATKIEM jaki Polak mógłby zapłacić – możliwością uniknięcia powyższego w 94% po umiejętnym wybudowaniu EMS+ESS oraz potem w ramach nabywania umiejętności – rozbudowaniu wstępnie malutkiego PV.
Dziewiećdziesięciu ośmiu Was pokupowało (bo tanio przecież) PV bez sensu i wyjęcie na portalach o OZE, że Was okrada OSD? Sami siebie okradaliście głupim zakupem. Pisałem tysiące razy: bez magazynowania energii dostaniecie po tyłkach.
Po pierwsze paziu za 80 tys to ja bym sobie zalozyl 100 kwp ,a ty 20 i to roznica miedzy nami, bo nie masz pojecia o elektrotechnice ani o handlu i masz dwie lewe rece.u Ograniczony potencjal intelektalny, ktory cie cechuje sprawia, ze nie jestes w stanei pewnych rzeczy przeskoczyc. Po drugie nie stac cie na samodzielne myslenie i wyciaganie wnioskow dlatego uzywsz tekstow, ktore kierowalem do ciebie . Jak juz mnie cytujesz, to rob to dokladnie. Czemus glupi? Bos biedny! Widze, ze cie te slowa zabolaly. No coz, wez sie za uczciwa prace, edukacje to moze kiedys cos osiagniesz. Do tego drugiego madrego inaczej . W 2018 to byl net metering.Jesli chwalisz sie ,ze wtedy poszedles w drogi off grid, to lepiej poszesz swoja wiedze w zakresie ekonomii, bo z tym cieniutko. Rownie dobrze mogles te pieniadze wydac na zagraniczne wczasy. Przynajmniej mialbys z tego troche radosci. Czas na magazyny i falowniki off gridowe dopiero przed nami. One stanieja za 2-3 lata tak samo jak dzis panele. Off grid to dobry kierunek w przyszlosci ,ale glupota wykazali sie ci ,ktorzy nie skorzystali z net meteringu.Do tego pycha ,bo jeszcze sie tym chwla , jak wiemy, pycha kroczy przed upadkiem Wesolych swiat
Uważacie, że Wy mądrzy, zaś ci w ,,elektrowni” to idioci? Jest oczywiste, że gdybyście słuchali co tutaj mówiłem a zatem 80/100 z Was miało magazyn energii i takie nadwyżki, które się w nim mieszczą – mafia OSD nie zalatwiła by sobie u Posłów przepisów by Was okradać bo było by to bez sensu.Co więcej – dzisiaj to Oni Was by prosili (dobrą stawką) byście oddali moc gdy ,,zdycha” PSE.
@ ekolog Z twoją głową wszystko ok dziadzie? Ty 10 tysi w kieszeni nie miałeś. Jesteś durnym trollem z łbem pełnym ligniny. Biedny? Mam trzy domy, pięć mieszkań, kilka ha ziemi na działki przy mieście wojewódzkim. O zasobach pieniężnych nie wspominam. Mam wykształcenie politechniczne, a nie jak ty po zawodówce drzewnej. Kończę z tumanem dyskusję, bo trolla ekologa nie przegadasz. Ruska mordo, nie masz polskiej czcionki? 😉
@Aladyn – wypisujesz dyrdymały. Po pierwsze, większość (ok. 600 tys.) domowych prosumentów jest w net-meteringu. Od paru lat mają darmowy magazyn ze sprawnością 80%, większości z nich inwestycja zwróciłą się już lub zwróci w przyszłym roku. A co do twoich iluzjonistycznych wizji – dzisiaj mogę sobie założyć PV, oddać naqdwyżki za grosze, tych groszy uzbiera się 1000-2000 zł rocznie. Owszem, mało. Idąc twoim tokiem rozumowania – zainwestuję dodatkowe kilkanaście/kilkadziesiąt tys. zł, co przy uwzględnieniu trwałości magazynów będzie mnie kosztować 1-2 tys. rocznie po to tylko, żeby zarabiać 0 (ZERO) zamiast tych 1-2 tys. Nawet, gdyby ktoś zastosował się do twoich bzdur, to odpowiedz mu od razu na pytania: – co ma zrobić z nadwyżkami produkcji latem (przy instalacji poniżej średniej, ok. 6 kW to jakieś 500-700 kWh/miesiąc) i skąd będzie brał prąd w czasie niedoboru zimą (jakieś 300-400 kWh/mies na przełomie roku).
santor cepie ogarnij sie tam. Kazdy biedaczyna tak pisze w internecie . Wyksztalcenie politechniczne moze i masz ,ale o wyzszym nigdy nie slyszalem nalukofcu. a i zadnej Politechniki w zyciu nie widzilales na oczy, no chyba tam kaelki wykladales. Biede klepiesz . Czemus biedny ?Bos glupi. Czemus glupi ? Bos biedny .>Kolejny chwalipost bedaglupca na socjalu. To juz nawet nie jest smieszne Taki typowy ekranowy Zeniac z ciebie. Mam dwie krowy i maciore . Daj juz sobie na wstrzymanie z tymi pierdolami. Chyba cie jeszcze trzyma po wigilii w mopsie. Ochlon chlopcze i nie zabieraj glosu w temacie, o ktorym nie masz zielongo pojecia
@ekolog – miałbyś 100 kW za 80 tys. chyba ukradzione w Ukrainie, ruSSka świnio. Śmierdzisz kacapem nawet przez światłowody.
Do Śmieciolog- jak to trafnie ujął Santor….bacząc na ten cytat ,,Po pierwsze paziu za 80 tys to ja bym sobie zalozyl 100 kwp ,a ty 20 i to roznica miedzy nami, bo nie masz pojecia o elektrotechnice ani o handlu”-to dobrze i bardzo mnie to cieszy, że masz pojęcie o ,,elektrotechnice” bo to cenne umiejętności w każdych warunkach i sytuacji.Szkoda jednak, że nie grzeszysz przy tym ani skromnością, ani wiedzą z zakresu logiki. Jesteś też zadufany i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem o czym świadczy drugi cytat ,,Do tego drugiego madrego inaczej . W 2018 to byl net metering.Jesli chwalisz sie ,ze wtedy poszedles w drogi off grid, to lepiej poszesz swoja wiedze w zakresie ekonomii, bo z tym cieniutko. Rownie dobrze mogles te pieniadze wydac na zagraniczne wczasy.” Wyjaśniam zatem ,,omnibusie” , że po pierwsze nie istotne jest czy w 2018 roku net metering (czy nie było) bowiem (tutaj dwie sprawy) nie przeczytałeś że nie popełniam błędu wiązania się umowami z mafijnym Państwem, po drugie net metering wykonalny jest o ile uprzednio OSD wykona ( w moim wypadku nie wykonał) Umowę Kompleksową i dostarcza napięcie do PPE ( o ile wiesz co to takiego PPE). Zatem nie Tobie wypowiadać się o sytuacji mojej czy innych bo bladego o tym pojęcia Ci brak.Po drugie- Twój stan wiedzy o PV czy off- grid- osiągnąłem w 2016 roku i dlatego dwa lata później wiedziałem nie tylko co ale przede wszystkim jak mam zrobić
W tej ostatniej materii Ty i dzisiaj nie wiesz jak zrobić off- grid- tanio, bo w głowie masz obraz jakoby to było drogie (słusznie) adekwatny do Twojego poziomu ogarnięcia tego tematu. Po trzecie – jesteś nie kompetentny i nie uczciwy w ten sposób, że nie pytałeś ile mnie to kosztowało w 2018 roku, a ponieważ nie pytałeś to raz jeszcze dowiodłeś, że brak danych wsadowych do ocen, ale buzia ocenami wyświechtana. Jeśli moje informacje na tematy o jakich piszę postrzegasz jako chwalenie się, to najwyraźniej masz deficyty mentalne czując się ,, gorszym” z powodu dojścia przeze mnie do praktycznej zdolności w zakresie off-grid wiele lat przed Tobą, a przecież tak, że mam off- grid w niczym nie czyni mnie lepszym.Także nie miej złego samopoczucia z powodu mojego off-grid bo nie ma powodu. Podkreślę – w moim przypadku off- grid był w 2018 roku tańszy niż dzisiaj wiele w tym celu dokonywanych realizacji. Fakt – w falownikach off- grid z końca 2017 roku (tanich falownikach) brak było jakichkolwiek opcji software do zarządzania energią.Oczywiście mogłem kupić Studery lub inne cenowo podobne w błękitnych obudowach, ale ( właśnie) – celem było tanio i skutecznie. Świątecznie życzę wzmocnienia psychiki i pokory, bo inni mają własne mózgi i te czasami po trafią.
sprzedawca santos idioto trolu zdecyduj sie na jeden nick jak juz bredzisz. Za ciebie mysli telewizor. Pis ladnie cie urobil przez te lata ,ze wszedzie widzisz rosje, napisz cos jeszcze o putinflacji i scenariuszu pisanym cyyrlica w moskwie hahaha. Wspolczuje ci braku mozgu,bo na to nie ma lekarstwa. Przypomne ci tylko,bo twoj malutki rozumek niefunkcjonuje od dawna ,ze to jest temat o oze ,a nie ukrainie wiec sie nie kompromituj balwanie, bo sniegu nie ma. Policz sobie przychlascie na kalkulatorzealbo popros kogos madrzejszego. Jezeli za dwa panele 500 watowe place 500 zl brutto, To wiesz ile zaplace za 100 kwp samych paneli? To chyba cie przerasta antypolska gnido. Chcialbys sie dorobic na Polakach,ale naiwnych juz nie znajdziesz.
@ekolog – na początek ogarnij polską czcionkę, ruSSka mendo, a następnie postaraj się pisać poprawnie po polsku. Wtedy dojdziesz do poziomu, że będę mógł albo się śmiać z ciebie, albo wspołczuć, zależnie od nastroju. Bo na razie jesteś małą, zaplutą, ruSSką mendą.
Alladynku Odnos sie raczej do tego ,co bylo kierowane do ciebie ,a nie do innych. Nic o mnie nie wiesz, ale wymadrzac sie potafisz doskonale. Off grid jak i on grid mam juz od dawna zrobiony samodzielnie w cenach o jakich sprzedawca kitu moze jedynie pomarzyc . Gotowy magazyn lifepo4 10 kwh za 5 tys zl .Pochwal sie jaki to magazyn zrobiles tanio w 2018r i jaka byla jego pojemnosc i sprawnosc.bo zrobic badziew z kwasiakow to nie sztuka. Podpowiem ci ,ze wtedy tez mialem instalacje off grid i pamietam jakie byly ceny paneli ,falownikow, konstrukcji i aku, wiec nie ma sensu zmyslac.Ja nie mam problemow z napisaniem o tym ,co kiedy i za ile zamontowalem , bo robilem to sam ,a nie pisze o bredniach z katalogu dla sprzedawcow. ( to do sprzedawcy ,bo zaraz znow uznasz to za atak personalny) Czytaj uwazniej ; )
Sprzedawco. Uderz w stol, nozyce sie odezwa. Jakbys wyjechal kiedykowiek poza swoja wichure, przestalbys powtarzac jak mntre te pierdoly o czcionce. Ludzie jezdza po swiecie i maja wieksze problemy. Poza tym bolszewicki antypolski gownojadzie, w Polsce mamy dzis Wigilie. Wy pewnie nie obchodzicie swiat w tym terminie ,wiec macie czas na trolowanie .Zegnam i nie produkuj sie juz bo mnie tu dzis, ani jutro nie zastaniesz
Zadufany sprzedafco PV, ale wyłącznie sprzedafco korzystający z możliwości dla zysku odsprzedaży takiego sprzętu jaki wygoglowałeś w necie.Na Twoje pytanie cyt. ,,Nawet, gdyby ktoś zastosował się do twoich bzdur, to odpowiedz mu od razu na pytania: – co ma zrobić z nadwyżkami produkcji latem (przy instalacji poniżej średniej, ok. 6 kW to jakieś 500-700 kWh/miesiąc) i skąd będzie brał prąd w czasie niedoboru zimą (jakieś 300-400 kWh/mies na przełomie roku” odpowiada znajomość (lub jak w Twoim przypadku jej brak) technologii obciążenia latem instalacji PV instalacją do produkcji (z udziałem tej energii) przezroczystego płynu, który po zmagazynowaniu w 1000l zbiornikach zimą spałam w kogeneratorze.Dlatego moja autarkia w skali roku to ,,tylko” 94% bowiem zależny jestem od zakupu substratu- ( z czym nie ma problemu) bo nie sprzedałem technologii takim co kupują cudze, zarabiają ( w czym nie ma nic złego) ale tysiąca rozwiązań oczy ich nie widziały. Gdyby państwowa mafia (czego nie uczyniła) nie Potraktowała w 2017 Narodu jako swych parobków naciągając na inwestowanie poprzez Mój Prąd w aliasie ,,obnly OSD” to dziś handlowałbyś mojej produkcji kogeneratorami sprzedawanymi wyłącznie wespół z instalacją do wytwarzania przezroczystego medium do ich zimowego napędzania, bo jedynie perspektywy masowej sprzedaży uzasadniają ryzyko upublicznienia zaawansowanych rozwiązań i przekupienia Posłów w celu poluzowania jednego z monopoli za pomocą którego RP morduje w tym kraju systematycznie 6,5 mln nałogiwców czerpiąc garściami z akcyzy. Widzimy ( kalkulację ryzyka upublicznienia technologii) to w wojskowości i handlu topowymi rozwiązaniami, których- Polakom nikt rozumny nie sprzedaje bo Polak nie gwarantuje nie świadomości i adekwatnych zachowań co dostali byście do ręki.Ty jesteś z gatunku skunksów, którzy czują zagrożenie swego biznesu tym co inni mogliby sprzedawać technologicznie i ekonomicznie lepszego, ale Tutaj plujesz na opłacalność magazynowania energii (wiedząc, że pojęcie opłacalności nie znajduje zastosowania w tej dziedzinie) i jednocześnie handlując magazynami energii w ręce swych Klientów, bo wówczas gdy zarabiasz Twoja ideologiczna nie opłacalność już Twojemu moralności tak nie gwałci. Wiemy dlaczego.
@Aladyn – jeśli chcesz być traktowany poważnie i z szacunkiem, zacznij do mnie pisać poprawnie po polsku. Robisz błąd w moim nicku. Jak na azie dalej nie mam odpowiedzi na dwa pytania, ktore zadałem. Bardzo chętnie poznałbym szczegóły razem z konkretnymi liczbami, ja może z ciekawości, ale komuś sie to przyda. Bo na razie twoja odpowiedź to bełkot, z którego nic nie wynika. Pojawia się trzecie pytanie, które wynikło po przeczytaniu odpowiedzi do ruSSkiej łajzy – w czym cudowna instalacja off-grid jest tańsza od tradycyjnej, poza 1-2 tys. tańszym falownikiem? Jeśli ktoś powie „sprawdzam”, twoje wizje nt cudownej opłacalności rozwiązań zostaną rozjechane przez matematykę jak masło przez walec drogowy.
Do Sprzedawca PV: skoro mówisz o błędzie w Twoim nicku- to za błąd przepraszam.Wyjaśnię, że tutaj nie mamy portalu dla rzeczników patentowych udających głupa i nawołujących do ujawniania technologii….W przedmiocie pytania ,,w czym cudowna instalacja off-grid jest tańsza od tradycyjnej, poza 1-2 tys. tańszym falownikiem?” wyjaśniam, że musisz nam tutaj sprecyzować Twoją definicję pojęcia ,, tańszy” .W ocenie Tawaresa ,,tańszy” był układ z paskiem zębatym.W ocenie związków zawodowych i akcjonariuszy Stellantis akcja serwisowa ograniczonej wymiany paska na łańcuchy ( dzisiaj) kosztowała 3,8 raza więcej niż zyski z tego ,,taniej”, z kolei pozwy zbiorowe użytkowników trefnych silników będą kosztowały kolejne 20x tyle plus już dzisiaj zniwelowanie wyników sprzedaży aut. Wracając do PV – nigdy nie twierdziłem, że współczesny Anno Domino 2024 falownik off grid jest tańszy niż sieciowy. A tym bardziej, że ta cecha (cena zakupu systemu) ma być argumentem za jego nabyciem. Najczęściej dla ludzi rozsądnych najniższa cena zapala trzy czerwone lampki.Oczywiście nikt inny jak Ty nie wie lepiej, że rozsądnych nabywców mamy trzech na stu. Zatem nie argumentuj tutaj cenami bo nie szanujesz inteligencji rozmówcy.Prius kosztuje 200 tys. ale dzięki technologii i właściwemu wyborowi jest tańszy niż De Niro za 161 tys…..Cudowna instalacja off- grid jest tańsza w tym, że od jej rzetelnego skonfigurowania nie płacę rachunków (podatku zwanego ceną energii elektrycznej+ drugiego zwanego kosztem dystrybucji).Jest Tańsza tym, że w odróżnieniu od sąsiadów podczas wyłączenia prądu oni siedzą po ciemku. Jest tańsza tym, że w przypadku konfliktu jaki będzie po tym gdy Ukraina przegra z Czerwonym Niedźwiedziem, ten wyłączy prąd w Polsce tym, na których Ty już zarobiłeś pieniądze.Każdy z nich wtedy wytworzy ZERO kWh. Także dzięki Tobie. Ja dopiero w takich warunkach zacznę/ rozpocznę zarabianie. Na bogatych. Taką instalacja jest tańsza tym, że moje pieniądze nie karmią mafii.
,,alladyn-solar-batt
28-11-2024 15:53
Zgłoś komentarz
Do Marcin: szmelcem był i jest nadal – Twój sposób myślenia.Myślałeś że i jakoby Monopol akurat Tobie da zarobić- a nie sobie.Od 2017 roku tutaj uprzedziłem, pisałem by nie wiązać się umowami z Siecią.By budować sobie PV w kierunku off-grid.Nie słuchałeś licząc na Eldorado.
14
Nikt
28-11-2024 15:53
Zgłoś komentarz
PGE mentalnie jest w PRLu, bo jak inaczej nazwać wystawianie faktur prognozowanych klientom co mają założone liczniki zdalnego odczytu?
36
alladyn-solar-batt
28-11-2024 16:19
Zgłoś komentarz
Do Nikt: tak, masz rację – koncepcja jest rodem z Komuny.A pnieważ została w 1997 przez komuchów wpisana do Ustawy Prawo Energetyczne do dzisiaj obowiązującej- nadal mamy Komunę. Oczywiście – można udawać, że jest inaczej,ale udawanie to oszukiwanie samego siebie.
25
alladyn-solar-batt
28-11-2024 16:28
Zgłoś komentarz
Do Hanna: ,,rozliczanie prosumentów w netbilingu to golenie baranów.”- czyż to nie te właśnie Barany -same- podpisały Umowy – by z mocy własnego podpisu pełnić rolę barana?Skoro baran pcha się do współpracy ze Spółką o jakiej powszechnie wiadomo że oszukuje, to oszust dochodzi do wniosku, że trzeba golić barany.
18
alladyn-solar-batt
28-11-2024 16:32
Zgłoś komentarz
Do Prosument N-B: biznes jest ponieważ zainstalowałeś falownik sieciowy zamiast hybrydowego.Dołożyłbyś magazyn energii i biznesu by nie było.
9″”
Olejcie tego ekologa. Jest zasada nie karmić trolla, a zdechnie z głodu 🙂 Jak bywacie na forach to mówi coś wam nick prokurator, goguś i inne wcielenia tego samego trolla z forów o grzewaniu? 🙂 :):)
Widzę, że cep tu cepa pogania.
Szkoda czasu na czytanie.
Znowu i przeklęci ofgridowce z aladynem na czele wspomagający się agregatami i kogeneracją…
To już koniec eldorado fotowoltaiki. Słaby netbilling, brak dopłat, zmiana rozliczeń przez firmy energetyczne już powoduje likwidację wielu firm montażowych, a nawet i ogromne kłopoty największych dystrybutorów. Jedna z warszawskich hurtowni w ciągu roku zwolniła ponad 60 osób (połowa) I raczej czeka ich upadek
Przeczytać już mi się nie chce całości bo tyle bzdur od pana ekologa jest że hej, – mam PV od 6 lat, zwróciła mi się po 4 roku już, po tym czasie stwierdziłem że dorzucę magazyn – i jest kupiłem jak były droższe niż obecnie, w domu mam PC i zagrzanie bez PV miałem co roku koszta w graniach 2500zł 120m2 (fakt dom energooszczędny,) poszedłem krok dalej i kupiłem taniego Leafa-a rocznie żona robi 20tyś km, – cholerą elektryk i się opłacało po roku porównałem koszta utrzymania, paliwa ze starym dieslem jakiego miałem, … w butelkę mnie nikt nie nabił, liczyłem i liczę własną kasę i o zgrozo jestem na plusie…Obecnie dołożyłem sobie sam paneli bo na autko trochę schodzi – koszt instalacji którą zrobiłem w 2024 był poniżej 10K, za 7Kw
Podsumowując.
Ci, którzy mają na starych zasadach 80/20 rozliczenie z energii, to oczywiście mają dobrą inwestycję, nie ma nawet mowy. Ale tutaj nie ma waszej zasługi, po prostu dobrze trafiliście.
Na tą chwilę na tych warunkach rozliczeniowych fotowoltajka kompletnie się nie opłaca nawet z magazynem energii, dlatego firmy instalatorskie padają.
Myślę że Tauronowi po prostu się nie opłaca mieć więcej prosumentow na takich warunkach bo w takim układzie każdy by założył by sobie foto i nie mieli by komu sprzedawać za dnia tyle energii. Jeszcze przez jakiś czas ludzie to sobie montowali spodziewając że będzie jakiś sensowny kolejny program rozliczenia. Ale teraz widząc że Tauron po prostu korzysta z ich darmowej energii, porzucili ten temat
@Aladyn – zastanawiam się, kto i ile ci płaci za wypisywanie takich głupot. Zadałem ci konkretne pytania: 1. co ma zrobić z nadwyżkami produkcji latem (przy instalacji poniżej średniej, ok. 6 kW to jakieś 500-700 kWh/miesiąc) i 2. skąd będzie brał prąd w czasie niedoboru zimą (jakieś 300-400 kWh/mies na przełomie roku) 3. Bardzo chętnie poznałbym szczegóły razem z konkretnymi liczbami, 4. Jeszcze jest jedna złota myśl: „w ostatniej kolejności dokupić taką porcję PV by produkcja szczytowa w 100% miała zmieścić się w Magazynie Energii i zostać w 80% skonsumowana w ciągu doby.” – otóż nie ma takiej opcji bez bardzo wysokich nakładów albo zacienienia instalacji przez parę godzin. Na pytanie 3 na pewno nie odpowiesz, bo natychmiast wykazałbym ci że albo kłamiesz, albo matematyka rozjechałąby twoją ekonomię. Zamiast napisać KONKRETNE odpowiedzi pieprzysz o motoryzacji. Na razie dowiedziałem sie, że złodziejskie państwo zdziera z ciebie za dużo, dlatego wyrzyciłes kupę kasy w błoto, żeby za ten prąd nie płacić. A jak z innymi produktami? Bo przecież faktura za prąd to jakieś plus 100-150% kosztów prądu plus koszt przesyłu, a na takiej wieprzowinie pośrednicy zgarniają 300%, na ziemniakach 400-800%, a na ryżu 2000-3000 tysiące procent. Nie wkurza cię to? Też jesteś samowystarczalny? Uważasz się za geniusza ekonomii, a „98 z Was” uważasz za idiotów? Kiedyś znajomy lekarz mówił mi, że pacjenci oddziałów psychiatrycznych uważają wszystkich wokoł za idiotów (najgorsi są podobno ci w białych kitlach) a oni jedyni są normalni. Opcje są dwie – albo jesteś totalnym januszem ekonomii i matematyki, albo trollem bez pojęcia, który nie wie, o czym pisze. I jeszcze ta instalacja z 2018 roku – dowiaduję się, że masz PV, magazyny energii, kogenerator, parę zbiorników po 1000 litrów na tajemniczą przeźroczystą ciecz. Aż strach zapytać, ile to wtedy kosztowało. Bo mnie 2 lata później koszt instalacji PV plus 15-30 zł miesięcznie, zależy kiedy.
@Johny – kupić baterię do instalacji w net-meteringu??? Brawo Ty, ja bym na to nie wpadł.
@Alex – owszem, opłaca się. Zwrot instalacji PV bez dopłat następuje w 5-7 lat, z dotacjami szybciej, niezależnie od tego, czy zamontujesz magazyn, czy nie (pomijam brak dotacji w tym drugim przypadku). Dokładnie tyle, ile w czasach net-meteringu. Co więcej, janusze biznesu, którym w 2020 PV nie opłacała się w net-meteringu, nagle otrzeźwieli i zaczęli instalować na potęgę w net-bilingu – najwyraźniej zaczęło im się opłacać. Wielu gamoniom domowym również.
Jeśli wejdziesz na forum gdzieś w USA, DE czy UK to czegoś się dowiesz, a tutaj jakieś wirtualne wojny zakompleksionych polaczków w Wigilję o to kto ma dłuższego xD „Ten kraj” w pigułce.
@johny bajki z mchu i paproci
@Sprzedawca pv Alladyn ci nie podpowie bo jedzie na kogeneracji a możliwe że wspiera się jeszcze agregatem i to całe offgrid bańka pęknie po 15 latach gdy wszyscy przyzwyczajeni do upustów 0/8 przejdą na nowy system z pompami już BE zacierają ręce jak będą kosić wielkie pieniadze
@Sprzedawca: Powód jest bardzo prosty. W 2-3 lata moduły staniały niemal o połowę podczas gdy ceny konstrukcji zarówno gruntowych jak dachowych zmieniły się niewiele. Poza tym wraz ze wzrostem sprawności modułów coraz częściej opłaca się montaż trackerów na gruncie a tutaj cena jest już znacznie wyższa za konstrukcję. Firmy instalatorskie balansują marżą wyciągając większy zysk tam gdzie mogą. Dla mnie z kolei jest prosta logika. Jeśli przykładowo sprawność modułów wzrosła o 1/10 to znaczy, że na tą samą moc wystarczy 9 zamiast 10 modułów, czyli mniejsza konstrukcja i mniej robocizny. A to że firmy instalatorskie wykorzystują okazję do zwiększenia zysków to już jest prawo rynku. Tyle że w końcu ktoś się wyłamie i zacznie obniżać ceny.
—
Net-metering to już historia. Ci co w nim są niech się cieszą i korzystają a Ci, którzy tak jak ja nie mogli z niego skorzystać dokładają się w podatkach i opłatach do tego. Ten system już na pewno nie wróci, bo OSD za mało na nim zarabiały. Za 8 lat pierwsze instalacje prosumenckie zaczną wypadać z tego systemu bo skończy się im 15-letni okres trwania w nim.
Trwałość najnowszych magazynów opartych o ogniwa LFP to minimum 6 tysięcy cykli. Dzieląc to na 365 dni daje nam to 16,5 roku przy pełnych cyklach, gdzie w porze zimowej cała produkcja z PV idzie na autokonsumpcję. Realnie trwałość magazynu to minimum 20 lat pracy. Magazyn 20kWh kosztuje w tej chwili ok. 12 tys zł a w przyszłym roku cena spadnie jeszcze poniżej 10 tys zł. Roczny koszt wyjdzie więc ok. 500zł co jest skromną kwotą jak na autonomię i niezależność od coraz częściej zdarzających się awarii sieci.
—
Co do niedoborów energii elektrycznej zimą to wszystko zależy od tego czym ogrzewasz dom. Jeśli poza PC masz jeszcze źródło szczytowe (gaz, pellet itp.) to nie jest to problem. Dobrym rozwiązaniem jest też kogenerator, bo daje Ci pełną elastyczność i niezależność. Możliwości jest wiele. Trzeba tylko przestać słuchać handlowców a zacząć pytać praktyków jak Alladyn i fachowców, którzy patrzą na efekt a nie na marżę.
AQQ sam nie wiesz co piszesz człowieku. kogo stać na jakieś hybrydy połączone typu PC pellet, gaz, kogenerator? czy ty dobrze się czujesz, fakt że magazyny tanieją ale przez 3 miesiace w roku stoją puste jak dzbany i mogą mieć nawet 200kWh pojemności to nic nie pomoże a letem i tak tej nadwyżki nie skonsumujesz bo magazyn znowu pełny bo pogoda dzien w dzien przestan bredzic
Co do niedoborów energii elektrycznej zimą to wszystko zależy od tego czym ogrzewasz dom. Jeśli poza PC masz jeszcze źródło szczytowe (gaz, pellet itp.) to nie jest to problem. Dobrym rozwiązaniem jest też kogenerator, bo daje Ci pełną elastyczność i niezależność. Możliwości jest wiele. Trzeba tylko przestać słuchać handlowców a zacząć pytać praktyków jak Alladyn i fachowców, którzy patrzą na efekt a nie na marżę.
@Witkacy: Jeśli masz PV to w lecie zamiast męczyć pompę śmiało możesz grzać zasobnik CWU bezpośrednio grzałkami elektrycznymi. Najtaniej i najprościej jak się da. W ogóle PC nie jest nawet konieczna, jeśli masz źródło szczytowe. W chłodne dni CWU+CO masz wtedy z gazu, pelletu itp. Odpowiednio dobrana PV nadmiar energii w lecie przekaże do zasobnika.
Podgrzanie 100l wody o temp. 10st.C do temp 80st.C pochłania ponad 8kWh energii elektrycznej. Jeśli masz zasobnik 300l to 24,4kWh zmagazynujesz w samej ciepłej wodzie, której codziennie używasz choćby do kąpieli, sprzątania czy dbania o higienę.
Jeśli wolisz być on-grid to możesz nadmiar energii oddawać do sieci licząc na zysk, ale przy rosnącej liczbie instalacji OZE (słońce, wiatr) coraz częściej zdarzać się będą ujemne stawki, czyli oddasz energię za okrągłe ZERO. Zresztą nie ma obowiązku eksportu nadmiaru energii do sieci. Ja osobiście jakbym miałdo wyboru sprzedać 50kWh za 50gr to wolałbym wyłączyć opcję eksportu w falowniku. Jeśli wolisz natomiast być off-grid to nieco większy magazyn + szczytowe źródło ciepła powinien rozwiązać problem niedoborów. Pompa ciepła może w tym przypadku okazać się najdroższą opcją. Kocioł na pellet lub gaz w 100% pokryje zapotrzebowanie domu na ciepło nawet w największe mrozy. Magazyn w tej sytuacji nie musi być wielki jak stodoła bo jego zadaniem jest podtrzymać światło, AGD i elektronikę.
@AQQ – czytam twoje złote myśli i robię coraz większe oczy! 8 kWh to około godziny pracy instalacji 10 kW. A co z pozostałym czasem? Na ch… komu 100, a tym bardziej 300 litrów wody o temperaturze 80 C latem? Ty i Aladyn, kolejne wcielenia Adama Słodowego i McGyvera – nie macie pojęcia, o czym piszecie!
Są ludzie, którzy kąpią się raz na tydzień i faktycznie, dla nich 100 litrów ciepłej wody do kąpieli faktycznie starczy na tydzień dla czteroosobowej rodziny 😉 Na wyjeździe służbowym pracowałem kiedyś z gościem, który po pracy pod prysznicem spędzał minimum godzinę polewając się gorącą wodą. Mieliśmy na kwaterze bojler 200 litrów i po jego kąpieli (tylko jedna osoba!) bojler był pusty. Są ludzie, którzy na jedną osobę zużywają ponad 300 litrów wody dziennie. Ty pewnie oszczędzasz wodę. Ja też, ale nie jest to regułą ani tym bardziej przymusem.
—
Nadmiar energii z PV może się zmarnować latem. Ważne, żeby w pozostałej części roku jej nie zabrakło. Mi nie przeszkadza, że zmarnuje się 1MWh, za którą dostałbym kilkadziesiąt złotych. Dlaczego zakładasz, że ktoś chce nabijać kasę OSD i pompować swoją energię za niemal darmo do sieci? Przecież można być on grid i w ogóle nie wysyłać energii jeśli stawki będą za niskie. Kto bogatemu zabroni? Jeśli setki tysięcy prosumentów zaczęła by tak samo robić to państwo szybko zmieniłoby zasady odkupu energii. Wiem, masz net-metering, ale wiele osób nie miało możliwości skorzystać z tego systemu bo choćby tak jak ja kupiło dom po wprowadzeniu net-billing. Poza tym jest wiele innych ograniczeń, które najpierw trzeba zlikwidować nim zamontuje się swoją instalację OZE.
—
Ogólnie NAUCZ SIĘ dyskutować kulturalnie, bo chamstwo prowokuje chamstwo u innych ludzi, co widać choćby w tej dyskusji. Nawet jeśli się z kimś nie zgadzasz to skomentuj to kulturalnie. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie twierdzę, że mam wiedzę absolutną. Wciąż się uczę nowych rzeczy i każda KONSTRUKTYWNA dyskusja uczy mnie czegoś nowego. Jeśli ktoś udowodni mi cytując odpowiednie źródła lub robiąc sensowne wyliczenia, że ma rację to przyznam jemu tą rację. Póki co to częściej słyszę narzekania ludzi, którzy dali się namówić handlowcom niż tych, co sami coś wymyślili i stworzyli.
Montując fotowoltaikę na południowej elewacji (pionowo) w letnim szczycie tracisz 30% generacji ale zyskujesz zimą. Fakt, że koszt takiej instalacji jest wyższy niż na dachu. Alternatywą dla mnie jest montaż na płaskim dachu, bo taki mam, ale stropodach jest za delikatny i nie udźwignie typowej konstrukcji nośnej razem z PV. Wymagane jest wzmocnienie konstrukcji, które jest dość kosztowne. Temat właśnie omawiam z projektantem i wychodzi na to, że montaż na dachu odpada w moim przypadku. Montaż na gruncie odpada bo działka nie jest aż tak duża i drzewa rzucają cień.
—
Opierając się na Twoich wyliczeniach. Jeśli z 10kWp uzyskam przez 1h 8kWh latem to przy pionowej konstrukcji będzie to tylko niecałe 5,5kWh (70%). Za to zyskuję dość znacznie zimą i tutaj uzyski mogą być spokojnie dwa razy wyższe choćby dlatego, że na pionowej PV nie zalega śnieg a słońce świeci bardzo nisko, czyli pionowe instalacje pracują o wiele wydajniej niż typowe dachowe 30-40 stopni. Zimą moduły pracują w niskich temperaturach, więc dodatkowo efektywność ich rośnie (Tc – thermal coefficient). Montując PV pionowo tracimy na całorocznej produkcji około 30% ale zyskujemy szczególnie w porze zimowej, gdzie słońca jest znacznie mniej. Poprawia się także dobowa charakterystyka, gdzie unikamy południowego piku nadprodukcji a zyskujemy rano i wieczorem. Ogrzewanie mam gazowe a latem ciepłą wodę mogę grzać prądem z PV zamiast gazem. Przez część roku obie instalacje mogą współpracować. Priorytet to magazyn do zasilania domu po zmroku (światło, AGD itp.) Jeśli prądu braknie w magazynie to dalej z sieci. CO gaz jest źródłem szczytowym, więc załączy się w każdym przypadku, gdy nie starczy prądu do grzania CWU+CO. W tej sytuacji montaż pompy ciepła nie będzie konieczny, więc zyskuję kilkadziesiąt tysięcy złotych. Grzałki elektryczne do zasobnika to groszowe sprawy.
Pisząc „dwa razy wyższe uzyski” mam oczywiście na myśli porównanie do typowej dachowej instalacji na skośnym dachu w zimie.
@AQQ – niestety, system nie chce przepuścić calej odpowiedzi, chyba, jest za długa, spróbuję po kawałku. Po raz kolejny dowodzisz, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Spróbuję po kolei. 100 litrów wody 80 st C to jest 200 litrów wody o temperaturze 45 stopni – wystarczające dla 3-4 osobowej rodziny, nawet, jeśli się kąpią codziennie. Serio! Do obliczenia zapotrzebowania na energię w celu grzania CWU przyjmuje się 500 kWh/os rocznie, czyli 1,5 kWh dziennie. Więc please, nie pisz farmazonów, że letnią nadwyżkę możesz wykorzystać na potrzeby grzania wody choćby w połowie.
@AQQ – Po prostu zainwestujesz kilka lub kilkanaście tysięcy po to tylko, żeby broń Boże nic nie zarobić na odsprzedaży prądu. Bo zero minus kilka (-naście) tysięcy na akumulatory wg twoich wyliczeń bardziej się opłaca, niż tysiąc czy dwa na plusie. Sprawdziłem – moja instalacja w środku Polski, na dachu 35 st., skierowana na 160 st., przewymiarowana w 2020 o 40% względem zapotrzebowania w 2019 przez 186 dni w 2024 roku wyprodukowała więcej, niż moje średnie zapotrzebowanie, z czego 132 dni przekroczyła zapotrzebowanie o więcej niż 100%. Teraz pytanie – co zrobisz, jeśli przez 2 czy 3 kolejne dni produkcja przekracza zapotrzebowanie? A takich dni następujących po sobie bylo większość, ba, były i >350%. Wg ciebie lepiej to zmarnować, niż sprzedać tanio – brawo Ty, ale przy takim myśleniu nie licz na zrozumienie, raczej na drwiny.
–
IDZIEMY DALEJ: „Ważne, żeby w pozostałej części roku jej nie zabrakło.” SPRAWDZAM – W sezonie zimowym 2023/24 od 6.11 do 13.02 były 4 (cztery) dni, w których instalacja (przypominam – przewymiarowana o 40%) pokryłaby moje średnie dobowe zapotrzebowanie. No więc zapytam ponownie – skąd wziąłbyś brakujący prąd? Jeśli z kogeneratora, bo takiej odpowiedzi się spodziewam, to od razu zapytam, ile cię kosztował cały system, czym go zasilasz i ile to paliwo kosztuje na wyprodukowanie energii na całkowite zużycie przez 97 dób (taki sumaryczny deficyt miałbym od września do marca).
@AQQ – Zauważ, że celowo nic nie piszę o mocy ani konkretnych liczbach dla uniknięcia posądzenia o to, ze jesli coś gra u mnie, może byc inaczej u innego, co byloby prawdą. Więc na koniec – zużycie 2019, 2 osoby, bez CWU – 2300 kWh, instalacja 3,2 kWh. W domu wszystko energooszczędne. Obecnie oczywiście profil zużycia zupelnie inny, bo od 2022 mam dwie, druga 6,3 kW, częściowo zacieniona, na zachód, zużycie wzrosło o klimatyzację, CWU i poważne dogrzewanie zimą, ale wszystkie informacje pisałem tylko w oparciu o pierwszą instalację i typowe zużucie. Przyjąłem średnio 6,5 kWh dziennie, 7 zimą i 6 latem. Powtarzam – TY I ALADYN NIE MACIE POJĘCIA O CZYM PISZECIE. Co do pionowej instalacji, to po pierwsze, w grudniu każde drzewo czy budynek rzuca cień 5x dłuższy niż jego wysokość – przejdź się po osiedlu, w ilu budynkach można by założyć PV na ścianie (ja miałbym cień cały dzień, na dachu mam tylko na kilku panelach do ok. 9 godz.), po drugie, średnia roczna strata to 28%, ale zysk zimą… „Za to zyskuję dość znacznie zimą” – zysku zimą NIE MA. Dni słonecznych jest co najwyżej kilka – szacuję, że w grudniu 2023 było ich 3, w styczniu ’24 – 5, a w tym grudniu – 3, a dla promieniowania rozproszonego nachylenie nie ma znaczenia. Dalej – natężenie promieniowania słonecznego w grudniowe południe jest 4,5x mniejsze, niż w czerwcu w południe – takie jak o 6 i 18 w czerwcu i oraz 8.30 i 15.30 w marcu/wrześniu. Po trzecie – W zeszłym sezonie (śnieżnym) śnieg leżał u mnie łącznie około 15 dni, w tym jak do tej pory około dwóch godzin – argument co najmniej słaby. Reasumując, wzrost produkcji z tego tytułu jest pomijalny. Nie ma chyba domu, którego w l. 2020-2021 nie nachodziliby naganiacze. Większości geniuszy matematyki instalacja PV nie opłacała się, bo sami wiedzieli lepiej, albo słuchali nie handlowców, tylko takich „praktyków” jak Aladyn – setki tysięcy z nich założyło instalacje PV po 1.04.2024, a dzisiaj skamlą na forach. To jest ŻAŁOSNE. Większość instalacji które pospadały z dachów czy spłonęły też montowały różne złote rączki w stylu „zrób to sam” – te ostatnie zdania to w odniesieniu twojej oceny pracy handlowców, którym też wtedy byłem.
Ceny falowników spadły już do bardzo rentownych poziomów, w tym momencie mamy dużo dobry Chińskich producentów takich jak, Sofar, Solplanet, Deye i wszystko na to wskazuje że ci drożsi typu SMA, Fronius, Solar Edge niebawem upadną ponieważ nie są w stanie się tak szybko rozwijać jak Chińczycy. Tak samo mamy dzis, już tylko Chińskich producentów modułów.
@Sprzedawca: O ile dobrze pamiętam, to u Ciebie do CO+CWU masz pompę ciepła, więc sezonowe wahania zużycia energii będziesz miał bardzo duże ze szczytem w zimie. Żeby być bardziej obiektywnym będę opierał się na ogólnych założeniach. Czteroosobowa rodzina zużywa w ciągu roku średnio 3000kWh energii co na dobę daje nieco ponad 8kWh. Przypominam, że o CO+CWU dba kocioł gazowy a ja piszę o instalacji on-grid.
—
Co do nasłonecznienia to pisząc to w tej chwili mam piękną słoneczną pogodę za oknem. Jest zimno, ale słońce świeci przy bezchmurnym niebie. W tym tygodniu to już trzeci dzień z rzędu a w grudniu to już siódmy lub ósmy taki dzień. W styczniu i lutym mimo mrozów także mamy słoneczne dni. W takie dni jak dzisiaj jestem w stanie zgromadzić w jeden dzień energii minimum na dwa dni.
—
Pionowa fotowoltaika w moim przypadku jak najbardziej się sprawdzi. W pobliżu mojego domu nie ma wysokich drzew od południowego wschodu, południa do południowego zachodu. Dom sąsiada od południa jest kilkadziesiąt metrów dalej i jest to niska zabudowa. Odkąd mam ten dom to z ciekawości co jakiś czas sprawdzałem położenie słońca i zacienienie elewacji i w zasadzie od kąta 75 stopni przez cały okrągły rok nie mam grama cienia. Wyższe budynki mam dopiero kilkaset metrów dalej bo mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych w niskiej zabudowie otoczonych ogrodami z niskimi drzewami od południa. PV na elewacji byłoby od wysokości 3 metrów na konstrukcji samonośnej, stąd wyższy koszt ale mimo to porównywalny z kosztem koniecznych u mnie wzmocnień dachu i konstrukcji nośnej na taki dach. Elewacja ustawiona jest idealnie na południe. Moduły na konstrukcji nie muszą być idealnie w pionie (90 stopni). Można ustawić je 75 stopni robiąc odstępy tak, żeby zmaksymalizować uzyski. Według wstępnych obliczeń miejsca mam na około 14kWp w modułach. Oczywiście wcale nie muszę tak dużej instalacji robić. To jest potencjał miejsca.
—
Jeśli chodzi o pożary PV to wszystkie o jakich słyszałem do tej pory (nawet w mojej okolicy) to instalacje robiły firmy z odpowiednimi certyfikatami i z (ponoć) wykwalifikowanymi instalatorami. Jak wygląda instalacja wykonana przez FIRMY, miałem okazję sam się przekonać robiąc przegląd powykonawczy u znajomego i za głowę się złapałem. Dałem jemu całą listę nieprawidłowości z których większość to nie tylko estetyka ale przede wszystkim błędy zagrażające budynkowi jak i ludziom w nim mieszkającym. Firma instalacyjna zgrzytając zębami dłużej poprawiała instalację niż ją montowała, bo inaczej sprawa trafiła by do sądu. Jako elektryk z uprawnieniami na pomiary mam stosowną wiedzę i narzędzia, żeby odbiór zrobić i pierwsze moje pomiary znajomego instalacja NIE PRZESZŁA!!!
@AQQ – SPRAWDZAM – wchodzę na PVmonitor – stronę, gdzie użytkownicy udostępniają pracę swoich instalacji. Na Dolnym Śląsku jest to szósty słoneczny dzień. Ty piszesz teraz o on-grid, ja natomiast cały czas neguję off-grid. Nie mam PC, jeśli piszę na ten temat to z powodu głupoty forumowych trolli, którze czegoś takiego na oczy nie widzieli i grzeją się techniką z przełomu XIX i XX w., ale wiedzą wszystko o PC. W odróżnieniu od nich mam pewne pojęcie, w 2020 sprzedawałem PC. Grzeję propanem, od sezonu 2022/23 głównie prądem + propan (klima plus grzejniki elektryczne). Wszystko, co pisałem wcześniej dotyczy zużycia, jakie miałem przed decyzją o montażu pierwszej instalacji. Teraz twoje wyliczenia – jeśli ma być grzana CWU, to dolicz 2000 kWh dla tej 4-os rodziny. Ale zostańmy przy 3000 kWh, moim zdaniem zaniżone – zimą to będzie min. 9 kWh/dzień. Żeby wyprodukować 18 kWh (na 2 dni) w najbardziej słoneczne dni potrzebujesz ok. 8,5 kW, pionowo myślę że jakieś 6,5 kW. Tylko to jest przewymiarowanie o prawie 100% względem net-meteringu (przypomne, ja robiłem wyliczenia dla 40%). Pytanie – skąd prąd trzeciego czy piątego dnia? Jeśli zamontujesz magazyn większy niż 2x dzienne zapotrzebowanie, to przez około 180 dni w roku (no może przez 160) będzie on niedoładowany, a przez 90-100 dni nie wykorzystasz jego pojemności, bo nie rozładujesz przed pojawieniem się nadwyżek kolejnego dnia. Dlatego podkreślam bezsens pomyłów odłączenia się od sieci. I co? Lepiej niech się ta produkcja zmarnuje, niż zarobić na niej? Dlatego pukam się w głowę, jak słyszę o pomysłach instalacji w całości off-grid. Autorzy takich pomysłów nie maja pojęcia o skali produkcji latem i wielkości niedoboru zimą plus uszkodzony osrodek mózgu odpowiedzialny za liczenie. A firma różni się tym od Henia Złota Rączka, że partaczy z firmy możesz pociągnać do odpowiedzialności. Może widziałeś ze 2 lata temu film w necie lub TV, pokazywali to na różnych kanałąch, jak wiatr zwiewał instalację z dachu firmy na stojące samochody w Białymstoku? Miałem klienta na tej samej ulicy – a jednak „specjaliści” pracownicy magazynu zrobili to sami. Ubezpieczyciel oczywiście nie pokrył szkód.
Wracając do obliczeń, jeśli średnio dobowo potrzeba ok. 8kWh to miesięcznie średnio wychodzi 250kWh. Jeśli teraz 60% zużycia przypadnie po zmroku to daje nam to 150kWh, które trzeba przechować w magazynie. Licząc sprawność ładowanie-rozładowanie 80% w magazyn musimy wpompować 180kWh. W zimie mamy krótsze dni, więc można założyć, że konieczne będzie przechowanie ponad 70% dobowego zużycia, czyli po uwzględnieniu strat mamy niecałe 220kWh w magazynie. Czyli całkowite miesięczne zużycie energii razem ze stratami na magazyn w miesiącach zimowych osiąga poniżej 290kWh. Używając kalkulatora https://re.jrc.ec.europa.eu/pvg_tools/en/ wyliczam, że dla mojej lokalizacji przy pionowej fotowoltaice 10kWp w modułach ustawionych na 80 stopni idealnie na południe w poszczególne miesiące osiągam:
Styczeń: 450,77 kWh
Luty: 586,02 kWh
Marzec: 851,52 kWh
Kwiecień: 946,85 kWh
Maj: 881,97 kWh
Czerwiec: 815,82 kWh
Lipiec: 850,38 kWh
Sierpień: 908,4 kWh
Wrzesień: 912,18 kWh
Październik: 802,21 kWh
Listopad: 565,54 kWh
Grudzień: 449,12 kWh
Wychodzi na to, że nawet w najgorsze miesiące mam nadwyżki minimum 50%. Szczyt produkcji energii mam wtedy, gdy innym już spada generacja a na początku i pod koniec sezonu grzewczego energii jest jeszcze na tyle dużo, że może wspomagać CO gazowe. Coraz więcej osób narzeka, że w słoneczne letnie dni napięcie w sieci osiąga 253V i ich sprzedaż energii na depozyt prosumencki wynosi okrągłe ZERO kWh!!! Tym, którym uda się cokolwiek wpompować dostaną po parę groszy za kWh lub zero przy ujemnych stawkach. Starczy akurat na opłaty przesyłowe w zimie 😉 Przypominam, że piszę o instalacji on-grid, czyli w każdej chwili mogę brakującą ilość energii pobrać z sieci, ale będzie tego na prawdę niewiele a prawdopodobnie w ogóle nie będzie takiej konieczności.
—
Magazyn energii 20kWh z uwzględnieniem strat i ograniczeń jest w stanie zgromadzić ok. 18kWh (sprawność na falowniku 90%). To wystarcza na dwie doby niezależności w razie jakiejś poważniejszej awarii sieci lub np. ataków hybrydowych Rosji na polskie sieci przesyłowe. Nie jest to taka fantazja, bo już to się dzieje w morskimi sieciami przesyłowymi krajów skandynawskich.
—
Jeśli popełniam gdzieś błąd w obliczeniach to proszę o skorygowanie moich błędów ale proszę to zrobić bardziej kulturalnie niż Sprzedawca PV. Szanujmy się nawet wtedy, gdy ktoś mija się z prawdą. Konstruktywna krytyka mile widziana. Dzięki temu uniknę błędów i potknięć w gotowej instalacji.
Niedoładowany magazyn to żaden problem. Żywotność magazynu liczy się w pełnych cyklach. Jeśli przykładowo będzie ładowany i rozładowany w 50% to zamiast 6 tysięcy mamy 12 tysięcy. W praktyce to prędzej elektronika się rozleci niż akumulatory zajadą. Finalnie liczy się dla mnie cena za całość a to, że magazyn przez większość roku nie będzie wykorzystywał potencjału instalacji kompletnie mi nie przeszkadza. Off-grid jest tylko jedną z opcji, dlatego od początku zakładam, że będę miał instalację on-grid. Jeszcze do niedawna zakładałem, że w przyszłości na 100% zmienię ogrzewanie z gazu na PC. Teraz wychodzi, że wcale nie będzie to opłacalny wariant. Dom aktualnie przechodzi termomodernizację. Część prac już jest wykonanych i efekt jest lepszy niż planowałem. Wychodzi na to, że jestem zbyt ostrożny w obliczeniach i zakładam najgorsze scenariusze. Dom po montażu rekuperacji powinien mieścić się lub być bardzo blisko standardu pasywnego a zużycie energii na ogrzewanie spadnie o minimum 75% względem stanu jaki zastałem po zakupie tego domu. Wszystkie duże odbiorniki energii elektrycznej będą zarządzane (AGD itp.) co zagwarantuje niezawodność zasilania dla kluczowych odbiorników.
—
Piszesz cały czas o swojej przewymiarowanej instalacji z kątem ustalonym dla maksymalnej generacji w ciągu roku. Ja z kolei piszę o instalacji z kątem ustalonym dla maksymalnej generacji w zimie. Zima dopiero się zaczęła, opady śniegu jeszcze będą, więc przez część dni Twoja instalacja nie wygeneruje nic podczas gdy pionowa fotowoltaika zawsze jakąś energię w najgorsze dni wygeneruje.
—
O wykonanie się nie martwię. Cała instalacja zostanie wykonana zgodnie ze sztuką. Będzie projekt i dokładne obliczenia, których nie robi 90% firm sprzedających PV w Polsce. Pewne prace jak choćby wykonanie fundamentów i konstrukcji nośnej zlecę firmom zewnętrznym, które zajmują się tym na co dzień. Z montażem bez problemu sobie poradzę. Przypominam, że od kilkunastu lat buduję farmy wiatrowe a są to o wiele bardziej zaawansowane konstrukcje i nie ma tam miejsca dla złotych rączek. Na wszystko muszą być stosowne certyfikaty, szkolenia i duża wiedza.
—
Wciąż szukam dobrych rozwiązań bo jak do tej pory to tylko jedna z bodaj dziesięciu firm instalacyjnych, które oglądały mój dach, zwróciła uwagę na zbyt delikatną konstrukcję stropodachu i duże ryzyko katastrofy budowlanej. Reszta wsadziłaby konstrukcję balastową na dach, który jej nie udźwignie. Potwierdziło się to gdy do oceny wziąłem doświadczonego projektanta z uprawnieniami budowlanymi. To właśnie z tego powodu zacząłem szukać alternatywy w postaci PV na elewacji.
@AQQ – w net meteringu dobór mocy był sprawą banalnie prostą – roczne zużycie x 1,25, lepiej trochę więcej bo przy darmowym pradzie jest tendencja do ziększenia zużycia. Dzisiaj większość handlowców proponuje dokłądnie tak samo. Jeszcze nie słyszałem, żeby kogoś znajomego zapytano np. o dobowy i roczny profil zużycia. Profesjonalizm twoich założeń jest o jeden stopień poniżej tych pseudodoradców. Popełniasz błąd za błędem na samym początku. Wg tego cudownego kalkulatora moja instalacja powinna dawać 95 kWh w grudniu. Tymczasem dała 165 kWh przez 5 lat, gdyby nie śnieg byłoby to 180, no może 190 kWh. Mam źle zamontowaną instalację, czy kalkulator jest o kant d…? Dodam, że w skali roku produkuje ile powinna wg tego kalkulatora. Znasz odpowiedź na pytanie: Dlaczego tak?
Nie pisz już więcej o net-meteringu. Nie wszyscy mogli z tego skorzystać. Żaden nowy prosument już z tego nie skorzysta. Teraz masz net-billing i taryfy dynamiczne a obliczenia nie są tak proste i oczywiste jak przy net-meteringu. Jeśli dzisiaj większość handlowców proponuje „roczne zużycie x 1,25” to tylko świadczy o ich fachowości. Stąd się później biorą faktury grozy.
—
Sprawdziłem z ciekawości na stronie PVmonitor instalacje w mojej okolicy i dużych różnic względem kalkulatora nie ma a już na pewno nie tak wielkie jak u Ciebie. Może Twoja instalacja jest źle dobrana lub wykonana? Pamiętaj też, że nominalna sprawność inwertera 97% jest w bardzo wąskim zakresie mocy najczęściej w okolicy 80% mocy nominalnej. Sprawność falownika zmienia się nieliniowo i przy obciążeniu 10% mocy nominalnej może wynosić 60%, czyli jeśli PV generuje 1kW przy mocy nominalnej falownika 10kW to na wyjściu będziesz mieć 600W a przy obciążeniu 5% możesz mieć na wyjściu kilkadziesiąt wat, bo falownik do swojej pracy też zużywa energię a konwerter DC-AC przy tak małym obciążeniu może ponad połowę energii tracić na przetwornicy. W katalogu możesz znaleźć jedynie sprawność maksymalną i sprawność Euro bez informacji przy jakim obciążeniu jest ona osiągana. Porównaj sobie, jak dla przykładu wyglądają dane zasilacza do komputera i zobacz, jak duże różnice są w całym przedziale mocy nawet w topowych zasilaczach 80PLUS Titanium. Obawiam się, że w przypadku falowników do PV jest jeszcze gorzej bo nie jest to unormowane tak jak w zasilaczach pecetowych. Pewnie dlatego te dane tak trudno jest znaleźć, bo producenci nie mają się czym chwalić. Dlatego tak ważne jest odpowiednie dobranie falownika do modułów. Jeśli chcesz mieć system o wysokiej sprawności konwersji to rozbudowując znacznie PV powinieneś też wymienić inverter. Jeśli Twój falownik ma 5 lat lub więcej to prawdopodobnie ma sprawność max 95% w przedziale 80-90% obciążenia a przy mocy nominalnej sprawność wyniesie 92% lub jeszcze mniej, bo wtedy używano półprzewodników poprzedniej generacji. To stąd między innymi biorą się różnice między kalkulatorami a faktycznymi uzyskami. W twoim przypadku możesz mieć bardzo duże straty na falowniku przy niskich mocach, ale z racji że w zimie masz bardzo niską ogólną generację to nie ma to tak wielkiego wpływu na całoroczne uzyski. Ja przy moich dokładnych wyliczeniach (nie publikuję ich na razie) uwzględniam sprawność falownika względem mocy, bo różnice mogą być na prawdę duże. Masz rację, że żaden handlowiec nie robi tak dokładnych wyliczeń bo nie spotkałem nigdy handlowca, który miałby pojęcie o budowie i charakterystyce przetwornic. W 99% przypadków ich wiedza o elektryce kończy się na prawie Ohma gdzie połowa z nich nie potrafi poprawnie zapisać wzoru z pamięci. W mojej branży nie ma miejsca na fantazje handlowców. Liczą się tylko twarde dane i dokładne wyliczenia.
—
Jeśli chciałbym teraz zmienić CO+CWU z gazu na PC to musiałbym wydać tyle pieniędzy co koszt magazynu 300kWh a taka ilość energii wystarczy na cały miesiąc dla 4-osobowej rodziny. Dlatego właśnie biorę też pod uwagę pozostanie przy gazie i CWU przez 9 miesięcy w roku mieć z PV+grzałki. Poza tym dopóki OSD nie wymieni linii SN i trafo to mogę zapomnieć o PC bo wykroczyłbym poza mój przydział mocy. Dobrej klasy magazyn energii na ogniwach LFP ma większą żywotność niż przeciętna pompa ciepła a jeśli przez większą część roku będzie pracować poniżej swoich możliwości to prawdopodobnie prędzej się elektronika rozleci niż zajedziesz akumulatory. Oczywiście nie planuję montażu tak dużego magazynu. Podaję to tylko jako przykład.
@AQQ – „Sprawność falownika zmienia się nieliniowo i przy obciążeniu 10% mocy nominalnej może wynosić 60%” – że ile??? Podasz modele oferowane po 2020, które mają mniej niż 85%? Nie wiem, jak sprawdzałeś PVMonitor, ale te instalacje, które ja oglądałem mają dokłądnie tak samo. Choćby pierwsza, którą otworzyłem: pvmonitor.pl//i_user.php?usr=100315&od=2024-06-02&do=2024-06-02#/sumapv – z 11,7 kW od 99 do 163 kWh w różnych grudniach. Ty uważasz, że mója instalacja jest źle położona, a ja uważam, że kalkulator jest o kant d… Nie świci ci się lampka, że w grudniu produkcja jest tylko o połowę mniejsza, nią w czerwcu? Już mówię: kalkulator liczy średnie miesięczne wartości produkcji na podstawie średniej rocznej promieniowania, a nie średnich miesięcznych. Wartość dzieli przez 12 i ma algorytm mnożenia przez długość dnia, wysokość słońca i jego kąt poziomy i pionowy względem paneli. Natomiast zupełnie nie uwzględnia tego, czego i ty nie chcesz przyjąć do wiadomości – zmienności zachmurzenia. Przypomnę – u mnie produkuje średnio w grudniu 36 kWh zamiast 95 – 38% tego, co pokazuje kalkulator. Wpisuję „Mapy klimatyczne IMGW”, wchodzę na wielolecie 1990-2020, rok, średnia ok. 1800 h (środek Polski, łódzkie na granicy mazowieckiego). Ale zaraz zaraz, dzień trwa pół roku, 12x 365 = 4380 h czyli mamy 41% średniej – taką wartość ta zabawka przyjmuje dla wszystkich miesięcy. Tymczasem w grudniu usłonecznienie wynosi ok. 38 h z 217 h – zaledwie 17% potencjalnego czasu. A zabawka przyjmuje 41. Idziemy dalej – 17:41 = 0,41 (średnia grudnia/średnia roczna) – przez taki współczynnik powunna być przemnożona wartość produkcji dla grudnia, jakże blisko mojej 0,38%, ten 0,03% gorszy wynik zrzucam na śnieg. Dodam, że w czerwcu wspołczynnik usłonecznienia rzeczywistego względem potencjalnego wynosi 0,5, w lipcu 0,55, a w sierpniu 0,6 – o 50% więcej niż przyjęta przez kalkulator i przez taką wartość powinienem przemnożyć wartość dla sierpnia (u mnie). Dane publikowane prezentują tylko średnie miesięczne, natomiast dokłądniejsze byłyby dekadowe, bo mniej więcej na odcinku 20-30 dni luty/marzec i październik/listopad zachoodzą istotne zmiany, tak samo nie uwzględnia, że w całym półroczu letnim zachmurzenie wykazuje wyraźny przebieg dobowy i jest najmniejsze w okresie najlepszej produkcji. Dziwnym trafem roczna produkcja mojej źle położonej instalacji pokrywa się z tym, co pokazuje kalkulator. Może dlatego, że średnią roczną liczy się dla roku, a nie dla miesięcy?
AQQ – kolejne błędy, o które prosiłeś. Za bardzo ufasz średnim wartościom – przy średnim zużyciu 8 kWh, zimą musisz przyjać 9, latem 7, minimum. Potrzebujesz więc nie 250 kWh, ale min. 280. Mając na uwadze wcześniejszy post nie będziesz miał 50% nadwyżki, ale 25-30% niedobór. Po drugie – rozkład produkcji nie jest równomierny – będziesz miał kilka dni z produkcją około 40 kWh, może ponad, będziesz miał ok. 15-20 dni z produkcją poniżej 3 kWh, zazwyczaj następujących kilka po sobie. Styczeń i listopad nie będą znacząco lepsze. Pisząc o niedoładowaniu magazynu nie miałem na myśli jego trwałości, tylko fakt, że wydasz kasę na coś, czego nie wykorzystasz w pełni przez jakieś 300 dni w roku, z czego przez kilkadziesiąt (raczej ponad 100) wykorzystasz w bardzo znikomym stopniu – zimą, bo nie będziesz miał czym naładować, latem, bo nie zużyjesz tego, co zgromadziłeś.
@AQQ – dopiero teraz zauważyłem – to genialne narzędzie pokazuje produkcję 1315 kWh/m2 i 1350 we Wrocławiu. Ciekawe, ciekawe, powinno być 3900 kWh z 3,2 kW mocy u mnie. To jednak chyba instalatorzy coś mi z….li.
„Podasz modele oferowane po 2020, które mają mniej niż 85%” – to ja odwrócę pytanie: podaj mi linki do DATASHEETÓW falowników, gdzie będę miał informacje potwierdzające Twoje hipotezy, że falownik ma minimum 85% sprawności przy 10% obciążenia. Piszę to bez złośliwości, bo sam szukam takich danych o różnych falownikach i chętnie skorzystam z Twojej wiedzy. Tak się składa, że od szkoły podstawowej zajmuję się elektroniką i buduję głównie hobbystycznie ale czasem i komercyjnie różne urządzenia. Znam specyfikę i budowę różnych rodzajów przetwornic stosowanych w układach konwersji napięcia. Jako że napięcie wejściowe z PV do falownika może osiągać 1kV to konieczne jest stosowanie półprzewodników wysokonapięciowych na wejściu przetwornicy, co wiąże się z ich dość wysoką Rds(ON) a im szerszy zakres napięć pracy tym większy rozrzut w osiąganych sprawnościach względem mocy. 500V i 2A da Ci 1kW mocy, tak samo jak 100V i 10A a gwarantuję Ci, że w drugim przypadku sprawność konwersji będzie znacznie gorsza. Mocno upraszczając w przetwornicach masz dwa rodzaje strat. Straty na przewodzeniu i straty na przełączaniu. Dopiero najnowsze półprzewodniki WBG (Wide Band Gap) czyli azotek galu GaN i węglik krzemu SiC oferują na tyle niskie straty, że możesz osiągnąć poziomy strat o których piszesz, czyli 85% a w najnowszych konstrukcjach nawet 90%. Tyle że większość producentów falowników wciąż stosuje zwykłe MOSFETy w końcówce mocy ze względu na ich niższą cenę. Sam z utęsknieniem czekam na falowniki oparte na WBG bo dzięki temu da się osiągnąć maksymalną sprawność bliską 99% co pozwoli zmniejszyć straty energii i przy okazji budować falowniki chłodzone pasywnie. Większa częstotliwość pracy przetwornicy pozwoli budować znacznie mniejsze i lżejsze falowniki. W zasilaczach serwerowych już zaczyna się stosować te rozwiązania. Poczytaj sobie o konstrukcjach firmy Navitas. Pamiętaj też, że inverter do PV jest znacznie bardziej rozbudowany niż zasilacz do PCta. Jest tam wiele różnych modułów i zabezpieczeń pracujących niezależnie od ilości przetwarzanej mocy, np. stosowane najczęściej warystorowe zabezpieczenia przepięciowe charakteryzują się stałym przepływem niewielkiego prądu, który de facto jest stratą, bo taka jest specyfika ich pracy. Lepsze od nich są iskierniki gazowe bo w ogóle nie mają prądu upływu, ale rzadko kto je stosuje bo są drogie. Nawet gdy słońca jest niewiele to aktywny falownik potrafi pobierać kilkadziesiąt Watt nawet do 100W na swoje własne potrzeby. Dopiero w trybie uśpienia (stand by) pobór mocy spada do 10-20W.
—
Moja praktyka jest taka, że podawane w materiałach marketingowych dane szczególnie chińskich falowników są wyssane z palca i bardziej przypominają pobożne życzenia niż faktyczne wartości. Miałem okazję pomierzyć sprzętem laboratoryjnym różne zasilacze i zasilacz mieszczący się w deklarowanych wartościach był rzadkością. Dopiero sztywne unormowanie parametrów tak jak to zrobiono z 80PLUS zmusi producentów do podawania prawdziwych danych, przy czym 80PLUS nie jest obligatoryjne a jedynie rynkowo przyjętym standardem.
Skoro piszesz o Wrocławiu to przyjmijmy dla obliczeń tą okolicę. Usłonecznienie w grudniu 2023 było w granicach 50-60h i było poniżej normy z okresu referencyjnego 1991-2020; w styczniu 2024 było w granicach 70-80h; w lutym 2024 – 80h i było to poniżej normy z 1991-2020. Te wartości już się różnią o kilkadziesiąt procent od tych podawanych przez Ciebie i to pomimo odchyleń od normy na minus. Ogólnie od dobrych pięciu lat zmiana klimatu na Ziemi stała się znacznie bardziej widoczna i patrzenie na statystyki sprzed ponad trzydziestu lat przestaje mieć sens bo pojawia się zbyt wiele odchyleń i anomalii.
—
Patrzysz na koszt i możliwości wykorzystania potencjału magazynu a ja mam zupełnie inne założenia. Magazyn ma mi umożliwić zmaksymalizowanie autokonsumpcji wiosną i jesienią i przede wszystkim spełnić ma rolę UPSa w sytuacji przerw w dostawach energii elektrycznej. Trwałość magazynu ma tu też znaczenie, bo eksploatowany od 0 do 100% znacznie szybciej traci pojemność nominalną. Zwiększając pojemność w rozsądnych granicach nie dość że zapewniam dłuższe podtrzymanie zasilania w kryzysowych sytuacjach to do tego mogę znacznie dłużej go efektywnie użytkować. Czasami większa pojemność jest wymagana, żeby móc osiągnąć potrzebną moc z niego pobieraną, dlatego przy dobrej klasy magazynach masz podane zawsze dwa parametry: pojemność znamionowa i moc znamionowa w określonym czasie. Charakterystyka rozładowania akumulatorów jest nieliniowa i osiągana pojemność spada wraz ze wzrostem pobieranej mocy. Jeśli akumulator LFP ma pojemność nominalną liczoną dla prądu 1C to przy prądzie 5C możesz mieć nawet 20% niższą faktyczną pojemność bo nie są to ogniwa wysokoprądowe jak te stosowane w autach elektrycznych. Wszystko zależy od rezystancji wewnętrznej ogniw. Im jest ona wyższa, tym wyższe straty masz zarówno przy ładowaniu jak i rozładowaniu magazynu. Czasami większą pojemność magazynu daje się właśnie dlatego, żeby móc z niego pobrać większą moc. Nie trzeba wtedy tak bardzo kombinować z zarządzaniem poborem mocy przez mocne AGD. Większa moc magazynu pozwoli też znacznie szybciej rozładować magazyn w sytuacji, gdy w net-billingu w rozliczeniu godzinowym lub 15-tominutowym akurat trafi się dobra cena za sprzedaną energię. Nieco wyższa cena w tym przypadku w zamian za znacznie większą niezawodność i elastyczność zasilania to cena, którą jestem w stanie zaakceptować. Stać mnie na to.
@AQQ – no jeśli uważasz, że dane falowników, które uzyskały europejską homologację i certyfikaty są wyssane z palca, to ja nie mam argumentów. W takim razie proszę kartę europejskiego, jednego z gorszych na rynku solar-distribution.baywa-re.pl/out/media/6-Symo_M_klein_PL_Fronius_Symo_Karta_katalogowa_01.pdf . Chyba źle sprawdziłes mapy – dla grudnia średnia wieloletnia to 50 godzin, izolinia przebiega dokładnie przez Wrozław. „Ogólnie od dobrych pięciu lat zmiana klimatu na Ziemi stała się znacznie bardziej widoczna i patrzenie na statystyki sprzed ponad trzydziestu lat przestaje mieć sens” – ciekaw jestem źrodła tych rewelacji, bo ostatnio pisałeś nieefektywności PC przy 15-stopniowych mrozach, które jak się okazało, liczymy w dobach na dziesięciolecie. Najwyraźniej nie wiesz, co to jest okres referencyjny w klimatologii. A autorzy kalkulatora ewidentnie wzięli dane od indiańskiego szamana (patrząc na nie jest to prawdopodobne). Do roli UPSa wystarczy ci 5 kWh, chyba, że miewasz wyłączenia po dwie doby. Nie ma znaczenia, do czego i jak chcesz go używać, jeśli stać cię na nieekonomiczne i nieracjonalne rozwiązania, to twoja sprawa. Nie wiem, kiedy będziesz montował instalację, bo jednak opłacalnośc magazynów sukcesywnie się poprawia, niemniej ja tylko wskazałem, gdzie popełniasz błędy w obliczeniach. Ale najwyraźniej wiesz lepiej.
Europejskie certyfikaty nic nie znaczą dopóki nie uszczegółowią wymagania i będą podawać maksymalną sprawność bez podania wartości mocy, przy której ją uzyskują. Napisałem Ci wyraźnie, jak unormowano to z zasilaczami PCtowymi. Dlaczego nie da się tego zrobić z falownikami PV???
Podałeś przykład Froniusa, który robi jedne z najlepszych falowników. Zwróć uwagę, że sprawność nie jest podawana w całym zakresie napięć a tylko w trzech wybranych wartościach. Fronius jako jeden z niewielu producentów podaje takie dane. Chińscy jakoś nie chcą się nimi chwalić.
Napisałem : „może wynosić 60%” co nie oznacza że tak jest w każdym przypadku. Najnowsze konstrukcje zbliżają się do 99% sprawności max i ponad 90% przy niskim obciążeniu. Ja pisałem o starszych konstrukcjach 5 i więcej lat a Ty podajesz jedne z najnowszych i wciąż produkowanych. Zwróć uwagę, jak mocno zmienia się sprawność względem napięcia przy tej samej mocy. Mogę tutaj pochwalić Froniusa bo wahania ma mniejsze niż chińska konkurencja. Fronius dla sprzedawców faktycznie jest „gorszy” bo ma wyższą cenę zakupu, co równa się niższa marża przy sprzedaży 😉
Zwróć też uwagę na dwa istotne parametry każdego falownika: zakres napięć pracy i zakres napięć MPPT. U Froniusa MPPT niemal pokrywa się z zakresem napięć pracy co nie jest regułą w chińskich falownikach. Dlatego tak ważne jest dobierać moduły w stringu do parametrów falowników. Moduły tej samej mocy ale różnych producentów mogą mieć inne zakresy napięć i prądów pracy. Napięcie pracy modułu zmienia się w zależności od temperatury i w zimie przy mroźnej słonecznej pogodzie napięcie pracy będzie wyraźnie wyższe niż upalnym latem i to pomimo niższej generowanej mocy. Źle dobrany string w niektórych sytuacjach może pracować poza zakresem MPPT co negatywnie odbije się na ilości uzyskiwanej energii. Rozumiesz już po co szukam takich danych w katalogach? Dzięki temu jestem w stanie dobrać konfigurację modułów do najbardziej efektywnego zakresu pracy falownika.
Jeszcze raz przypominam: średnią wieloletnią z 30-tu lat możesz sobie w buty wsadzić bo ostatnie pięć lat kompletnie do niej nie pasuje a najbliższe lata też zapowiadają się z anomaliami. Ja dane mam z IMGW a cytuję analizy z portalu meteo, więc to nie jest moja interpretacja. Podane przeze mnie wartości przepisałem z portalu meteo. Zmiana klimatu objawia się przede wszystkim większą gwałtownością zmian pogody i większymi anomaliami. Niby mamy ocieplenie ale ubiegłej zimy usłonecznienie było niższe niż średnia wieloletnia. Jak to wytłumaczysz???
—
Spróbuj przeciętny magazyn 5kWh na ogniwach LFP obciążyć mocą 10kW. Jeśli wyciągniesz z niego więcej niż 3kWh (za przetwornicą) to osobiście Ci pogratuluję. Prawdopodobnie falownik wyłączy się już przy 2,5kWh bo napięcie na ogniwach spadnie zbyt mocno. Poczytaj sobie o charakterystykach rozładowania różnych rodzajów ogniw. Jeszcze raz podkreślam, w przypadku szczególnie małych magazynów największym problemem będzie wyciągnięcie większej mocy w krótkim czasie. Tutaj nie patrzy się na średnią dobową tylko moc szczytową a to zupełnie inne wartości. Jeśli koniecznie chcesz mieć magazyn 5kWh to lepiej rozglądać się za magazynem na ogniwach Li-Ion, ale taki magazyn może być nawet dwa razy droższy. To ja już wolę w podobnej cenie 10kWh na LFP. Cena zbliżona, moc ta sama a pojemność efektywnie dwa razy wyższa. W tym przypadku 5kWh nie pozwoli mi na sensowne zarządzanie autokonsumpcją.
@AQQ – pisząc o froniusie jako producencie „jednych z najlepszych falowników” ponownie dowodzisz tylko, że jesteś trollem bez pojęcia. Jest to jedno z większych badziewii na rynku, ale specom takim jak ty wciśnięto bajki o ich jakości i janusze łyknęli. Porozmawiaj z ludźmi, którym przyszlo dokonać naprawy czy wymiany froniusa. Zabacz, jakie to g… ma napięcie startowe – w pochmurne dni przy krótkim łańcuchu to się nawet nie obudzi. Powieś sobie na ścianie za sypialnią – posłuchasz w letnie poranki jak pracuje. Najpopularniejszy model w Polsce, Sofar KTL-X, który wszedł na rynek bodajże w 2019 roku, ma lepsze parametry od tego cuda techniki powyżej 10% obciążenia. Chętnie bym ci wysłał kartę z wykresem, ale szkoda mi czasu na szukanie, bo spośród kilku wersji kart tego modelu tej z wykresami zaprzestano w 2021. Twoje urojenia są na pewno bardziej wiarygodne, niż karty katalogowe, ale dłużej nie zamierzam na ich temat dyskutować. Nie pasowały ci marki chińskie, dostałes europejską. Czego jeszcze chcesz? Chińską?
@AQQ – Drugi post – pierwsza część dowodzi, że nie masz zielonego pojęcia o klimatologii, a znów próbujesz udawać mądrzejszego niż jesteś. „Ja mam dane z portalu IMGW a cytuję analizy z portalu meteo” – i ty chcesz być traktowany poważnie i jeszcze z kulturą? To zacznij od nierobienia z siebie idioty. Ciekaw jestem, co to za wspaniały „portal meteo” – pewnie prowadzą go tacy specjaliści, jak ty w branży PV. IMGW zapewne prowadzi dwa różne portale i zapewne przypadkiem każdy z nas korzysta z innego. „Niby mamy ocieplenie ale ubiegłej zimy usłonecznienie było niższe niż średnia wieloletnia. Jak to wytłumaczysz???” – gdybym miał ci to wytłumaczyć, musiałbym zacząć od wyjaśnienia, co to jest średnia, ale po tym, co napisałeś, wnioskuję że to strata czasu. Dalej wciskasz mi jakies sugestie o magazynie 5 kWh z mojej strony, czy aby mnie z kimś nie pomyliłeś? Wczoraj pisałeś o 20 kWh, dzisiaj o 5 kWh – przyznam, że nie nadążam. „Jeśli koniecznie chcesz mieć magazyn 5kWh….” – tak napisałem? NIE, nie chcę i nie planuję przed 2035 rokiem, wtedy kupię coś takiego za grosze, jeśli będe potrzebował. Pięć lat temu nie bolało mnie myślenie i zainwestowałem w magazyn o pojemności ograniczonej jedynie możliwościami produkcji na przyłączu 12,5 kW i 15 letniej gwarancji na sprawność 80%, który dostałem gratis.