Największy magazyn na świecie pomieści jeszcze więcej energii

Największy magazyn na świecie pomieści jeszcze więcej energii
Vistra

Największy bateryjny magazyn energii na świecie po zaledwie trzech latach działalności ma już za sobą dwie poważne awarie. Nie przeszkodziły one jednak w jego rozbudowie. Pojemność ogromnej baterii właśnie mocno wzrosła.

Największa bateria na świecie powstała w Moss Landing w Kalifornii w 2020 roku. Oddano wówczas do użytku złożony z baterii litowo-jonowych magazyn o mocy 300 MW i pojemności 1200 MWh. Inwestorem był notowany na nowojorskiej giełdzie koncern energetyczny Vistra.

Finalizując pierwszy etap inwestycji, Vistra zapowiedziała od razu, że w kolejnym etapie rozbuduje magazyn energii w Moss Landing o 100 MW/400 MWh. Ten etap został zrealizowany w połowie 2021 roku.

REKLAMA

Ta instalacja dostarcza rozwiązań, których Kalifornia dramatycznie potrzebuje, a jej rozbudowa została ukończona w najlepszym momencie – w okresie upałów, które intensyfikują się w lecie, kiedy zapotrzebowanie na energię elektryczną jest największe. Inwestycje w odnawialne źródła energii obniżyły emisje, ale stworzyły także wyzwanie w kontekście niezawodności. Kalifornia produkuje dużo energii w ciągu dnia, kiedy świeci słońce, ale często ma problem z zaspokojeniem popytu na energię, gdy słońce zachodzi. Nasza inwestycja w Moss Landing pomaga wypełnić lukę, magazynując nadwyżki energii wytworzonej w ciągu dnia i oddając ją do sieci, kiedy jest najbardziej potrzebna – komentował Curt Morgan, CEO w firmie Vistra.

Nie był to jednak koniec inwestycji. Vistra ogłosiła właśnie zakończenie trzeciego etapu, w którym dołożono baterie o mocy 350 MW i pojemności 1400 MWh. Dzięki temu całkowita moc magazynu energii w Moss Landing wzrosła do 750 MW, a jego pojemność sięga obecnie aż 3000 MWh. W tym etapie dołożono ponad 110 tys. baterii umieszczonych w 112 kontenerach.

Tak zarabiają magazyny w Kalifornii

Magazyn energii w Moss Landing miał dla pierwszego i drugiego etapu podpisany kontrakt z operatorem Pacific Gas and Electric Company (PG&E) na świadczenie usług w ramach mechanizmu określanego jako „resource adequacy”. W pierwszym przypadku usługi zostały zakontraktowane na 20 lat, a w drugim na 10 lat. Również baterie zrealizowane w trzecim etapie będą świadczyć usługi sieciowe w ramach wspomnianego mechanizmu. Kontrakt z PG&E został zawarty tym razem na 15 lat.

Mechanizm „resource adequacy” jest kluczową zachętą do podejmowania inwestycji w bateryjne magazyny energii w Kalifornii. Tamtejszy operator systemu elektroenergetycznego CAISO zakontraktował w ramach tej usługi bateryjne magazyny o mocy wynoszącej już ponad 5 GW.

Usługa ta obliguje operatorów magazynów energii do zapewnienia możliwości oddawania energii do sieci w czasie czterech godzin. Dlatego większość powstających w Kalifornii inwestycji bateryjnych to magazyny czterogodzinne.

REKLAMA

W ten sposób stanowy system elektroenergetyczny otrzymuje dodatkową moc w czasie wzmożonego zapotrzebowania na energię, gdy przestają pracować znajdujące się w Kalifornii elektrownie fotowoltaiczne.

Problemy z bezpieczeństwem

Ogromna bateria w Moss Landing jest dosyć pechowa. Do tej pory zaliczyła już dwa poważne incydenty związane z bezpieczeństwem.

Ostatnia awaria wydarzyła się na początku zeszłego roku, kiedy to w drugiej fazie rozbudowy pojawiły się problemy z systemem chłodzenia wykorzystującym wodę, która zaczęła wyciekać i doprowadzała do zwarć.

W ramach wdrażania środków ostrożności podjęto wówczas decyzję o wstrzymaniu pracy zarówno pierwszej, jak i drugiej fazy projektu Moss Landing – mimo informacji, że awaria w fazie drugiej nie miała negatywnego wpływu na pracę baterii uruchomionych w fazie pierwszej.

Vistra ogłosiła rozwiązanie problemów po kilku miesiącach od tej awarii.

W planie czwarta faza

Amerykański koncern energetyczny przygotowuje czwarty etap swojej flagowej inwestycji. Jeśli zostanie on sfinalizowany, to moc ogromnej baterii w Moss Landing wzrośnie do 1,5 GW, a jej pojemność może wynosić nawet 6 GWh. Tyle według szacunków Vistry miałoby wystarczyć, aby dostarczać energię do ponad 1 mln domów w Kalifornii.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.