Wzrost rejestracji samochodów elektrycznych w Ukrainie
W sierpniu na rynku ukraińskim odnotowano wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych we wszystkich segmentach. W porównaniu z lipcem sprzedano ich o tysiąc więcej.
Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar podał, że w sierpniu nasi wschodni sąsiedzi zakupili ponad 5,6 tys. samochodów elektrycznych (EV). To o 115,4 proc. więcej niż w sierpniu ubiegłego roku i o 21,7 proc. więcej niż w lipcu br. Statystyki obejmują wewnętrzną odsprzedaż, import używanych pojazdów i rejestrację nowych aut.
Spośród ogólnej liczby samochodów elektrycznych zarejestrowanych w tym okresie 98,9 proc. stanowią samochody osobowe, a 1,1 proc. – dostawcze (59 sztuk). Ponad połowę samochodów elektrycznych (3149 sztuk) sprowadzono z zagranicy jako używane, co dało najwyższy miesięczny wskaźnik importu używanych samochodów elektrycznych. 31,3 proc. ogólnej liczby kupionych samochodów z silnikiem elektrycznym (1754 sztuki) pochodzi z rynku krajowego. Samochody nowe stanowią 12,4 proc. sprzedaży (693 sztuki).
W skali roku
Samar informuje, że w pierwszych 8 miesiącach roku Ukraińcy sprowadzili z zagranicy 15,8 tys. używanych pojazdów elektrycznych i 4,1 tys. nowych. Klienci wybierają używane auta przede wszystkim z uwagi na ich niższą cenę, ale część z nich to praktycznie prawie nowe – roczne lub dwuletnie – pojazdy z Chin. Zainteresowanie samochodami elektrycznymi rośnie we wszystkich segmentach.
Na koniec sierpnia br. ogólna liczba pojazdów z wyłącznie silnikiem elektrycznym zarejestrowanych w Ukrainie wynosiła 67 450 egzemplarzy. Spośród nich 65 375 to pojazdy osobowe, 2070 – dostawcze, a 5 to autobusy.
Możliwość zakupu samochodów elektrycznych rośnie dzięki zwiększonej dostępności. Stale poszerza się gama modeli oferowanych przez producentów samochodów, jednocześnie na rynku rośnie liczba używanych samochodów elektrycznych. Nie bez znaczenia jest także wzrost cen paliw w Ukrainie oraz zerowa stawka cła.
Najpopularniejsze modele EV
Samar wskazuje, że pierwsze miejsce na ukraińskim rynku samochodów elektrycznych nadal zajmuje Nissan Leaf. W sierpniu kupiono 449 egzemplarzy tego modelu. Średni wiek modelu wynosił 8,4 roku.
Na drugim miejscu w zestawieniu znajduje się najtańszy model Tesli — Model 3 (154). Średni wiek tego samochodu wynosi 3,5 roku. Trzecią pozycję utrzymał Volkswagen E-Golf (139 egzemplarzy) ze średnim wiekiem 6,5 roku.
- Nissan Leaf (449 sztuk)
- Tesla Model 3 (154)
- Volkswagen E-Golf (139)
- Tesla Model S (96)
- Renault Zoe (95)
- Volkswagen ID.4 (88)
- Tesla Model Y (65)
- Honda M-NV (51)
- BMW i3 (42)
- Audi E-Tron (35)
Najpopularniejsze modele używanych elektryków z importu
Na pierwszym miejscu w segmencie używanych samochodów elektrycznych sprowadzanych zza granicy utrzymał się Nissan Leaf (503 egzemplarze). Na drugim miejscu pozostaje Volkswagen E-Golf (421), a na trzecim – Tesla Model 3 (361).
- Nissan Leaf (503 sztuki)
- Volkswagen E-Golf (421)
- Tesla Model 3 (361)
- Tesla Model Y (219)
- Renault Zoe (183)
- Tesla Model S (179)
- Volkswagen ID.4 (149)
- Audi E-Tron (890
- BMW i3 (76)
- Tesla Model X (59)
Najpopularniejsze modele nowych samochodów elektrycznych
Liderem w segmencie nowych samochodów elektrycznych nadal pozostaje Volkswagen ID.4 (271 egzemplarzy). Na drugim miejscu utrzymał się Volkswagen ID.6 (61 sztuk). Oba modele stanowią znaczną część samochodów produkowanych w Chinach dla lokalnego rynku. Podium zamyka niespodziewanie Audi Q8 e-tron (40 pojazdów).
- Volkswagen ID.4 (271 sztuk)
- Volkswagen ID.6 (61)
- Audi Q8 e-tron (40)
- Toyota bZ4X (39)
- Honda e:NP1 (20)
- BYD Yuan Plus (20)
- Mercedes-Benz EQS (17)
- Honda M-NV (170
- Honda e:NS1 (14)
- Hyundai Ioniq 6 (12)
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
A ja myślałem, że jak wojna to są inne problemy a tu ukrainiec myśli czy sobie elektryka sobie kupić
Ciekawe, tam wojna a mają ogromny wzrost liczby samochodów elektrycznych, a u nas wojny na szczęście nie ma, ale nas nie stać na kupno elektryków, co widać w statystykach.