Opodatkowanie farm fotowoltaicznych. Ministerstwo tłumaczy

Mimo że w naszym kraju farmy fotowoltaiczne są budowane już od ponad dekady, kwestia ich opodatkowania nadal wywołuje wątpliwości. Interpretację zasad opodatkowania farm fotowoltaicznych przedstawiło Ministerstwo Finansów.
Grupa posłów skierowała do Ministerstwa Finansów (MF) interpelację w sprawie klasyfikacji ewidencyjnej i opodatkowania gruntów rolnych, na których zlokalizowane są wielkopowierzchniowe farmy fotowoltaiczne. Odpowiedź na interpelację przygotował wiceminister finansów Artur Soboń.
Grunty zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej
Ministerstwo Finansów zaznacza w odpowiedzi, że kluczowe dla wyjaśnienia tej kwestii jest rozumienie pojęcia „gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej”. Powołuje się przy tym na wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który wskazuje, że przez to pojęcie należy rozumieć wykonywanie konkretnych czynności, działań na gruncie powodujących dokonanie zamierzonych celów lub osiągnięcie konkretnego rezultatu, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Jak wnioskują autorzy odpowiedzi, z tej przesłanki nie wynika, aby na gruntach zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej nie mogła być prowadzona inna działalność, jeśli specyfika prowadzonej działalności gospodarczej na to pozwala. Ponadto możliwość prowadzenia w ograniczonym zakresie działalności rolniczej na nieruchomości pozostaje bez wpływu na uznanie, że nastąpiło zajęcie jej na prowadzenie działalności gospodarczej, skoro zajęty teren jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania farmy fotowoltaicznej.
Możliwość pobierania pożytków w postaci zbioru np. siana na gruncie zajętym na elektrownię fotowoltaiczną nie ma charakteru podstawowego, lecz uboczny. Nie ma to jednak wpływu na opodatkowanie takich gruntów podatkiem od nieruchomości, o ile są zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej oraz jest to zasadniczy – gospodarczy cel ich wykorzystywania – ocenia Ministerstwo Finansów.
Autorzy odpowiedzi przytaczają też orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Gdańsku z 7 marca 2023 r. Gdański sąd wskazuje, że zarówno powierzchnia gruntu, na której znajdują się panele fotowoltaiczne, jak i infrastruktura towarzysząca podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości z zastosowaniem stawek właściwych dla prowadzenia działalności. Bez znaczenia jest fakt, że część gruntu przesłonięta panelami może być wykorzystana rolniczo.
Jakie stawki podatku?
Bazując na orzeczeniach NSA i WSA w Gdańsku, Ministerstwo Finansów ocenia, że cały ogrodzony teren zajęty na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej w postaci farmy fotowoltaicznej – obejmujący powierzchnię gruntu, na której znajdują się panele fotowoltaiczne, jak i infrastruktura towarzysząca oraz pasy zieleni pomiędzy jej elementami konstrukcyjnymi – powinien podlegać opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości z zastosowaniem stawek właściwych dla gruntów związanych z prowadzeniem tej działalności w granicach objętych ogrodzeniem.
Zdaniem MF takie rozwiązanie powinno zostać zastosowane w szczególności, gdy wolne przestrzenie ogrodzonej farmy PV wynikają z konieczności zachowania norm technicznych lokalizacji jej poszczególnych elementów lub są niezbędne dla zapewnienia ich obsługi. Przemawiać ma za tym fakt zajęcia gruntu na prowadzenie działalności gospodarczej stanowiącej zasadniczy – gospodarczy – cel jego wykorzystywania.
Resort finansów ocenia, że takie podejście nie stoi w sprzeczności z art. 21 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, zgodnie z którym ewidencja gruntów i budynków stanowi podstawę wymiaru podatku od nieruchomości. Ewidencja bowiem zawiera informacje o przeznaczeniu gruntów, a brak w niej informacji o ich faktycznym wykorzystaniu, co wymaga działań weryfikacyjnych organu podatkowego w celu ustalenia, czy grunt został zgłoszony do opodatkowania właściwym podatkiem i stawką.
.
.
Różne wykorzystanie części nieruchomości
Ministerstwo zaznacza przy tym, że jeśli nieruchomość rolna jest wykorzystywana tylko częściowo do prowadzenia działalności gospodarczej, wówczas powinna podlegać opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości tylko w tej części.
Co do zasady nie jest wykluczone opodatkowanie nieruchomości rolnej podatkiem od nieruchomości w części zajętej na prowadzenie działalności gospodarczej i podatkiem rolnym w odniesieniu do części nieruchomości niezajętej na prowadzenie działalności gospodarczej, a weryfikacja prawidłowości opodatkowania pozostaje w gestii samorządowych organów podatkowych – oceniają autorzy odpowiedzi na interpelację poselską.
Resort finansów podkreśla, że rada gminy, na terenie której znajduje się farma fotowoltaiczna, może zróżnicować wysokość stawek podatku od nieruchomości, uwzględniając m.in. rodzaj prowadzonej działalności.
Odpowiedź na interpelację poselską jest dostępna na stronach Sejmu pod tym linkiem.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Zdjęcie wystrzyżonej owcy na tle paneli fotowoltaicznych oraz informacja o „możliwości pobierania pożytków w postaci zbierania siana” wydaje się najlepszym komentarzem Ministerstwa do tematu opodatkowania fotowoltaiki.
Czekamy jeszcze na drugą wypocinę Ministra Pracy, że jak owce pracują na farmie PV to należy odprowadzać za nie ZUS w stawkach jak od średniej krajowej.
Mnie bardziej interesuje dlaczego SKO w Sieradzu zezwala na budowę farmy o powierzchni 4MH tuż przy zabudowaniach. Tuż przy tzn- 4 m od granicy działki budowlanej i domach.
Czyli jak zwykle może być tak i tak żadnych konkretów każdą gmina może zrobić po swojemu .Jak Pan Zdzisio wydzierrzawi pole pod pv to będzie podatek od całości jak od jsk i produkcyjnej Ale jak to zrobić szwagier burmistrza to tylko policzą powierzchnie słupków budynków trafo A reszta będzie kobieta podatkiem rolnym .Albo w jednej gminie będzie tanio A 100 metrów dalej w innej gminie drogo ewentualnie jeszcze będzie zależeć kto i ile dostanie w łapę czyli jak zwykle prawo nie może być zero jedynkowe bo było by za prosto ,no i oczywiście jeszcze powoływanie biegłego to już w ogóle parodia tu będzie dopiero pole do nadużyć
Złodzieje
Nigdy nie zrozumiem jak można od cudzej własności zakupionej wybudowanej za już opodatkowane finanse pobierać jaki kolejek podatek, to jest rabunek w majestacie prawa ( podatek gruntowy, podatek od nieruchomość, podatek od psa kota itd. to rabunek)
Tak to granda, i było do przewidzenia!!!, nawet nie ma się jak sprzeciwić wobec tej grabieży, zauważcie, że sprawa nadaje się do Sądu wobec skarbu Państwa, wobec naruszenia zasady równości i wywłaszczenie z własności, w przypadku w jakim wprowadzili ograniczenie urzędowe ceny produktu, jakim jest energia z farmy fotowoltaicznej. Więc nam podmiotom gospodarczym utrudniają zdobywanie zysków, a jednocześnie bezczelnie w sposób łupieżczy zdzierają podatek. Państwo w którym żyjemy jest chore ze swojej pazerności, kompletnie nie bierze się pod uwagę pionierskiego charakteru tej działalności w PV i kosztów. Podatek od nieruchomości na działalność jest 10 razy więcej niż od nieruchomości zabudowanej, np MWp na gruncie 1 ha będzie kosztował 24,50x10000mkw= 245000 ćwierć miliona !!!!! a dochody z fotowoltaiki gdy prąd można sprzedać tylko po cenie urzędowej ustalonej na 245 za MWh czyli uzyskać można 245 tysięcy złotych rocznie!!! to kpina i natychmiast z tym trzeba iść do Sądu!!!! Fiskus to złodziej i bandyta
Bardzo dobrze niech przyjdą sprawdzą wykonawców ile prądu produkują ja walczę już 1’5 roku z EKO4 oni zwalają na Tauron a ja płacę za prąd
Jak tam infrastruktura energetyczna zakładów? Jest już gotowa na odbiór energii z PV, czy podatek będze płacony jednak od mebla na dachu?
Tak naprawdę to podnosi drastycznie ceny za energię PV i dochody państwa. Gdzie tutaj logika aby opłata wnoszona do budżetu za 1 rok byla wyższa od ceny hektara gruntów? A stawki ciągle rosną. A miało być eko.
Kto płaci? Placimy wszyscy jako konsumenci.
Do SubSoleLAB – podatek od „gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej” nie wynosi 24,50 tylko w roku 2023 wynosi 1,16/m2. 28,78/m2 to wynosi od „budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej” a farma nie jest budynkiem. Co nie zmienia faktu że zgadzam się że to złodziejstwo – opodatkowane powinny być tylko powierzchnia słupów kostrukcji wsporczej – a nie czały teren. Czyli przy obecnym stanie to jest 11600zł za 1ha.
Taniej będzie płacić im podatek od budowli, 2% wartości a wartośc co roku spada amortyzując się tylko farma musi byc wybudowana na pozwolenie budowlane.