Chińscy producenci procesują się o patenty na baterie

Chińscy producenci procesują się o patenty na baterie
CATL

Szereg zarzutów w sporze patentowym formułuje chiński producent baterii CALB. Jest to jego pierwszy pozew przeciw innemu koncernowi z Państwa Środka – CATL. Nie pierwszy raz obie firmy spotkają się w sądzie. 

Chińska rywalizacja o rynek baterii trwa w najlepsze. Jak wskazuje PV Magazine, chiński CALB pozwał największego na świecie producenta baterii CATL oraz jego partnerów. Domaga się odszkodowania w łącznej wysokości 130 mln euro.

Zarzuty obejmują naruszenie przez CATL – jak twierdzi CALB – czterech patentów dotyczących struktury baterii, technik montażu, konstrukcji akumulatorów, systemów chłodzenia i technologii integracji, w tym innowacji wprowadzonych w urządzeniach akumulatorowych i systemach chłodzenia cieczą. Największe roszczenie w ramach złożonych pozwów obejmuje, jak podaje PV Magazine, właśnie modułowe systemy akumulatorów chłodzonych cieczą – CALB domaga się w tym wypadku 73 mln euro odszkodowania.

REKLAMA

Pozwy zostały złożone w październiku br. w sądach prowincji Hubei i Jiangsu. Skierowane są nie tylko przeciw CATL, ale też podmiotom współpracującym z tym producentem. Należą do nich: spółka zależna Sichuan Times New Energy Technology Co., Tesla świadcząca usługi sprzedaży w Wuhan, oddział sprzedaży Zeekr w Changzhou i oddział Avatr w Wuhan.

CALB zażądał od CATL i podmiotów powiązanych natychmiastowego zaprzestania domniemanych naruszeń i wypłaty odszkodowania za szkody ekonomiczne i koszty postępowania sądowego.

Kilkuletnie spory sądowe

Pozew CALB jest pierwszym postępowaniem zainicjowanym przez tę firmę przeciw CATL. Jak przypomina PV Magazine, dotychczas role były odwrotne – to CATL pozywał (już sześciokrotnie) CALB za naruszenie patentów. Łączna wartość oszacowanych przez CATL szkód – 91 mln euro – jest jednak znacznie niższa niż kwota podana przez CALB w najnowszym sporze (130 mln euo).

REKLAMA

Pierwszy pozew CATL złożył w 2021 r. Zarzuty producenta wobec CALB dotyczyły wówczas naruszenia patentów dotyczących m.in. urządzeń przeciwwybuchowych i kolektorów prądu. Dotychczas, jak podaje PV Magazine, CATL wygrał trzy sprawy, w ramach których przyznano firmie odszkodowanie w łącznej wysokości 5,8 mln euro. CALB odwołał się jednak od tych niekorzystnych wyroków.

W grudniu 2023 r. chiński Najwyższy Sąd Ludowy uchylił jednocześnie wcześniejsze orzeczenia sądu w Fuzhou w sprawach CATL dotyczących patentów na płyty elektrod i technologię akumulatorów litowo-jonowych i oddalił roszczenia CATL.

CATL dominuje

W chińskim segmencie akumulatorów do pojazdów elektrycznych rola CALB rośnie. Jak podaje PV Magazine, po pierwszych trzech kwartałach br. udział tego producenta w rynku wyniósł 6,94 proc. To daje mu trzecie miejsce, podczas gdy w 2018 r. miał on zajmować dopiero dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Wciąż jednak zdecydowanym liderem na tym rynku jest CATL z udziałem 45,85 proc. Niedawno azjatyckie media podawały, że CATL planuje rozpocząć działalność w przemyśle fotowoltaicznym. Zamierza przejąć jednego z czołowych producentów ogniw i modułów PV – firmę DAS Solar, która działa od 2018 r., ale już weszła do pierwszej dziesiątki największych producentów paneli fotowoltaicznych pod względem wielkości sprzedaży. Więcej na ten temat w artykule: Bateryjny gigant chce przejąć producenta paneli fotowoltaicznych.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.