REKLAMA
 
REKLAMA

Equinor kupuje udziały w kontrolowanym przez duński rząd Orsted

Equinor kupuje udziały w kontrolowanym przez duński rząd Orsted
fot. Ole Jørgen Bratland/Equinor (C)

Norweski koncern energetyczny przejmuje mniejszościowy pakiet udziałów w grupie Orsted. Będzie jej drugim największym udziałowcem – po duńskim rządzie. 

Equinor podaje, że nabył 41 197 344 akcji koncernu energetycznego Orsted, co stanowi 9,8 proc. akcji i głosów. Kontrolny pakiet w Orsted (51 proc.) ma duński rząd, a Equinor dzięki przejęciu pakietu mniejszościowego staje się drugim co do wielkości udziałowcem.

Norweski koncern deklaruje, że popiera przyjętą przez Orsted strategię i sposób zarządzania firmą. Nie zamierza ubiegać się o reprezentację we władzach duńskiej firmy.

REKLAMA

Ta inwestycja jest zgodna ze strategią Equinoru dotyczącą wzrostu opartego na wartości odnawialnych źródeł energii. Branża wiatrowa na morzu stoi obecnie przed szeregiem wyzwań, ale nadal jesteśmy pewni długoterminowych perspektyw dla sektora i kluczowej roli, jaką w transformacji energetycznej odegra wiatr na morzu – mówi Anders Opedal, CEO Equinoru.

Wartość przejętych akcji

Rynkowa wartość akcji Orsted kupionych przez Equinor według danych z 4 października wynosiła około 2,5 mld dolarów. Norwegowie zamierzają zwiększyć swój udział w Orsted do 10 proc. pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. W tej chwili nie mają w planach dalszego powiększania pakietu.

Duński koncern ma portfel netto mocy wytwórczej w odnawialnych źródłach energii na poziomie około 10,4 GW i portfel brutto projektów wiatrowych na morzu w trakcie realizacji wynoszący około 7 GW. Firma planuje osiągnąć moc brutto zainstalowaną w OZE do 2030 r. na poziomie 35-38 GW.

Po transakcji przejęcia udziałów portfel odnawialnych źródeł energii Equinoru powiększa się o 1,7 GW mocy wytwórczej. Celem koncernu jest zainstalowanie 12-16 GW do roku 2030. Pod koniec 2023 r. Equinor miał mniej niż 1 GW zainstalowanej mocy w energetyce odnawialnej.

REKLAMA

Orsted utrzyma pozycję?

Jak podaje Reuters, akcje Orsted spadły ostatnio o 69 proc. z rekordowego poziomu notowanego w 2021 r. Przyczyną miały być m.in. rosnące koszty w sektorze morskich farm wiatrowych. Starając się o utrzymanie zaufania inwestorów, Orsted w lutym tego roku obniżył swoje cele inwestycyjne i planowane moce produkcyjne oraz wstrzymał wypłaty dywidendy.

Strukturalnie nie zmienia to niczego w kierunku, w jakim zmierza Orsted – powiedział cytowany przez Reuters Jacob Pedersen, analityk Sydbank. – Firma ma szerokie poparcie polityczne w Danii i nic nie wskazuje na to, by państwo zrzekło się swoich 51 proc. udziałów.

Orsted wszedł na giełdę w Kopenhadze (Nasdaq Copenhagen) w 2016 r. Obecną nazwę firma przyjęła w 2017 r. Wcześniej funkcjonowała pod nazwą DONG (Dansk Olie og Naturgas), związaną z dominującą wcześniej działalnością z sektorze ropy i gazu.

Duńska firma buduje między innymi największą morską farmę wiatrową na świecie w ramach projektu Hornsea. W ostatniej brytyjskiej aukcji Orsted uzyskał wsparcie dla dwóch kolejnych etapów tej inwestycji w ramach kontraktów różnicowych obejmujących produkcję z części farm wiatrowych Hornsea 3 (wolumen 1080 MW) i Hornsea 4 (2400 MW). Pod koniec 2023 r. Orsted podjął ostateczną decyzję inwestycyjną (FID) dotyczącą projektu Hornsea 3 o planowanej mocy 2,9 GW.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

 

REKLAMA
Komentarze

Brak komentarzy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA