Carrefour inwestuje w zieloną energię
Dachy kolejnych 13 sklepów sieci Carrefour w pięciu województwach pokryły instalacje fotowoltaiczne. Carrefour zakłada, że do końca bieżącego roku 35 proc. sklepów sieci w Polsce będzie wykorzystywać rozwiązania fotowoltaiczne.
Całkowita moc nowych instalacji fotowoltaicznych wynosi blisko 650 kWp. Produkowana przez nie zielona energia zasili sklepy sieci, zmniejszając emisję dwutlenku węgla o ponad 448 ton rocznie. Szacuje się, że aby środowisko naturalne mogło pochłonąć taką ilość dwutlenku węgla w ciągu roku, potrzeba prawie 86 tys. dorosłych drzew.
Sławomir Gomoliński, dyrektor aktywów Carrefour Polska, podkreśla, że długoterminowym celem sieci Carrefour jest znaczne zwiększenie wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych. Na koniec bieżącego roku Carrefour planuje wykorzystywać energię ze słońca w ponad 1/3 swoich marketów. Posiadane instalacje fotowoltaiczne pozwolą wygenerować ilość energii równą łącznie około 8 proc. rocznego zużycia wszystkich sklepów własnych sieci Carrefour w Polsce. Przypomnijmy, że sieć Carrefour ma prawie 14 tys. sklepów i platform e-commerce w ponad 40 krajach.
Panele słoneczne na dachach sklepów Carrefour w Polsce zainstalowała firma EDP Energia Polska będąca częścią globalnej Grupy EDP.
Rozwiązania dla każdej firmy
Carrefour postawił na własne projekty słoneczne, jednak EDP Energia Polska oferuje różnorodne rozwiązania fotowoltaiczne i modele ich finansowania. Klienci mogą uzyskać dostęp do odnawialnego źródła energii, płacąc z góry lub w ratach, a także w ramach modelu usługowego solar-as-a-service.
Solar-as-a-service zakłada, że klient będący odbiorcą energii nie ponosi kosztów inwestycyjnych związanych z instalacją PV. W tym modelu koszty instalacji fotowoltaicznej bierze na siebie wykonawca. Odpowiada także za jej obsługę i konserwację przez cały okres trwania umowy. W tym czasie klient pokrywa miesięczną opłatę, korzystając z niższych rachunków za energię elektryczną i zmniejszając wpływ swojej działalności na środowisko.
EDP w Polsce
Grupa EDP jest aktywna na czterech kontynentach. Na polskim rynku energetycznym działa od 2007 r. poprzez firmę EDP Renewables Polska, która rozwija projekty farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Z kolei spółka EDP Energia Polska, także będąca członkiem Grupy EDP, działa w naszym kraju od 2020 r.
Ogłoszona przez Grupę EDP strategia do 2026 r. zakłada stałe inwestycje w projekty związane z transformacją energetyczną. W Polsce EDP rozwija działalność w obszarze fotowoltaiki także poprzez akwizycje. Grupa przejęła spółki Soon Energy Poland i Zielona-Energia.com.
Od początku swojej działalności do końca 2023 r. EDP Energia Polska zakontraktowała na rynku polskim 152 MWp, rozwijając kolejne projekty słoneczne. Jak podaje spółka, dotychczas zainstalowała ona 2 GW mocy w PV.
Zielone inwestycje marketów
Na rozwiązania od EDP Energia Polska zdecydowało się również ALDI, które zainstalowało fotowoltaikę na dachach swoich sklepów.
Także sieć Kaufland, która od lat korzysta z zielonej energii do zasilania swoich placówek, intensyfikuje rozwój proekologicznych rozwiązań. Kaufland zamierza umieścić na dachach marketów sieci kolejne instalacje fotowoltaiczne. Obecnie instalacje PV działają na 19 marketach w całej Polsce, docelowo ma ich być 38. Sieć planuje także uruchomić 191 stacji ładowania pojazdów. Więcej o tym w artykule: Kaufland inwestuje w fotowoltaikę i ładowarki samochodów elektrycznych.
Inne obecne w naszym kraju sieci marketów także inwestują w odnawialne źródła energii. Na zasilanie obiektów z instalacji fotowoltaicznych zdecydowały się m.in.: Dino, Biedronka, Netto, POLOmarket i Lidl.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Bardzo dobrze, ale celem powinno być dążenie, aby wszystkie sklepy miały fotowoltaike.
Te 50 kWp nie wystarczy nawet na zasilenie lodówek znajdujących się w przeciętnym sklepie, ale lepsze to niż nic. Nie winię bynajmniej sklepu za zakładanie tak małych instalacji. Problem leży w definicji mikro i małej instalacji, a więc kosztownych wymogów jakich spełnienia wymaga mała instalacja. Myślę, że rządzący powinni znacznie przesunąć w górę granicę mikroinstalacji, np. na 200 kWp.