Tyle na energii prosumenci zarabiali w październiku
W zeszłym miesiącu nieznacznie poprawiły się warunki rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem. Obowiązujące ich ceny energii RCE były nieco wyższe niż w letnich miesiącach. Nie obyło się jednak bez kolejnych dni z ujemną ceną.
Październik był czwartym miesiącem rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem po średniej cenie RCE. Net-billing funkcjonuje w Polsce od drugiego kwartału 2022 r., jednak do lipca br. prosumenci byli w nim rozliczani według średniej ceny miesięcznej (RCEm).
Obecnie wartość ceny RCE zmienia się co godzinę, natomiast docelowo – po wdrożeniu odpowiednich produktów przez Towarową Giełdę Energii – ma się ona zmieniać co 15 minut.
Jakie ceny można było uzyskać za eksport energii elektrycznej do sieci w systemie net-billing w zeszłym miesiącu? Wartości RCE w porze południowej, a więc w okresie największej generacji z fotowoltaiki, wzrosły w stosunku do cen z wcześniejszych miesięcy. Wpłynęła na to w dużej mierze mniejsza podaż energii z fotowoltaiki w systemie elektroenergetycznym. W październiku instalacje fotowoltaiczne oddawały do sieci mniej energii niż w letnich miesiącach.
Ceny energii od prosumentów w październiku
O ile we wrześniu w porze południowej w żadnym dniu cena RCE nie przekraczała 500 zł/MWh (najwyższa została odnotowana 12 września, wyniosła 438,67 zł), o tyle w październiku dni z ceną RCE powyżej poziomu 500 zł/MWh było kilka. Najwyższa cena RCE została odnotowana 5 października (587,04 zł/MWh). Co ciekawe, był to dzień weekendowy (sobota), kiedy z reguły ceny RCE są znacznie niższe niż w dni robocze z uwagi na obniżone zapotrzebowanie na energię w krajowym systemie elektroenergetycznym.
W październiku spadła także liczba dni z ujemną ceną RCE. O ile w miesiącach lipiec-wrzesień ujemna wartość RCE pojawiała się w porach południowych niemal co weekend, o tyle w październiku ujemne ceny w net-billingu wystąpiły tylko w ciągu trzech dni: 13 (niedziela), 17 (czwartek) i 20 (niedziela). Najniższa cena RCE została odnotowana w niedzielę 13 października w godzinie 14-15, kiedy wyniosła -28,09 zł. Miesiąc wcześniej najniższa wartość RCE w godzinie 12-13 pojawiła się w dniu 1 września, kiedy spadła poniżej -100 zł/MWh.
Prosumenci rozliczający się w net-billingu w przypadku pojawienia się ujemnej wartości RCE nie muszą dopłacać do energii oddanej do sieci. Wówczas ich wynagrodzenie w ramach tzw. depozytu prosumenckiego wynosi 0.
Tak przedstawiały się ceny RCE w październiku w godzinach 12-13:
Tymczasem wynagrodzenie za energię oddawaną do sieci przez prosumentów w net-billingu w porze południowej miesiąc wcześniej – we wrześniu – było następujące:
Wieczorami już nie tak drogo
W październiku ceny RCE rosły – podobnie jak w poprzednich miesiącach – w godzinach wieczornych, gdy przestawała pracować fotowoltaika i gdy jednocześnie rosło zapotrzebowanie na prąd w krajowym systemie elektroenergetycznym. Najwyższe wartości ceny RCE osiągały z reguły w godzinie 19-20 w momencie szczytowego, wieczornego zapotrzebowania na prąd.
Wieczorne ceny RCE z października osiągały jednak wyraźnie niższe wartości niż we wcześniejszych, letnich miesiącach, kiedy regularnie ceny te przekraczały 1000 zł/MWh, wielokrotnie zbliżając się do poziomu 2000 zł/MWh.
W zeszłym miesiącu w godzinie 19-20 najwyższa cena RCE została odnotowana 1 października (1331,47 zł/MWh). W październiku w godzinach 19-20 cena RCE przekraczała poziom 1000 zł/MWh w ciągu 6 dni. Miesiąc wcześniej, we wrześniu, najwyższa cena RCE w godz. 19-20 przekraczała wartość 1000 zł/MWh w ciągu 10 dni, a najwyższa została odnotowana o tej porze 3 września (2099,25 zł/MWh).
Będą zmiany w net-billingu
Zmianę zasad rozliczeń prosumentów w net-billingu zakłada najnowsza nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii. Jej projekt przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska i w zeszłym miesiącu został on przyjęty przez Radę Ministrów. Na razie nie ruszyły jednak jeszcze prace nad tym projektem w Sejmie.
Co zakładają nowe regulacje dla prosumentów, które powinny wkrótce być przedmiotem pracy posłów? Przede wszystkim mają one sprawić, że wysyłanie nadwyżek energii do sieci w net-billingu stanie się bardziej opłacalne.
Zmiany przygotowane przez rząd zakładają przyznanie prawa do dalszego rozliczania na podstawie średniej miesięcznej ceny RCEm prosumentów, którzy weszli do net-billingu do połowy 2024 r. Rząd chce ich jednak skłonić do dalszego korzystania z ceny RCE, oferując możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanego depozytu prosumenckiego za wprowadzoną do sieci energię w okresie kolejnych 12 miesięcy do 30 proc. Jeżeli prosument zdecyduje się wrócić do ceny RCEm, to wysokość zwrotu jego nadpłaty nie ulegnie podwyższeniu i jak dotychczas będzie wynosić maksymalnie 20 proc.
.
.
Ponadto nowe regulacje mające pojawić się w ustawie o OZE zakładają zwiększenie wartości energii oddawanej do sieci w net-billingu - rozliczanej według ceny RCEm lub RCE - o współczynnik 1,23.
Propozycje resortu klimatu uwzględniają też zmiany dla prosumentów rozliczających się w systemie opustów, którzy zgłosili przyłączenie mikroinstalacji do sieci przed 1 kwietnia 2022 r. i wcześniej nie zdecydowali się przejść na net-billing. Więcej na ten temat w artykule: Rząd przyjął ważne zmiany dla prosumentów.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
ceny wzrosły 🙂 po prostu mniej słońca, gospodarka potrzebuje energii więc doi się tych co produkują prąd. Suweren jest potrzebny by produkować i kupować
Energa od czerwca 2024r i tak nie wystawia faktur ,nikt nie wie ile zapłaci a firma nadal działa bez dochodów. Przecież to cud!
W tytule powinno być Tyle Prosumenci Stracili
Ci co weszli w system opustów mają przelicznik 0.8 a ci którzy teraz instalują to cieszą się jak im wyjdzie 0.3. Zamiast instalować w Polsce coraz więcej paneli na dachach to budują farmy które zabierają ziemię rolną i niszczą krajobraz na dziesiątki lat. Ale czego można się spodziewać po niekompetentnych urzędnikach z Ministerstwa Klimatu.
Znam bardzo wielu którzy nadwyżkę nie oddawaja do sieci .Wyłączają ,proste?.Za darmo? Walcie się.W skali kraju to tysiące instalacji już odłącza a bedxie więcej.