Farmy PV nie dostaną części rekompensat przez ujemne ceny energii
W związku z wystąpieniem dłuższych okresów z ujemnymi cenami energii właściciele farm fotowoltaicznych nie będą mogli utrzymać rekompensat z powodu redukcji zlecanych przez PSE – w części utraconych przychodów wynikających z systemów wsparcia.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) przypominają, że 14 i 28 kwietnia oraz 1 maja 2024 r. przez sześć kolejnych godzin na Rynku Dnia Następnego na Towarowej Giełdzie Energii cena energii elektrycznej osiągnęła wartość niższą niż 0 zł za 1 MWh.
Zgodnie z przepisami ustawy o OZE wsparcie w ramach systemu aukcyjnego lub systemu zielonych certyfikatów nie należy się za ilości energii wytworzonej w instalacji OZE w godzinach dostawy, dla których średnie ważone wolumenem transakcji sesyjnych giełdowych ceny energii elektrycznej były niższe niż 0 złotych za 1 MWh przez co najmniej sześć kolejnych godzin dostawy energii elektrycznej.
PSE informuje, że w takiej sytuacji wartość rekompensaty finansowej z tytułu redysponowania nierynkowego instalacjami OZE – w części dotyczącej utraconego przychodu z aukcyjnego systemu wsparcia albo ze sprzedaży zielonych certyfikatów – dla redysponowania objętego co najmniej sześciogodzinnym okresem, w którym cena energii była ujemna, wyniesie 0 zł.
Podstawa otrzymania rekompensaty
Zgodnie z unijnymi przepisami właściciele instalacji fotowoltaicznych, którzy zrealizowali zlecone przez PSE redukcje generacji z powodu nadwyżki mocy w systemie, mają co do zasady prawo do rekompensaty finansowej. To prawo wynika z art. 13 ust. 7 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/943 z 5 czerwca 2019 roku w sprawie rynku wewnętrznego energii elektrycznej.
Wysokość rekompensaty powinna zostać obliczona na podstawie szacunków dotyczących ilości oraz rynkowej wartości niewyprodukowanej energii z powodu polecenia redukcji wydanego przez PSE.
Od początku tego miesiąca Polskie Sieci Elektroenergetyczne wydały takie polecenie już sześciokrotnie – w dniach 1, 2, 3, 4, 5 i 9 maja.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
To rekompensata za przymusowe wyłączenie nie będzie w cenie rynkowej czyli ujemną?
@ Prosument – cena ujemna dotyczy odbioru energii, a nie energii nie odebranej.
Powinni zakazać montażu farm fotowoltaicznych bezpośrednio na gruntach. Ile to się pola i lasu marnuje! Panele powinny być tylko na dachu! Ale nie dadzą przecież zarobić prostym ludziom bo lobby dorwało się do żyły złota. Zlikwidowali ludziom upusty a jeszcze pewnie coś utrudnią. Prawda jest taka że w słoneczne dni za dużo jest energii i nie mają już co z tym zrobić… Ekologom to jakoś nie przeszkadza że tyle gruntów ulega degradacji? Bo są na pasku lobbystów.
@ I bardzo dobrze vel. Fotowoltaika – kopij/wklej, kopiuj/wklej, kopiuj/wklej, nudny się stajesz z tym trollowaniem.
Farmy fotowoltaiczne nie powstają po to, żeby zarabiali inwestorzy, tylko operatorzy sieci. Oni zawsze zarabiają. Nawet przy ujemnych stawkach. Coraz bardziej przekonuję się do bycia off-grid. Przy stale rosnących kosztach przesyłowych niedługo koszt samej energii będzie tylko niewielkim dodatkiem do faktury. Kto ma możliwości to już powinien myśleć o rozwiązaniach, które pozwolą łagodnie przejść na off-grid.
I dobrze, ryzyko biznesu, zwykli ludzie nie będą się dokładać do rekompensat. Może już nie będą jeździć po wioskach i wciskać rolnika kit o górach złota, aby tylko podpisać umowę o dzierżawę.
ZA cenę ujemną energii elektrycznej zapłacą odbiorcy energii z systemu. Operator, który kupił energie po cenie dodatniej, a sprzedał ją po ujemnej ponosi stratę finansową. Wiadomo, że stratę tą wliczy w koszty działalnosci.