Na rynek trafią panele fotowoltaiczne o rekordowej sprawności
Nowa seria paneli fotowoltaicznych chińskiego producenta LONGi wykorzystuje ogniwa Hybrid Passivated Back Contact (HPBC) i obejmuje 8 wersji mocowych. Zastosowana obudowa wykonana z podwójnej szyby ma umożliwiać stosowanie nowych modułów w najbardziej wymagających środowiskach.
Hi-MO 9, czyli najnowsza seria paneli fotowoltaicznych chińskiego producenta LONGi, jest przeznaczona przede wszystkim do dużych projektów, szczególnie dla instalacji naziemnych.
Co kryje w środku?
Producent oferuje aż 8 wariantów mocowych – począwszy od 625 W, a skończywszy na 660 W (gradient mocy co 5 W). Zakres sprawności poszczególnych modułów waha się od 23,1 proc. w przypadku wersji 625 W do 24,4 proc., czyli flagowej jednostki.
Pozostałe najważniejsze parametry elektryczne (w warunkach STC) najmocniejszej jednostki przedstawiają się następująco: wartość napięcia obwodu otwartego (Voc) wynosi 54 V, prąd zwarciowy (Isc) to 15,41 A, a współczynnik temperaturowy mocy producent określił na -0,26 proc./st. C, co jest bardzo dobrym wynikiem na tle konkurencji.
Nowy moduł fotowoltaiczny LONGi ma wymiary 2382 x 1134 x 30 mm i waży 33,5 kg. Jak wspomina producent, seria modułów Hi-MO 9 jest przeznaczona głównie do instalacji naziemnych. Dzięki zamknięciu ogniw fotowoltaicznych między dwiema warstwami hartowanego szkła o grubości 2 mm nowe moduły LONGi mają być szczególnie odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne.
Ulepszona technologia ogniw
Seria paneli fotowoltaicznych Hi-MO 9 została opracowana na bazie nowych ogniw wykonanych w technologii HPBC (Hybrid Passivated Back Contact), czyli hybrydowych ogniw z pasowanym tylnym stykiem. W przeciwieństwie do większości tradycyjnych ogniw w przypadku tych wykonanych w technologii HPBC metalowe styki są schowane w tylnej części ogniwa. To zwiększa powierzchnię właściwą absorbcji promieniowania słonecznego.
Dodatkowo w technologii HPBC nowatorska ma być sama struktura ogniwa, choć w komunikatach LONGi nie znajdujemy dokładniejszego wytłumaczenia zastosowanych w tym zakresie zmian. Jednakże z dostępnych w sieci informacji można wywnioskować, że HPBC jest pewnym rozszerzeniem technologii IBC (Interdigitated Back Contact) – którą w swoich modułach stosuje m.in. Maxeon – o rozwiązania związane z technologią TOPCon.
.
.
Seria modułów fotowoltaicznych Hi-MO 9 jest objęta 12-letnią gwarancją produktową oraz 30-letnią gwarancją na wydajność, która na koniec wspomnianego okresu ma wynosić nie mniej niż 88,85 proc. wartości początkowej (mniej niż 1 proc. degradacji w pierwszym roku, a następnie poniżej 0,35 proc./rok do końca okresu gwarancyjnego).
Rekordowa sprawność ogniwa HBC LONGi
Mniej więcej w momencie ogłaszania nowej serii modułów Hi-MO 9 chińskie LONGi poinformowało również o ustanowieniu nowego rekordu sprawności dla krzemowego ogniwa fotowoltaicznego, o czym informowaliśmy w portalu.
Według informacji z początku kwietnia nowy rekord świata sprawności ogniwa krzemowego wyniósł 27,30 proc. w warunkach laboratoryjnych i został osiągnięty na ogniwie heterozłączowym HBC (heterojunction back-contact).
Radosław Błoński
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
A co z naszą rodzimą produkcją perowskitów może warto w to zainwestować i mieć swój produkt. Piotr
Piotr
Co do perowskitow to już idą do sprzedania bo nie mają pieniędzy na rozwój tzn budowę większej fabryki
Rekordowa wydajność to rekordowa cena
@Piotr: polskie perowskity pewnie skończą tak, jak polskie niebieskie LEDy czy niebieskie lasery.—-
Co do najwyższej sprawności to niedawno AIKO Solar pochwaliło się swoją najnowszą generacją modułów bezramkowych. Cała powierzchnia modułu jest efektywna. Przy mocy 700W sprawność przekracza 25% Docelowo planują stosować tą technologię we wszystkich rodzajach instalacji. Od przemysłowych dużych instalacji na dużych modułach po małe moduły do instalacji dachowych. Póki co to można już pobrać kartę katalogową najnowszych modułów w wersji z ramką. Dużym plusem jest też świetny współczynnik temperaturowy, więc nawet w upalne lato spadek mocy modułu jest dość niski.—–
@Sławomir: Rekordowa wydajność to też mniej modułów przy tej samej mocy, czyli tańsza konstrukcja nośna. Takie moduły też często montuje się na trackerach a przy mniejszej ilości modułów sam tracker też będzie tańszy. Kolejny przypadek to mało miejsca na dachu a potrzebna jest instalacja większej mocy. Taki przypadek ja mam. Z opisywanymi przeze mnie modułami byłbym w stanie zbudować 8,4kWp instalację a potrzebuję minimum 10kWp. Stosując tracker jednoosiowy jestem w stanie zwiększyć uzyski o ok. 20-30%, czyli finalnie miałbym potrzebną moc.
Nikt ba to nie pozwoli aby nasze perowskity były produkowane, wiejską i chendorzeni eksperci stwierdzili ze się nie oplaca
Po prostu niesamowite. Udało im się uzyskać w laboratorium sprawność lepszą o 1,1 punktu procentowego of konkurencji. To jest niezwykły przełom.
@Assl: Postęp to jest zazwyczaj ewolucja a nie rewolucja. Przyrost o 1,1 punkt procentowy przy obecnych sprawnościach to jest faktycznie niemal 5% wzrostu sprawności. Poza tym poprawiają się także inne parametry, jak choćby współczynnik temperaturowy, dzięki czemu w upalne dni sprawność modułu nie spada tak drastycznie jak jeszcze 5 lat temu. Wydłuża się także okres gwarancyjny. Coroczna degradacja mocy także jest już niższa niż w modułach sprzed pięciu lat. Najnowsze moduły znacznie lepiej radzą sobie także w pochmurne dni. Finalnie przyrost uzyskanej energii elektrycznej w ciągu roku jest znacznie wyższy niż te 1,1%. Minusem jest oczywiście cena najnowszych modułów i dłuższy okres zwrotu z inwestycji.
Witam . Nic nowego wszystko stare. Dlaczego nie zrobicie artykułu o 1 panelach jakie powstały !! O ich sprawności a następnie pogrzebaniu tej technologii.. a teraz granicę 20% sprawności nie może przekroczyć bo trzymają na tym łapę. Pozdro łykacze
Zaraz was będą doić , energetyczni potentaci 😀