Praca odnawialnych źródeł energii w Polsce spadła do minimum

Praca odnawialnych źródeł energii w Polsce spadła do minimum
Udział elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych w krajowym miksie energii elektrycznej w dniach 1-18 listopada 2024 r. Źródło: Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE)

W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z wyjątkowo niekorzystnymi warunkami pogodowymi dla pracy odnawialnych źródeł energii. Jak zjawisko tzw. Dunkelflaute przełożyło się na pracę krajowych OZE?

W ostatnich dniach operatorzy systemów elektroenergetycznych w Europie musieli poradzić sobie ze zbiegiem niekorzystnych warunków pogodowych dla pracy odnawialnych źródeł energii. Oprócz niskiego nasłonecznienia, co nie jest zaskakujące w połowie listopada, w Europie wiał słaby wiatr. To przełożyło się na duży spadek generacji z elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych, a także na rekordowo wysokie ceny energii na europejskich giełdach.

Jak zjawisko określane przez Niemców jako Dunkelflaute wpłynęło na polski system elektroenergetyczny? Szczegóły podał jego zarządca, czyli Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE).

REKLAMA

Z informacji przekazanych ostatnio przez PSE wynika, że moc elektrowni fotowoltaicznych w Polsce przekroczyła już 20 GW. Na początku października moc instalacji PV przyłączonych do krajowego systemu elektroenergetycznego wynosiła już 20,2 GW.

Drugim najważniejszym źródłem odnawialnym w Polsce, pod względem zainstalowanej mocy, są elektrownie wiatrowe. Ich łączna moc na początku tego miesiąca wynosiła już ponad 10,5 GW.

 

Zainstalowana moc elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych w Polsce. Źródło: Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Zainstalowana moc elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych w Polsce. Źródło: Polskie Sieci Elektroenergetyczne

Współpracujące źródła OZE

Z reguły w ciągu roku praca elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych nieźle się uzupełnia. W lecie, gdy mniej wieje, dużo energii w polskim systemie elektroenergetycznym dostarcza fotowoltaika, pokrywając dzienne skoki zapotrzebowania. Inaczej jest w chłodniejszych miesiącach, gdy zaczyna wiać i zdecydowanym liderem w polskim miksie OZE staje się energetyka wiatrowa.

Oba źródła uzupełniają się też w profilu dziennym. W słoneczne dni w porze południowej mocno pracuje fotowoltaika, a z reguły wtedy wiatraki funkcjonują na wolniejszych obrotach. Inaczej jest wieczorem, w nocy i rano, kiedy farmy wiatrowe nadrabiają brak aktywności fotowoltaiki.

Praca obu źródeł w ostatnich dniach była jednak ograniczona do minimum z uwagi na słabe nasłonecznienie i niską prędkość wiatru. To wygenerowało spore wyzwania dla operatorów sieci elektroenergetycznych nie tylko w Polsce, ale także w większości europejskich krajów.
.

.

REKLAMA

Listopadowa susza OZE

Szczegóły na temat generacji z OZE w okresie odnotowanej ostatnio „Dunkenlfaute” przedstawiły Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Poinformowały, że w dniach 7-13 listopada odnawialne źródła pokrywały przeciętnie tylko około 3,6 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. W niektórych porach farmy wiatrowe w naszym kraju pracowały z łączną mocą zaledwie kilkunastu megawatów.

Dla porównania: w dniach 1-7 listopada OZE zaspokajały przeciętnie 27 proc. zapotrzebowania na prąd w Polsce, a po ustąpieniu „dunkelflaute” od 14 do 18 listopada udział OZE wzrósł do 28,3 proc.

Swoja grafikę pokazującą krajowy miks energetyczny w okresie słabej pracy OZE przedstawił też serwis Plentra. Jak odnotowali analitycy serwisu, wcześniej w naszym kraju do „suszy OZE” dochodziło w zeszłym roku: w dniach 18-20 stycznia i następnie 23-26 stycznia 2023 r.

 

Krajowy miks energii elektrycznej w dniach 1-17 listopada 2024 r. Źródło: Plentra
Krajowy miks energii elektrycznej w dniach 1-17 listopada 2024. Źródło: Plentra

Odnawialne źródła energii na 27 proc.

W całym 2023 r. udział odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie wytwarzania energii elektrycznej wynosił około 27 proc., przy czym udział OZE w zainstalowanej mocy źródeł wytwórczych w krajowej elektroenergetyce przekraczał 40 proc.

Rekordowy pod względem udziału OZE w produkcji energii elektrycznej w Polsce był wrzesień br., kiedy odnawialne źródła odpowiadały w skali miesiąca za pokrycie 36,8 proc. krajowego zapotrzebowania na prąd. To spowodowało jednocześnie spadek udziału elektrowni węglowych do 48 proc., a udział generacji z węgla kamiennego był najniższy w historii. Więcej na ten temat w artykule: Wrześniowy rekord OZE mimo kolejnych wyłączeń.

 

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.