Pierwsze w Europie nowatorskie zbiorniki na wodór od polskiego producenta
Polski producent rozwiązań bazujących na OZE zamierza być pierwszym w Europie wytwórcą zbiorników kompozytowych z włókien węglowych, w których będzie można przechowywać wodór.
W przyszłym roku Sunex zamierza przeznaczyć na inwestycje około 45 mln zł. Prawie 80 proc. tej kwoty spółka zainwestuje w realizację projektu zbiorników kompozytowych, które współpracują z pompami ciepła, a także zbiorników z włókien węglowych wykorzystywanych do magazynowania wodoru.
Pozostałe środki firma przeznaczy na rozbudowę infrastruktury i remont hali produkcyjnej.
Alternatywa dla zbiorników stalowych
Jak podkreśla Romuald Kalyciok, prezes Sunex, zbiorniki kompozytowe wykonane z trwalszych i lżejszych materiałów niż stal mogą być ekonomiczną i ekologiczną alternatywą dla zbiorników stalowych, wykorzystywanych w instalacjach grzewczych.
Co bardzo istotne, zbiorniki tego typu mogą być przeznaczone do przechowywania wodoru magazynującego nadwyżki energii z instalacji fotowoltaicznych i innych źródeł OZE. Mogłyby służyć np. jako źródło energii dla pomp ciepła. Dziś osoby wytwarzające zieloną energię często nie są w stanie jej wykorzystać czy sprzedać w korzystnej cenie, dlatego bardzo ważne jest opracowanie takich możliwości magazynowania energii, by dało się ją opłacalnie przechowywać w dłuższym horyzoncie niż kilka dni – informuje spółka.
Sunex planuje część inwestycji sfinansować z dotacji. W lipcu 2023 r. spółka złożyła wniosek o dofinansowanie projektu do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Rozstrzygnięcie w tej sprawie nastąpi w pierwszym kwartale 2024 r.
Prowadzony w raciborskiej firmie projekt o łącznej wartości około 45 mln zł jest teraz we wstępnej fazie inwestycyjnej, na którą wydano już 10 mln zł. Sunex przeprowadzi jeszcze m.in. badania przemysłowe i prace rozwojowe. Ponadto zbuduje stację transformatorową i wentylację technologiczną hali produkcyjnej, a także kupi środki do rozpoczęcia produkcji przemysłowej. Firma zaplanowała wprowadzenie nowego produktu na rynek w 2025 r.
Specjaliści poszukiwani
Firma Sunex SA powstała w 2002 r. w Raciborzu. Oferuje systemy stosowane w technice grzewczej i solarnej. Bazują one na pompach ciepła, fotowoltaice, kolektorach słonecznych, klimatyzacji oraz na hybrydowych układach ze specjalnymi systemami sterowania.
W 2022 r. około 70 proc. produkcji spółki trafiło na rynki zagraniczne – głównie do Europy Zachodniej. W 2022 r. przychody Grupy Sunex wyniosły 289,5 mln zł, a zysk netto sięgnął 39 mln zł.
Z kolei w pierwszym półroczu 2023 r. Sunex miał ponad 188,7 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 50 proc. r/r. Sprzedaż grupy rosła zarówno za granicą, jak i na rynku krajowym, przy czym zagraniczna wygenerowała 160,2 mln zł (85 proc. wszystkich przychodów grupy). W tym samym okresie przed rokiem sprzedaż zagraniczna odpowiadała za 65 proc. wszystkich przychodów.
Skonsolidowany zysk netto Sunex wyniósł w pierwszym półroczu 2023 r. 19,5 mln zł (wobec 14,35 mln zł w pierwszym półroczu 2022 r.).
W związku z dynamicznym rozwojem i planowanymi kolejnymi projektami Sunex poszukuje wykształconych specjalistów z zakresu m.in. technologii wodorowych i kompozytowych. Potrzebuje również projektantów i konstruktorów z doświadczeniem w zakresie instalacji i urządzeń grzewczych.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Firma z cyklu Eldor wszystko na odpi..dol—prezes fotografuje się na tle pospawanych i skorodowanych zbiorników— możecie mi wierzyć że taka sama korozja jest na wewnętrznej powierzchni zbiornika i nie ma możliwości jej usunięcia. Tak idzie do klienta…
Na razie to jak wróżenie z fusów, ale kompozytowe zbiorniki na wodór to nic nowego, są firmy które robią je od lat z dobrym knowhow, z artykułu nie dowiedziałem się nawet czym konkretnie ta firma chce konkurować
Taki zbiornik to dobry jest na ilość energii potrzebnej przez auto.
W artykule jest wtręt, że potrzeba zbiorników do magazynowania dłużej niż na kilka dni.
Na kilka dni tak ok 10 to kazdy zbiornik da radę i ucieknie z niego 20 % wodoru co przy autach jest akceptowalne.
Zatem co innerwacyjnego w tych zbiornikach skoro czekamy dziesiatki lat na zbiornik wiążący wodór np. w polimerach?
Zatem artykuł nie podał jakie straty ma ten zbiornik a jeśli ma typowe straty to wiemy, że wielkich nadwyżek z dnia na nic nie ma i tu wystarczą akumulatory i wiatraki ale wielkich nadwyżek letnich nie będzie można zmagazynować na zimę ani nawet na 2-3 miesiące na okres przejściowy albo aby energia z jesieni zabezpieczyła grudzień i styczeń.
Zatem wodór przegrywa i ceną wytworzenia i brakiem możliwości magazynowania.
Artykuł nic nie wyjaśnia poza tym że zanim Chiny będą robić zbiorniki robi jakiś Polak.
W poprzednim artykule o certyfikacji perowskitów też żadnych konkretów czyli parametrów, dynamiki produkcji czy sprzedaży.
zauważyliście cenzurę?
Podane kwoty na badania i inwestycje w tej dziedzinie mogą robić wrażenie na laikach, ale śmieszą tych, co trochę zastanowią się jak to wygląda na świecie. Prezes ma poczucie humoru i nic więcej.
Trzymam kciuki za powodzenie tej inicjatywy. Fortes Fortuna Adiuvat moim mili!
Brałem udział w produkcji takicj zbiorników w Lublinie. Testy ciśnieniowe były robione we Francji bo tyko tam jest takie laboratorium. Zbiorkiki wytrzymały ciśnienie ponad 700 barów. Montuje się je w autobusach.
Na przestrzeni wielu wieków statki pływały pod żaglami czyli darmową energią wiatru. Czy dzisiaj oprócz rekreacji
ktoś wykorzystuje żagle w transporcie wodnym lub w jakimś innym transporcie?
Nie, bo nie ma szans oprzeć logistyki dostaw o energię wiatru lub słońca.
Taka sama sytuacja w elektro energetyce.
Jest absolutnie zrozumiałe, że zbiorniku z włókna węglowego, dadzą olbrzymią szansę, rozwojowi energii pochodzącej z fotowoltaiki i energii wiatrowej. Dzięki którym będzie można wyprodukować i przechować wodór lub inne gazy np. Metan. Zbiorniki z włókna węglowego rozwiązana problem magazynowania energii.
Na przestrzeni wielu wieków statki pływały pod żaglami czyli darmową energią wiatru. Czy dzisiaj oprócz rekreacji
ktoś wykorzystuje żagle w transporcie wodnym lub w jakimś innym transporcie?
Nie, bo nie ma szans oprzeć logistyki dostaw o energię wiatru lub słońca.
Taka sama sytuacja w elektro energetyce.
Jest absolutnie zrozumiałe, że zbiorniku z włókna węglowego, dadzą olbrzymią szansę, rozwojowi energii pochodzącej z fotowoltaiki i energii wiatrowej. Dzięki którym będzie można wyprodukować i przechować wodór lub inne gazy np. Metan. Zbiorniki z włókna węglowego rozwiążą problem magazynowania energii.