Dotacje na auta elektryczne. Kończą się pieniądze w Moim Elektryku

Dotacje na auta elektryczne. Kończą się pieniądze w Moim Elektryku
MyTaxi

Z najnowszych danych Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wynika, że z całej puli środków przeznaczonych na dotacje do zakupu samochodów elektrycznych w programie Mój Elektryk zostało już zaledwie 15 proc. pierwotnej kwoty. Najmniej pieniędzy pozostało na dopłaty do leasingu i leasingu konsumenckiego – tylko 3 proc. dostępnych środków.

Pogram dopłat do samochodów elektrycznych Mój Elektryk jest realizowany od lipca 2021 r. Jak podaje NFOŚiGW, wszystkim beneficjentom programu wypłacono dotąd łącznie 721,3 mln zł, co stanowi 85 proc. całego budżetu wynoszącego 900 mln zł. W ramach naboru udzielono dofinansowania do prawie 20 tys. pojazdów zeroemisyjnych.

Dotacje dla osób fizycznych

W programie Mój Elektryk osoby fizyczne mogą otrzymać dofinansowanie na pojazd zeroemisyjny zaliczany do kategorii M1 (samochód osobowy do przewozu maks. 8 osób), który jest fabrycznie nowy i nie był rejestrowany przed zakupem, lub pojazd zakupiony i zarejestrowany przez dealera samochodowego, importera czy firmę leasingową, z przebiegiem kilometrowym nie wyższym niż 50 km. Pojazdu kupionego z dofinansowaniem osoba fizyczna nie może wykorzystywać do prowadzenia działalności gospodarczej.

REKLAMA

Jednostkowa dotacja wynosi maksymalnie 18,75 tys. zł (27 tys. zł w przypadku osoby fizycznej posiadającej kartę dużej rodziny). Koszt zakupu pojazdu zeroemisyjnego nie może przekroczyć 225 tys. zł (próg nie dotyczy osób fizycznych posiadających kartę dużej rodziny).

Do 14 czerwca NFOŚiGW przyjął od osób fizycznych 4277 wniosków o dotacje na łączną kwotę 66,43 mln zł. Liczba wniosków zatwierdzonych wyniosła 3032. Wypłacono 2888 dotacji na łączną sumę 63,25 mln zł.

Podmioty inne niż osoby fizyczne

Nabór wniosków w programie Mój Elektryk dla przedsięwzięć polegających na zakupie pojazdu zeroemisyjnego przez podmioty inne niż osoby fizyczne przewiduje, że z dofinansowania mogą skorzystać: przedsiębiorcy, jednostki sektora finansów publicznych, instytuty badawcze, stowarzyszenia, fundacje, spółdzielnie, rolnicy indywidualni, kościoły i organizacje religijne.

Dofinansowanie można przeznaczyć na zakup nowego pojazdu kategorii M1, N1 oraz L1e-L7e (z przebiegiem maks. 50 km), który do napędu wykorzystuje wyłącznie energię elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania lub energię elektryczną wytworzoną z wodoru w zainstalowanych w nich ogniwach paliwowych, lub wyłącznie silnik, którego cykl pracy nie prowadzi do emisji gazów cieplarnianych.

Dla tych beneficjentów dotacja na zakup pojazdu kategorii M1 może wynieść nie więcej niż 18,75 tys. zł (27 tys. zł w przypadku deklaracji średniorocznego przebiegu powyżej 15 tys. km). Podobnie jak w przypadku osób fizycznych koszt zakupu auta nie może wynieść więcej niż 225 tys. zł.

Dotacja na zakup pojazdu kategorii N1 (pojazdy dostawcze z masą do 3,5 t) może pokryć do 20 proc. kosztów (nie więcej niż 50 tys. zł) lub nie więcej niż 30 proc. (do 70 tys. zł), jeśli kupujący zadeklaruje średnioroczny przebieg powyżej 20 tys. km. Dotacja do zakupu pojazdów kategorii L1e-L7e nie może przekroczyć 30 proc. kosztów (jednak nie więcej niż 4 tys. zł).

Do 14 czerwca od tej grupy podmiotów NFOŚiGW przyjął 4320 wniosków o dotacje na łączną kwotę ponad 142,73 mln zł. Liczba wniosków zatwierdzonych wyniosła 2823. Wypłacono 2106 dotacji na łączną sumę 64, 20 mln zł.

Kończą się dopłaty w ramach ścieżki bankowej

W ramach programu Mój Elektryk można także otrzymać dopłaty do leasingu i leasingu konsumenckiego. Tę ścieżkę finansowania obsługują instytucje finansowe współpracujące z Bankiem Ochrony Środowiska. Przypomnijmy, że na ten cel NFOŚiGW przeznaczył budżet 600 mln zł.

Dopłatami do leasingu pojazdów zeroemisyjnych można objąć pojazdy zeroemisyjne kategorii M1 oraz pojazdy kategorii N1.

REKLAMA

Do 14 czerwca złożono 14 388 wniosków o dopłatę do leasingu pojazdów zeroemisyjnych. Wnioskowane dofinansowanie wynosi w sumie 599,93 mln zł. Zatwierdzono 14 247 wniosków wartych 593,91 mln zł, a także wypłacono dotacje w przypadku 13 897 wniosków na kwotę 579,96 mln zł.

Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM), alarmuje, że według najnowszych danych NFOŚiGW w ramach ścieżki bankowej programu Mój Elektryk pozostało zaledwie 3 proc. z puli 600 mln zł.

Dyrektor PZNM zwraca uwagę, że realizacja programu do oficjalnie wyznaczonego terminu w zakresie kwalifikowalności kosztów, który przewidziano do końca 2025 r., wymaga więc pilnego podwyższenia budżetu.

Aby utrzymać tempo wzrostu na rynku e-mobility, konieczna jest kontynuacja subsydiów. Świadczą o tym przykłady innych państw. W Niemczech dopłaty do EV zakończono w 2023 r. po około 7 latach, gdy roczna liczba rejestracji nowych osobowych BEV wynosiła 524 tys. szt. (31 razy więcej niż w Polsce). Program Mój Elektryk funkcjonuje w praktyce zaledwie około 1,5 roku – mówi Maciej Mazur.

Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), podkreśla, że trwają prace nad wprowadzeniem systemu dopłat do samochodów elektrycznych z wykorzystaniem środków z Krajowego Planu Odbudowy. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale ze wstępnych zapowiedzi wynika, że programem zostaną objęte nowe i używane samochody nabywane przez klientów indywidualnych. Prezes PZPM proponuje, aby część pieniędzy z KPO przeznaczyć na dofinansowanie zakupu samochodów elektrycznych nie tylko przez osoby fizyczne, ale również przez firmy.

Biorąc pod uwagę fakt, że kończą się środki na dofinansowanie zakupu samochodów elektrycznych z programu Mój Elektryk i że pomimo wcześniejszych zapowiedzi nie została podjęta decyzja o uruchomieniu kolejnej transzy, wydaje się warte rozważenia przeznaczenie części pieniędzy z KPO na dofinansowanie zakupu samochodów elektrycznych nie tylko przez osoby fizyczne, ale także przez firmy. W Polsce około 3/4 rejestracji nowych samochodów jest dokonywane przez firmy, dlatego przeznaczenie określonej kwoty z 1,5 mld zł pochodzących z KPO na dofinansowanie zakupów samochodów firmowych wydaje się być jak najbardziej uzasadnione. Z całą pewnością przyczyni się to do powiększenia parku zeroemisyjnych pojazdów w Polsce – mówi Jakub Faryś.

Pogram dopłat do kupna używanych aut elektrycznych

NFOŚiGW poinformował, że nowy pogram dopłat do kupna używanych aut elektrycznych powinien ruszyć jesienią 2024 r. Informacje o uruchomieniu tego programu potwierdził w korespondencji z naszym portalem serwis prasowy NFOŚiGW.

Więcej o tym w artykule: Wiadomo, kiedy może ruszyć program dopłat do używanych elektryków.

Ile elektryków jeździ po polskich drogach?

Według danych Licznika Elektromobilności uruchomionego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) na koniec ubiegłego miesiąca w Polsce było zarejestrowanych łącznie 66,3 tys. osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych. Przez pierwsze 5 miesięcy roku ich liczba zwiększyła się o ponad 9,6 tys. (wzrost o 5 proc. r/r). Liczba samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym przekroczyła na koniec maja 6,7 tys.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.