Orlen uruchomi produkcję biopaliw
Orlen Południe podpisał umowę na budowę tłoczni oleju w Kętrzynie w województwie warmińsko-mazurskim. Zakład będzie przerabiał 500 tys. ton rzepaku rocznie, co oznacza, że będzie w stanie zagospodarować aż 1/7 krajowej produkcji tego surowca.
Całkowity koszt budowy tłoczni w Kętrzynie wyniesie, według szacunków Orlenu, około 850 mln złotych. Budowa zakładu rozpocznie się w pierwszej połowie 2024 r., a jej zakończenie planowane jest do połowy 2026 r.
W skład kompleksu oprócz samej tłoczni wejdą węzły technologiczne związane z przyjęciem surowców i ekspedycją produktów, magazynowaniem surowców i produktów, tłoczeniem i ekstrakcją, produkcją pary technologicznej oraz oczyszczaniem ścieków. Wykonawcą inwestycji będzie konsorcjum firm: Polimex Mostostal SA oraz AB Industry SA.
Produkcja 200 tys. ton oleju
Orlen zakłada, że instalacja będzie wytwarzać 200 tys. ton oleju rocznie i zapewni spółce Orlen Południe pełną kontrolę nad jakością finalnego produktu. Aby wyprodukować taką ilość oleju, tłocznia będzie zużywać około 500 tys. ton rzepaku. Spółka chce go pozyskiwać w pierwszej kolejności od polskich producentów rolnych. Krajowe zbiory rzepaku w 2022 r. wyniosły 3,6 mln tony.
Sama tłocznia to ponad 100 nowych miejsc pracy, a funkcjonowanie zakładu stworzy popyt na dodatkowe usługi, które mogą być świadczone przez lokalnych przedsiębiorców.
Parametry produkowanego oleju mają pozwolić na jego wykorzystanie w instalacjach w Grupie Orlen. Głównym odbiorcą będzie Orlen Południe, który wytwarza biodiesel w swoim zakładzie w Trzebini.
Tłocznia w Kętrzynie będzie kolejną inwestycją, która wzmocni współpracę Grupy Orlen z polskimi rolnikami. W rafinerii w Jedliczu powstaje instalacja do produkcji bioetanolu II generacji, pierwsza w Polsce i druga tego typu w Europie. Jej roczna wydajność wyniesie 25 tys. ton bioetanolu, który będzie produkowany z surowców niespożywczych, przede wszystkim słomy. Roczne zapotrzebowanie instalacji na ten surowiec, który będzie pozyskiwany od polskich rolników, wyniesie 150 tys. ton.
Jak podkreśla Orlen, biokomponenty dodawane do benzyny i oleju napędowego pozwalają ograniczyć zapotrzebowanie na ropę naftową, a tym samym wspierają niezależność energetyczną i zwiększają dywersyfikację źródeł pozyskania surowców do produkcji paliw. Ważny jest również efekt środowiskowy – biokomponenty powstają z odnawialnych surowców rolniczych albo umożliwiają zagospodarowanie odpadów, takich jak oleje posmażalnicze.
Biopaliwa i biogaz
Strategia ORLEN2030 przewiduje, że do końca dekady wykorzystanie biododatków w Grupie Orlen wyniesie około 3 mln ton rocznie. Na osiągnięcie tego celu koncern zamierza przeznaczyć ponad 15 mld zł. Uzupełnieniem biopaliw będzie biogaz i wytwarzany z niego biometan, które mogą stanowić surowiec do produkcji biopaliw, ale także być wykorzystywane jako samodzielne paliwo, zastępujące gaz ziemny. Do 2030 r. Grupa Orlen zamierza uzyskać zdolność produkcji 1 mld m3 biogazu rocznie, dzięki inwestycjom za około 10 mld zł.
W 2021 r. Orlen Południe w zakładzie w Trzebini uruchomił pierwszą w Polsce i największą w Europie instalację do produkcji ekologicznego glikolu propylenowego. Spółka zainwestowała również w pilotażową instalację do produkcji kwasu mlekowego wytwarzanego przy użyciu mikroorganizmów. Ponadto spółka zaangażowała się w rozwój technologii wodorowej. W czerwcu 2022 r. w zakładzie w Trzebini uruchomiony został pierwszy hub wodorowy w Polsce, z którego realizowane są dostawy paliwa wodorowego do tankowania autobusów krakowskiej komunikacji miejskiej.
Mamy ambitną strategię rozwoju produkcji biopaliw, która zapewni Grupie Orlen pozycję regionalnego lidera w tym segmencie. W tym celu inwestujemy w rafinerie w Trzebini, Jedliczu, Płocku oraz Gdańsku, a naszym najnowszym przedsięwzięciem jest budowa własnej tłoczni oleju rzepakowego w Kętrzynie. Zakład będzie przerabiał 500 tys. ton rzepaku rocznie, co oznacza, że będzie w stanie zagospodarować aż 1/7 krajowej produkcji tego surowca. Realizując swoje cele biznesowe, Orlen tworzy warunki do długofalowej współpracy z polskimi rolnikami, które zagwarantują im stały odbiór wytwarzanych przez nich produktów. W to założenie wpisuje się również budowana już w Jedliczu instalacja do produkcji bioetanolu II generacji, która co roku będzie zużywać 150 tys. ton słomy od lokalnych producentów rolnych – mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
takich inwestycji potrzeba, lepiej wyprodukowac olej, niz sprzedac rzepak i kupic olej
Dlaczego budowa tłoczenia oleju w Kętrzynie?
To będzie prawdziwie ekologiczna produkcja. Zwożenie nasion rzepaku z odległości do 150 kilometrów. Czysta ekologia. Dalej ten olej będzie wożony na Śląsk przez cała Polskę do Trzebinii. Czyta ekologia. Dalej. Produkcja bioetanolu II generacji ze słomy. Dziewięć największych zakładów na świecie zamknięto. Nikt takich zakładów w Unii i na świecie nie buduje. Firma Clariant która dała PKN Orlen technologię , swój nowy zakład w Rumunii zamknęła. Czy my jesteśmy idiotami czy też z nas robi się idiotów? Oto jest zielone pytanie.