Upada fabryka części do turbin wiatrowych w Opolu
Fabryka w Opolu produkująca generatory do turbin czołowego niemieckiego producenta elektrowni wiatrowych kończy działalność.
Jak poinformowało Radio Opole, firma Generator Produkcja Opole (GPO) kończy swoją działalność. Opolski zakład zajmuje się wytwarzaniem generatorów do turbin wiatrowych dla niemieckiego Enerconu.
Generator Produkcja Opole działa od 2016 r. Zakład produkuje generatory do turbin wiatrowych w ramach niemieckiej Grupy Enercon z siedzibą w Aurich i Magdeburgu.
Jak powiedział Radiu Opole Marek Szaforz, przewodniczący NSZZ Solidarność w GPO, pracę ma stracić 180 osób z załogi liczącej 215 pracowników. Dla chętnych Enercon przygotował miejsca pracy w zakładzie firmy w Magdeburgu w Niemczech.
Otrzymaliśmy propozycję, że można przejść do zakładu w Magdeburgu na warunkach niemieckich i pracodawca będzie pomagał w załatwieniu wszystkich niezbędnych formalności, żeby tam przejść, oraz w znalezieniu mieszkania w Niemczech. Na razie ciężko jeszcze to skomentować, bo nie znamy dokładnych warunków – powiedział Marek Szaforz.
Produkcja turbin od 1984
Enercon dostarcza turbiny dla farm wiatrowych. Firma jest jednym z najstarszych producentów elektrowni wiatrowych na świecie.
Niemiecki producent opracował pierwszy model elektrowni wiatrowej już w 1984 r. Oferował on moc wynoszącą zaledwie 55 kW, a do końca lat 80. XX w. wprowadzono jeszcze turbiny o mocach 80 i 300 kW. Obecnie w swojej ofercie Enercon ma turbiny o mocy od 2 MW do 7 MW.
Dotychczas Enercon dostarczył klientom na całym świecie już około 30,3 tys. turbin wiatrowych. W przeciwieństwie do konkurencji nie rozpoczął produkcji morskich elektrowni wiatrowych i koncentruje się na turbinach przeznaczonych do pracy na lądzie.
Zakład w Opolu kończy działalność
Cytowana przez Radio Opole Irena Lebiedzińska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu, potwierdziła, że do urzędu wpłynęło pismo o planowanym zwolnieniu grupowym. Firma jako powód podała zmiany organizacyjne i planowane zakończenie działalności.
Jak podaje portal opole.naszemiasto.pl, pracownicy GPO liczą na wsparcie ze strony pracodawcy i oczekują konkretnych działań. Wśród najważniejszych postulatów są wysokie odprawy, które zapewnią im płynność finansową na czas poszukiwania nowej pracy, a także pomoc w znalezieniu nowego zatrudnienia oraz wykorzystanie funduszu socjalnego na wsparcie pracowników w tej trudnej sytuacji.
Zarząd zakładowej Solidarności rozpoczął negocjacje z pracodawcą. Potrwają 20 dni. Pracownicy liczą na to, że uda im się wynegocjować korzystne warunki odejścia.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Czas do Nimca na szparagi, w końcu większość z nich na śląsku ma podwójne obywatelstwo.
Dziwne że zamykają w Polsce skoro są sporo mniejsze koszty. Pewnie jak zwykle polityka zadecydowała
Może to będzie kiedyś Polska fabryka! Nie niemiecka…
Dlaczego w Polsce zakład zamknięty, a w Niemczech działa? Powtórka z rozrywki – jak za poprzedniego Tuska?
Płaca minimalna została tak mocno podniesiona ostatnio że nie produkujemy już tak tanio. A nowe pokolenie coraz częściej do pracodawców krzyczy „że im sie należy”. Ci którzy krytykują rząd – pewnie Niemiec chętnie odsprzeda za kilka złotych fabrykę – prosze wykupic ją i poprowadzic biznes ze związkami zawodowymi. Dla Niemca to bedzie lepsze niż płacenie odpraw. Są chętni do odkupienia ?
Gdybyśmy budowali więcej wiatraków to może Enercon dostałby jakieś zlecenie i nie musiałby wozić tych generatorów do hiszpanii. A tak to bliżej mu z Niemiec
Cena POLSKIEGO węgla dodatkowo podnosi cenę za kWh (a to dobija biznes plan). Przypominam że dopłacamy górnikom za każdą wydobytą tonę węgla sporo powyżej tego ile jest on wart w Europie 🙁