UE stawia na kontrakty różnicowe i dynamiczne ceny energii
Unia Europejska zakończyła prace nad nowymi przepisami, które mają poprawić pozycję odbiorców na unijnych rynkach energii, m.in. poprzez lepszy dostęp do cen dynamicznych. Umowę na dostawy energii po takich cenach będzie można mieć jednocześnie z tradycyjną umową na zakup energii po stałej cenie.
Prace nad reformą unijnego rynku energii to efekt kryzysu na rynkach energii w Europie, będącego konsekwencją rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ryzyko niedoboru gazu i wywołany tym bezprecedensowy wzrost cen energii elektrycznej w krajach Unii Europejskiej zagroziły nie tylko bezpieczeństwu energetycznemu UE, ale także finansowej stabilności obywateli Wspólnoty.
– Kryzys energetyczny przyniósł poważne zmiany w krajobrazie energetycznym Unii Europejskiej. Europa, niegdyś w dużej mierze zależna od rosyjskich dostaw, zmierza obecnie w stronę rynku energii elektrycznej i gazu, na którym nie ma miejsca dla rosyjskiego gazu, i gdzie centralną rolę odgrywają odnawialne źródła energii, czysty gaz i wodór. Szczególnie zachęcam wszystkie państwa członkowskie do wykorzystania nowych przepisów REPowerEU w celu jak najszybszego zakończenia dostępu Putina do naszych rynków energii – komentuje Kadri Simson, unijna komisarz ds. energii.
Reforma rynku energii
Zatwierdzona teraz przez Unię Europejską reforma unijnego rynku energii ma wesprzeć dalszą dekarbonizację europejskiej energetyki, zapewniając inwestorom stabilniejsze zasady funkcjonowania na rynku energii. Nowe prawo wspiera także odbiorców energii i ma ich postawić na lepszej pozycji w relacjach z dostawcami energii.
Reforma zatwierdzona przez Unię Europejską ma zapewnić bardziej przewidywalne warunki funkcjonowania wytwórcom i odbiorcom zielonej energii poprzez premiowanie takich kontraktowych rozwiązań jak długoterminowe umowy PPA, kontrakty typu forward czy tzw. dwustronne kontrakty różnicowe. Ten ostatni mechanizm – stosowany już choćby w polskim systemie aukcji dla OZE – daje inwestorom pewność stałych przychodów ze sprzedaży energii na ustalonym początkowo poziomie. Odbiorcom natomiast zapewnia długoterminowe dostawy energii po stabilnych cenach.
Mechanizm dwustronnych kontraktów różnicowych stabilizuje ponadto koszty wsparcia wytwórców energii odnawialnej, które mogą być przenoszone na rachunki odbiorców końcowych (w Polsce są one uwzględniane w ramach tzw. opłaty OZE). Jeśli ceny energii na rynku wzrosną powyżej ceny przyjętej w kontrakcie różnicowym, wytwórca energii musi zwrócić nadwyżkę.
Ceny dynamiczne pomogą obniżyć koszty energii
Komisja Europejska podkreśla, że sposobem na ochronę odbiorców energii przed zmiennością cen występującą na giełdach energii jest umożliwienie im stania się proaktywnymi uczestnikami rynku energetycznego.
Nowe prawo zachęca do aktywnej działalności na rynku energii m.in. poprzez dzielenie się z sąsiadami energią wytwarzaną przez prosumentów, a także korzystanie z mechanizmów redukcji popytu (Demand Side Response, DSR). Mechanizm kolektywnej produkcji i konsumpcji energii ma umożliwić np. korzystanie przez odbiorców mających niższe dochody z czystej energii wytwarzanej przez panele fotowoltaiczne znajdujące się na budynkach lokalnej administracji.
Reforma unijnego rynku energii ma zapewnić odbiorcom większą przejrzystość w zakresie ofert sprzedaży energii i ułatwić zmianę sprzedawcy. Co więcej, odbiorcy energii mają uzyskać możliwość zawarcia dla jednego punktu poboru więcej niż jednej umowy ze sprzedawcą energii lub więcej niż jednej umowy w ramach mechanizmów kolektywnego dzielenia się energią.
Komisja wskazuje, że nowe prawo stworzy odbiorcy możliwość posiadania umowy na sprzedaż energii po stałej cenie – a jednocześnie umowy z ceną dynamiczną, dzięki której będzie on mógł lepiej zarządzać kosztami energii potrzebnej do zasilenia pompy ciepła czy naładowania samochody elektrycznego.
Komisja może ogłosić kryzys energetyczny
Dodatkowym zabezpieczeniem przed wzrostem cen energii dla odbiorców ma być nowe narzędzie, którym będzie dysponować Komisja Europejska. W sytuacji drastycznego wzrostu cen energii Bruksela będzie mogła ogłosić kryzysy energetyczne o wymiarze regionalnym. To otworzy możliwość wdrożenia specyficznych programów pomocowych dla odbiorców energii – jak programy wdrożone przez państwa UE w wyniku kryzysu energetycznego wywołanego inwazją Rosji na Ukrainę.
Aby Komisja mogła ogłosić kryzys energetyczny, potrzebne będzie spełnienie jednocześnie dwóch warunków.
Pierwszy to bardzo wysokie ceny energii na rynkach hurtowych utrzymujące się przez minimum 6 miesięcy, przekraczające przynajmniej 2,5-krotnie średnią cenę z ostatnich 5 lat i wynoszące przynajmniej 180 euro/MWh. Drugi warunek to znaczny wzrost detalicznej ceny energii, wynoszący przynajmniej 70 proc. i utrzymujący się przez minimum 3 miesiące.
Jeśli oba warunki zostaną spełnione, państwa UE będą mogły interweniować na rynkach energii, wdrażając mechanizmy w rodzaju stosowanego nadal w naszym kraju zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych, firm i samorządów. W przypadku gospodarstw domowych dostawa energii na preferencyjnych warunkach ma obejmować maks. 80 proc. średniego zużycia, a w przypadku gospodarstw dotkniętych ubóstwem energetycznym będzie ona mogła objąć 100 proc. zużycia. Z kolei dla małych i średnich firm przyjęto stosowanie mechanizmów pomocowych do maks. 70 proc. ich zużycia energii.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.