Trwa europejski boom na fotowoltaikę i magazyny energii

Firma doradcza LCP Delta wylicza, że sprzedaż bateryjnych magazynów energii w Europie w najbliższych latach osiągnie poziom ponad pół miliona rocznie. Ocenia, że Europa może się znajdować w momencie przełomowym dla rynku fotowoltaiki i magazynowania energii.

Według informacji zgromadzonych przez firmę doradczą LCP Delta w całej Europie w ubiegłym roku system fotowoltaiczny zainstalowało ponad 1,8 mln gospodarstw domowych. Jest to wzrost o 64 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Z kolei na system baterii do magazynowania energii zdecydowało się 455 tys. właścicieli domów – o 83 proc. więcej niż rok wcześniej. Zdecydowana większość wdrożonych magazynów towarzyszyła instalacji PV.

W Europie działa obecnie łącznie około 10 mln domowych systemów fotowoltaicznych i ponad 1,1 mln magazynów energii. LCP Delta prognozuje, że do 2030 roku utrzyma się gwałtowny wzrost na rynku fotowoltaiki i systemów magazynowania energii do zastosowań rezydencjalnych.

REKLAMA

Mapa: Liczba zainstalowanych domowych systemów PV na 6 najlepszych rynkach europejskich – dane na koniec 2022

Jako przyczynę wzrostów na rynku PV i baterii LCP Delta wskazuje chęć zabezpieczenia się konsumentów przed ciągłą zmiennością na rynku energii. Ponadto ma się do tego przyczyniać odejście od taryf gwarantowanych czy net-meteringu oraz rosnąca presja na optymalizację zużycia energii.

Ponad 2,5 miliona instalacji PV rocznie

Zgodnie z przewidywaniami LCP Delta obecna sytuacja może być przełomowym momentem dla europejskich rynków PV i magazynów energii do zastosowań domowych. Firma szacuje, że do końca tej dekady roczna sprzedaż tego typu instalacji PV w Europie osiągnie poziom 2,7 mln rocznie. Natomiast magazynów energii może się sprzedawać 622 tys. w skali roku.

REKLAMA

Według wyliczeń Delty do 2030 roku rynek instalacji fotowoltaicznych dla systemów poniżej 10 kW może osiągnąć wartość 24 mld euro rocznie.

– Oczekujemy, że rynek wzrośnie o 50 proc. w latach 2022–2030 pod względem rocznych instalacji. Podstawą dalszego wzrostu w ciągu następnych 8 lat będą m.in. obawy klientów przed dalszymi podwyżkami detalicznych cen energii i zmiennością cen, spadające koszty urządzeń fotowoltaicznych, coraz większa elektryfikacja domu i transportu, zachęty polityczne i wymogi regulacyjne oraz presja graczy rynkowych – wyjaśnia Dina Darshini z LCP Delta.

Większa konkurencja

Przedstawicielka firmy zaznacza, że rynek PV i magazynów energii będzie coraz bardziej konkurencyjny. Stanie się tak między innymi dlatego, że prywatni inwestorzy mogą coraz mocniej angażować się w transformację energetyczną także poprzez finansowanie start-upów.

– Widzimy już, jak nowi uczestnicy rynku pozyskują duże kwoty kapitału, od 10 do 100 mln na rundę finansowania. Istnieją nawet przykłady młodych firm, które uzyskały upragniony status „jednorożca” z wyceną firmy przekraczającą 1 mld dolarów. Od teraz do 2030 roku prawdopodobnie będziemy świadkami konsolidacji na rynku, z mnóstwem okazji do fuzji i przejęć – komentuje Dina Darshini.

Baterie potrzebują wsparcia

Ekspertka podkreśla, że rynek magazynowania energii wciąż jest we wczesnej fazie wzrostu i wymaga działania na poziomie rządowym.

– Coraz więcej firm pojawia się na rynku i stopniowo rośnie liczba odpowiednio wykwalifikowanych instalatorów. Jednak aby rynek mógł wejść w kolejną fazę wzrostu, konieczne jest podjęcie inicjatyw politycznych, które pomogą zwiększyć absorpcję urządzeń wśród gospodarstw domowych. Na przykład we Włoszech właściciele domów mają dostęp do dotacji rządowych, które pokrywają 90 proc. kosztów systemu magazynowania energii – mówi Darshini.

redakcja@gramwzielone.pl