Wodorowy statek do obsługi morskich farm wiatrowych już cumuje w Ustce
Hydrocat 55 to jeden z pierwszych na świecie dwupaliwowych statków do transportu załogi (CTV). Jednostka taka cumuje w porcie w Ustce. RWE zamierza w przyszłości z tego miejsca prowadzić prace serwisowe przy obsłudze morskiej farmy wiatrowej F.E.W. Baltic II.
RWE i FRS Windcat Polska zaprezentowały w Ustce jednostkę CTV, która posłuży do transportu załogi morskich farm wiatrowych. Jak podaje RWE, jest to jednostka dwupaliwowa zasilana paliwem MDO (Marine Diesel Oil), jednak przystosowana również do napędzania wodorem.
W pokazie statku CTV uczestniczyli burmistrz Ustki Jacek Maniszewski oraz przedstawiciele władz lokalnych, środowiska rybackiego, stoczni i portu. Jednostka cumuje przy Nabrzeżu Władysławowskim, w zachodniej części portu Ustka. To stąd RWE chce w przyszłości prowadzić prace serwisowe na morskiej farmie wiatrowej. Port w Ustce ma być bazą operacyjną i serwisową dla F.E.W. Baltic II.
Trzy dni pracy na jednym zasilaniu
RWE podaje, że Hydrocat 55 wyposażony jest w silniki dwupaliwowe (napędzane dieslem i wodorem), w których 200 kg wodoru umożliwi zastąpienie niemal 600 litrów oleju napędowego. Paliwo przechowywane jest w 27 butlach pod ciśnieniem 350 barów. Taka ilość wodoru ma pozwalać – w zależności od zakresu zadań – nawet na trzy dni pracy statku.
– Zastosowana technologia jest odpowiednia dla CTV przede wszystkim dlatego, że umożliwia wykorzystanie istniejących silników wysokoprężnych. Nie są wymagane żadne zasadnicze zmiany w silniku głównym, co oznacza, że konserwacja i naprawy nie są skomplikowane, a silnik można łatwo przestawić z powrotem na olej napędowy bez żadnych modyfikacji. Nawet jeśli wodór nie jest dostępny, statek może pracować na tradycyjnym paliwie, co czyni go niezawodnym rozwiązaniem dla morskiej energetyki wiatrowej – wyjaśnia Tim Kunstmann, managing director w FRS Windcat Polska.
Jak zapewnia przedstawiciel firmy, statek Hydrocat 55 będzie gotowy do eksploatacji do końca 2023 r. – Jego siostrzana jednostka Hydrocat 48 działa od ubiegłego roku i obsługuje morskie farmy wiatrowe w Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii – dodaje Kunstmann.
Zdekarbonizować żeglugę
Grzegorz Chodkowski, wiceprezes Offshore Development Poland w RWE, zaznacza, że około trzech procent rocznej globalnej emisji gazów cieplarnianych generuje żegluga.
– Jesteśmy przekonani, że morska energetyka wiatrowa znacząco przyczyni się do dekarbonizacji żeglugi i transportu morskiego. Rozwiązanie proponowane przez FRS Windcat może być postrzegane jako krok milowy w rozwoju jednostek CTV całkowicie napędzanych wodorem – mówi Chodkowski.
Jak podaje, RWE eksploatuje obecnie 19 morskich farm wiatrowych w pięciu krajach. Wśród kolejnych projektów, na razie będących w fazie budowy i rozwoju, znajduje się polski projekt F.E.W. Baltic II. – Zależy nam, aby nasi usługodawcy oferowali rozwiązania neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla przez cały okres eksploatacji naszych morskich farm wiatrowych – podkreśla przedstawiciel RWE.
F.E.W. Baltic II
RWE obecnie rozwija swoją pierwszą morską farmę wiatrową na polskich wodach Bałtyku. F.E.W. Baltic II to inwestycja zlokalizowana na północ od Ławicy Słupskiej, w wyłącznej strefie ekonomicznej w środkowej części polskiego Morza Bałtyckiego.
Planowana moc zainstalowana farmy wynosi 350 MW. Elektrownia na morzu ma produkować energię w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu około 350 tys. gospodarstw domowych.
W toku prac nad polskim projektem RWE wyłania kolejnych wykonawców. W zeszłym roku m.in. wybrana została firma odpowiedzialna za wykonanie stacji elektroenergetycznej dla farmy wiatrowej F.E.W. Baltic II, a także partner certyfikujący.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.