Elektryczny Citroën pokona długą trasę na prądzie z fotowoltaiki

Cztery w pełni elektryczne Citroëny w przyszłym miesiącu wyruszą w podróż, aby przemierzyć Afrykę z północy na południe. Energia potrzebna do poruszania się pojazdów będzie pochodziła wyłącznie ze słońca.

Projekt o nazwie La Croisière Verte został zainicjowany przez Érica Vigouroux, francuskiego przedsiębiorcę i byłego pilota rajdu Dakar, który obecnie pasjonuje się zrównoważonymi podróżami. Jeszcze w tym roku w ramach tego projektu ma rozpocząć się w pełni „elektryczna podróż” z północny na południe Afryki, podczas której energia do napędzania pojazdów będzie dostarczona wyłącznie za pośrednictwem fotowoltaiki.

Citroën AMI

Przygoda rozpocznie się już 14 października, kiedy to flota czterech pojazdów Citroën AMI wyruszy z Warzazatu (Maroko), aby przejechać około 14 tys. km (niektóre źródła podają 13,5 tys. km) i w połowie stycznia 2025 r. dotrzeć do Kapsztadu w Republice Południowej Afryki.

REKLAMA

Do wykonania zadania zostaną wykorzystane w pełni elektryczne pojazdy Citroën AMI, które na potrzeby wyprawy zostały poddanej odpowiedniej modyfikacji. Zamontowano opony terenowe o większej średnicy niż oryginalne, a dodatkowa konstrukcja chroni nadwozie i światła. Wymieniono również akumulator na taki o większej pojemności, zwiększając tym samym zasięg pojazdu z 70 do około 250 km. Zamontowany na dachu moduł solarny umożliwi doładowywanie akumulatora w trakcie podróży. Jednak jako główne źródło energii dla ładowania AMI posłużą lekkie przenośne panele fotowoltaiczne.

Każdy z AMI będzie mieć na pokładzie łączną moc 5,6 kW w postaci lekkich paneli PV opracowanych przez holenderskiego producenta specjalistycznych modułów Mito Solar. Moduły mają wykorzystywać ogniwa krzemowe od Maxeon. Lekka konstrukcja oraz możliwość ustawienia paneli pod odpowiednim kątem (dzięki lekkiemu stelażowi) ma umożliwiać doładowywanie akumulatora w czasie postoju.

W pełni elektryczny AMI może poruszać z maksymalną prędkością 45 km/h, pokonując na jednym ładowaniu dystans około 250 km. Kierowcy planują rozpoczynać pokonywanie odległości wczesnymi porankami, przemierzając kolejne państwa Afryki i jednocześnie organizując przystanki w poszczególnych miastach. W wybranych lokalizacjach spotkają się z mieszkańcami zainteresowanymi projektem i elektromobilnością. Jak twierdzą pomysłodawcy projektu, jednym z jego celów jest pokazanie, że lekkimi pojazdami elektrycznymi można pokonywać duże odległości. Projekt obejmuje także otwarcie pierwszej w Afryce drogi bezemisyjnej oraz podkreślenie ogromnego potencjału kontynentu w zakresie produkcji energii odnawialnej.

REKLAMA

Idealny do jazdy po mieście?

Citroën AMI nie jest pojazdem, którego premiera odbyła się w tym roku. Mały elektryczny pojazd od francuskiego producenta samochodów zadebiutował już w 2019 r. podczas Salonu Genewskiego. Wówczas Citroën zaprezentował swoją wizję miejskiej mobilności, której priorytetem jest dostępność dla każdego, szczególnie jeżeli chodzi o cenę pojazdu.

Citroën AMI w swojej pierwszej wersji jest już dostępny w sprzedaży w cenie od 27 tys. zł do 86 tys. zł. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to pojazd zaprojektowany do poruszania głównie się po mieście. Prędkość maksymalna wynosząca 45 km/h, ubogie wyposażenie oraz słabe wyciszenie wnętrza to coś, na co trzeba być przygotowanym. Jednak niezależnie od tego, wśród znalezionych na YouTube opinii od osób, które zdecydowała się na zakup mini pojazdu od Citroëna słychać te pochlebne, które wyrażają zrozumienie dla koncepcji pojazdu i jego ukierunkowanego sposobu zastosowania.

Do Citroëna AMI mogą także uśmiechnąć się kierowcy poniżej 18 roku życia, gdyż prowadzenie tego pojazdu nie wymaga prawa jazdy.