Duży wzrost wolumenu energii przekazanej do sieci przez prosumentów
Urząd Regulacji Energetyki opublikował raport na temat rynku mikroinstalacji. W danych URE widać wyraźny wzrost liczby i mocy tego rodzaju źródeł wytwórczych. Raport pokazuje też znaczący wzrost wolumenu energii wprowadzonej do sieci przez prosumentów.
W najnowszym sprawozdaniu na temat krajowego rynku mikroinstalacji OZE Urząd Regulacji Energetyki podkreśla, że rozwój energetyki prosumenckiej nie wyhamował podczas pandemii. Regulator rynku energetycznego w Polsce odnotowuje, że o ile moc zainstalowana mikroinstalacji OZE w naszym kraju w 2019 roku przekroczyła 1 GW, o tyle od tego czasu wzrosła dziewięciokrotnie – do 9,3 GW na koniec ubiegłego roku.
URE informuje, że na koniec 2022 roku do sieci elektroenergetycznych przyłączonych było ponad 1,2 mln mikroinstalacji, przy czym 99 proc. z nich to instalacje fotowoltaiczne. Instalacje prosumenckie obejmują 96 proc. ogółu mocy zainstalowanej w mikroinstalacjach.
Ponad dwa razy więcej energii z mikroinstalacji
Dane URE pokazują ponad dwukrotny (w stosunku do 2021 roku) wzrost wolumenu energii elektrycznej wprowadzonej do sieci z mikroinstalacji. W 2022 roku mikroinstalacje wprowadziły do sieci dystrybucyjnych prawie 5,8 TWh energii, tj. o 109 proc. więcej niż w 2021 roku.
Dla porównania – produkcja energii elektrycznej w Polsce ogółem wyniosła 175,2 TWh, co daje udział energii prosumenckiej wprowadzonej do sieci na poziomie 3,3 proc.
Brakuje natomiast informacji, ile wyprodukowanej energii prosumenci zużyli na miejscu, co pokazałoby, jaka była faktyczna całkowita generacja energii z mikroinstalacji.
Dane prezentowane w naszym najnowszym raporcie jednoznacznie wskazują, że generacja energii w zielonych mikroźródłach od kilku lat przyrasta w ogromnym tempie. Znaczenie tego rodzaju rozproszonych źródeł wytwórczych w naszym kraju będzie coraz większe, szczególnie w kontekście transformacji energetycznej i budowy nowej architektury rynku energii, w której pożądane jest wytwarzanie i zużywanie energii na poziomie lokalnym. Jednak wprowadzenie takiej mocy mikroinstalacji do systemu elektroenergetycznego wymaga pilnego dostosowania infrastruktury sieciowej – zauważa Rafał Gawin, prezes URE.
Urząd przypomina, że mikroinstalacje to kategoria obejmująca najmniejsze instalacje OZE, o mocy do 50 kW. Zgodnie z definicją ustawową to instalacje odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 50 kW, przyłączone do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV, albo o mocy osiągalnej cieplnej w skojarzeniu nie większej niż 150 kW, w której łączna moc zainstalowana elektryczna jest nie większa niż 50 kW.
Dwa systemy rozliczeń prosumentów
Mikro- i małe instalacje OZE korzystają z preferencji, które polegają na ograniczeniu formalności. Oznacza to m.in. łatwiejsze przyłączenie do sieci, brak konieczności uzyskania koncesji (wystarczy tylko wpis do odpowiedniego rejestru wytwórców w małej instalacji), zwolnienie małych instalacji z kosztów bilansowania handlowego. Są one objęte także specjalnymi mechanizmami wsparcia przy sprzedaży energii – wyznaczony na danym terenie sprzedawca, tzw. sprzedawca zobowiązany, ma obowiązek odkupienia energii od wytwórcy energii z mikroinstalacji.
Obecnie w przypadku prosumentów stosowane są dwa systemy rozliczeń wyprodukowanej energii. Jest to albo tzw. system opustów albo system net-billingu.
Pierwszy dotyczy mikroinstalacji, których przyłączenie do sieci zostało zgłoszone do końca marca 2022 roku. Polega on na rozliczaniu energii wprowadzanej do sieci przez prosumenta i pobieranej (kiedy instalacja prosumenta nie produkuje energii lub nie pokrywa jego potrzeb energetycznych w całości). Prosument posiadający instalację o mocy do 10 kWp za 1 kWh energii oddanej do sieci może z niej odebrać 0,8 kWh, natomiast w przypadku większych mikroinstalacji, o mocy od 10 kW do 50 kW, może pomniejszyć swój rachunek o 0,7 kWh.
Drugi system (net-billing) obejmuje prosumentów, którzy zgłosili przyłączenie mikroinstalacji do sieci po 1 kwietnia 2022 roku lub samodzielnie zdecydowali o przejściu do nowego modelu rozliczeń. Zakłada on wynagradzanie za nadwyżki energii wprowadzanej do sieci po średniej rynkowej cenie energii z wcześniejszego miesiąca (według indeksu RCEm). Wynagrodzenie za energię oddaną do sieci jest przekazywane na indywidualny depozyt prosumencki, z którego pomniejszane mają być rachunki za energię kupowaną z sieci.
Więcej na temat średnich cen, które obecnie otrzymują za energię prosumenci rozliczający się w systemie net-billingu, w artykule: Wzrosła cena energii dla prosumentów korzystających z net-billingu.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
mam standardową instalację fotowoltaiczną 6 KW dała mi przez ostatnie 2 lata po 6400KWh za rok. Jak moja jest taka średnia dla Polski to zainstalowane już 12GW w fotowoltaice w Polsce na styczeń 2023 powinno dać rocznie 12 TWh energii. Ile na własne potrzeby a ile do sieci to bez znaczenia…. o tyle nie trzeba spalić węgla w Polsce
Fotowoltaika: dlaczego panele wyłączają się w słoneczne dni? – Aktualności – Urząd Regulacji Energetyki (ure.gov.pl)
z powyższego wynika, że prosumenci to zło konieczne?
Witam, można wywnioskować że artykuł pisany na zlecenie lub pod recenzją OSD możliwe że Tauron