EBI wesprze budowę elektrowni szczytowo-pompowych
Bułgarskie przedsiębiorstwo energetyczne szykuje się do budowy elektrowni szczytowo-pompowych. Pomoże mu w tym Europejski Bank Inwestycyjny (EBI).
To mają być inwestycje o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa dostaw energii i stabilizacji sieci energetycznej w Bułgarii. Ułatwią także integrację OZE w krajowym systemie. Spółka Natsionalna Elektricheska Kompania EAD (NEK) – państwowe przedsiębiorstwo energetyczne w Bułgarii – zamierza zbudować dwie duże elektrownie szczytowo-pompowe (ESP) w tym kraju. Pomoc doradczą w ich przygotowaniu uzyska od Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Elektrownie planowane są w południowo-zachodniej części kraju. Instalacje o nazwach Batak i Dospat mają zapewnić moce wytwórcze na poziomie około 800 MW (w komunikacie EBI nie podano planowanej pojemności).
Ocena wykonalności i opłacalności ESP
Na mocy umowy podpisanej przez NEK z EBI Advisory (to główny partner hubu Komisji Europejskiej InvestEU Advisory Hub) eksperci zbadają wykonalność techniczną i rentowność ekonomiczną planowanych ESP w Bułgarii. Ponadto ocenią korzyści płynące z realizacji projektu elektrowni szczytowo-pompowych i związane z tym ryzyko.
– EBI wspiera rozwój strategicznych, zrównoważonych projektów inwestycyjnych w sektorze energetycznym w całej Unii Europejskiej i poza nią Cieszymy się, że możemy zapewnić wiedzę ekspercką banku w zakresie oceny wykonalności i rentowności tych dwóch projektów, które mogą znacząco wpłynąć na koszyk energetyczny Bułgarii i zwiększyć stabilność jej sieci energetycznej, jednocześnie wzmacniając ogólną europejską infrastrukturę sieci energetycznej – powiedział Kyriacos Kakouris, wiceprezes EBI.
Gigantyczne baterie
Bułgarski minister energii zaznacza, że elektrownie szczytowo-pompowe mogą stać się największymi magazynami energii w regionie. Mogą one bowiem nie tylko generować energię ze źródeł wodnych, ale też ją magazynować, a następnie uwalniać do sieci elektrycznej w razie zapotrzebowania.
– Partnerstwo między Europejskim Bankiem Inwestycyjnym a Ministerstwem Energii ma kluczowe znaczenie dla realizacji projektów, które przyczynią się do osiągnięcia transformacji energetycznej. Wśród nich jest rozwój elektrowni wodnych szczytowo-pompowych, które mogą stać się największymi akumulatorami energii w regionie. Realizacja takich projektów zwiększy nasze bezpieczeństwo energetyczne, poprawi bułgarską infrastrukturę energetyczną i osiągnie nasze cele w zakresie dekarbonizacji – wskazał Władimir Malinow, tymczasowy minister energii Bułgarii.
Według założeń dwie nowe ESP, które mają być zlokalizowane na zaporach i zbiornikach wodnych w pobliżu miast Batak i Dospat, zapewnią NEK elastyczne zarządzanie dostawami energii 24 godziny na dobę, umożliwiając szybką aktywację mocy w sytuacjach awaryjnych i dodatkowe usługi bilansowania.
Szacowany koszt projektu to około 900 mln euro na każdą z dwóch planowanych elektrowni szczytowo-pompowych. Mają one być uruchomione do 2032 r.
Czesi planują budowę ESP
Niedawno także czeskie Ministerstwo Środowiska ujawniło, że analizuje kilka lokalizacji dla elektrowni szczytowo-pompowej. Wstępnie wybrał sześć lokalizacji. Obecnie w kraju tym działają cztery takie obiekty. Więcej na ten temat w artykule: Czesi chcą budować elektrownie szczytowo-pompowe.
W Polsce natomiast wciąż nie wiadomo, jaki stosunek do rozwoju ESP ma rząd. Pełnomocnik poprzedniego rządu ds. OZE wspominał o planach dotyczących nowych ESP o łącznej mocy nawet 5,5–6 GW. Jednocześnie w zeszłym roku przyjęto specustawę uznającą elektrownie szczytowo-pompowe za inwestycje celu publicznego. Tymczasem niewiele jednak słychać nawet o reaktywowanym projekcie Młoty w Kotlinie Kłodzkiej. Więcej na ten temat w artykule: Cisza wokół elektrowni szczytowo-pompowych. Co dzieje się z projektem Młoty?.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.