PGE szykuje się do aukcji offshore. W planach projekty o mocy 2 GW
PGE Polska Grupa Energetyczna poinformowała o swoich planach dotyczących morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Jest coraz bliżej zamknięcia finansowania dla projektu rozwijanego w ramach tzw. pierwszej fazy offshore w Polsce. Jednocześnie konkretnie przygotowuje się na fazę drugą.
PGE zbliża się do podjęcia finalnej decyzji inwestycyjnej (FID) dotyczącej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Do końca roku zamierza zamknąć finansowanie dla tego projektu.
– Łącznie powinniśmy jako PGE zamknąć w tym roku finansowanie dla Baltica 2 na kwotę około 15 mld zł. Część tej kwoty będzie pochodziło z KPO. W finansowaniu uczestniczyć będzie też BGK, konsorcjum banków inwestycyjnych, międzynarodowych, EBI, duńska agencja kredytów eksportowych. Staramy się robić wszystko, by zamknąć temat finansowania w grudniu – powiedział cytowany przez PAP Biznes Dariusz Marzec, prezes PGE.
Partnerem PGE w projekcie Baltica 2 jest duński Orsted, który sfinansuje swoją część projektu z bilansu. PGE natomiast zapewni finansowanie w formule project finance.
Pozwolenia i kontrakty dla Baltica 2
W lutym tego roku spółka informowała o uzyskaniu kompletu pozwoleń dla morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Wojewoda pomorski wydał wówczas pozwolenia na budowę części morskiej projektu, obejmujące budowę turbin wiatrowych i morskich stacji transformatorowych.
Wcześniej deweloperzy projektu podpisali kluczowe umowy dotyczące komponentów i prac instalacyjnych niezbędnych do wykonania inwestycji.
– Po dopięciu finansowania i podjęciu finalnej decyzji inwestycyjnej ruszymy z fizyczną budową farmy. Pierwsza energia z MFW Baltica 2 popłynie w maju 2027 r. Wszystkie kluczowe umowy związane z realizacją projektu są podpisane. Mamy zakontraktowane kluczowe elementy farmy – fundamenty, wieże, turbiny, stacje zasilania na lądzie, kable. Budujemy port serwisowy w Ustce, inwestujemy tam ponad 120 mln zł w infrastrukturę, podpisaliśmy umowę na dzierżawę nabrzeża na port instalacyjny w Gdańsku – wyliczał ostatnio w rozmowie z PAP Dariusz Marzec.
W projekcie wykorzystane zostaną turbiny wyprodukowane przez Siemens Gamesa Renewable Energy o jednostkowej mocy 14 MW.
W 2022 r. projekty Baltica 2 i Baltica 3 otrzymały decyzje Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w sprawie indywidualnych cen w kontraktach różnicowych. Cena dla obu etapów morskiej farmy wiatrowej Baltica została ustalona na maksymalnym dopuszczalnym poziomie 319,6 zł/MWh. Baltica 2 (1,5 GW) ma być sfinalizowana do końca 2027 r., a Baltica 3 (1 GW) – do 2030 r.
Przygotowania do aukcji w 2025
Według informacji przekazanych przez prezesa PGE w rozmowie z PAP koncern zamierza w 2025 r. wystawić do aukcji co najmniej dwa projekty offshore z tzw. drugiej fazy. Łączna ich moc wyniesie 2 GW.
– Mamy projekty morskich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 7 GW. Chcielibyśmy, by wszystkie znalazły możliwość realizacji w przyszłości. Zależeć to będzie m.in. od systemu wsparcia – zaznaczył Dariusz Marzec.
Zgodnie z harmonogramem kolejne aukcje dla offshore w Polsce mają się odbyć w latach: 2025 (maksymalny wolumen mocy 4 GW), 2027 (4 GW), 2029 (2 GW), 2031 (2 GW).
PGE chce się skoncentrować na wielkoskalowych projektach kluczowych dla systemu elektroenergetycznego, czyli właśnie na morskiej energetyce wiatrowej. W mniejszej skali chce rozwijać lądowe farmy wiatrowe i fotowoltaikę, a także magazyny energii.
– Budujemy też segment magazynów energii, gdyż polska energetyka powoli staje się coraz bardziej pogodozależna. W Żarnowcu budujemy największy w Europie magazyn energii, ogłosiliśmy już postępowanie przetargowe. Drugi, dwa razy większy będziemy budować w Gryfinie. Planujemy też około 30 małych, rozproszonych magazynów energii – powiedział prezes PGE.
Rola offshore w strategii Polski
Ostatnio podczas Europejskiego Forum Nowych Idei rolę morskiej energetyki wiatrowej podkreślał premier Donald Tusk. W swoim przemówieniu wskazywał, że może ona zapewnić cztery razy więcej mocy niż elektrownie atomowe.
Jednocześnie premier mówił o potrzebie repoweringu lądowych elektrowni wiatrowych. To pozwoliłoby ograniczyć liczbę instalowanych turbin. Więcej na ten temat w artykule: Premier: offshore zapewni cztery razy więcej mocy niż atom.
– Ta transformacja to głównie wielkoskalowe morskie farmy wiatrowe i ten kierunek powinniśmy realizować w najbliższych latach. To jest technologia, która musi przejąć odpowiedzialność za podstawę systemu energetycznego, docelowo – w dłuższej perspektywie – z energetyką jądrową. Morska energetyka wiatrowa jest najnowocześniejsza, najbardziej przyjazna dla środowiska, nie budzi złych emocji i daje energię w atrakcyjnej cenie. Ponadto na offshore są pieniądze na rynkach międzynarodowych, te projekty są po prostu „bankowalne” – skomentował dla PAP Dariusz Marzec.
Jak wskazał prezes PGE, nakłady inwestycyjne grupy PGE na transformację energetyczną liczone są w miliardach złotych. – Nie widzę dużych zagrożeń dla finansowania wytwarzania energii elektrycznej – podsumował.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.