Na Śląsku trwa budowa ogromnej farmy fotowoltaicznej
W Mysłowicach w województwie śląskim trwa budowa ogromnej farmy fotowoltaicznej. Będzie to największa elektrownia PV w portfelu grupy energetycznej Tauron i jeden z największych tego typu obiektów w Polsce.
Na terenie budowy farmy fotowoltaicznej w Mysłowicach zamontowanych zostało już ponad 60 tys. paneli fotowoltaicznych. Docelowa moc instalacji to według założeń 100 MW.
Elektrownia fotowoltaiczna powstaje na zrekultywowanym składowisku odpadów paleniskowych. Prace budowlane rozpoczęły się w lipcu 2022 roku.
W pierwszej kolejności planowane jest uruchomienie 37 MW. W tym etapie zainstalowanych zostanie 82,5 tys. paneli fotowoltaicznych o mocy 450 Wp każdy. Ich łączna powierzchnia wyniesie 16 ha. Farma fotowoltaiczna w ciągu roku wyprodukuje 39 GWh zielonej energii. Taki wolumen energii elektrycznej to roczne zapotrzebowanie na energię 50-tys. miasta.
Na realizację pierwszego etapu Tauron otrzymał 82,5 mln zł nieoprocentowanej pożyczki z możliwością umorzenia do 24 mln zł kosztów kwalifikowanych. Umowa o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020 została zawarta z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Nowe linie kablowe
Farma fotowoltaiczna zostanie przyłączona do rozdzielni elektroenergetycznej 110 kV należącej do Tauron Dystrybucja, zlokalizowanej przy Elektrowni Jaworzno. Ułożone zostaną trzy równoległe linie kablowe 110 kV. Linia w całości przebiegała będzie pod ziemią. W tym celu konieczne jest wykonanie przewiertów, m.in. pod nasypem kolejowym, ulicą Promienną w Jaworznie oraz rzeką Przemszą, która biegnie w pobliżu farmy.
Przewiert pod Przemszą, który został już zrealizowany, ma długość 104 m i przebiega 3 m poniżej dna rzeki. Dzięki zatrudnieniu wyspecjalizowanej firmy całość prac wykonano w ciągu jednego dnia. Średnica przewiertu wynosi około 40 cm.
W miejscach, gdzie kabel układany będzie w wykopie, do tej pory ułożono 2 km rur osłonowych, do których zostaną wciągnięte kable 110 kV. Na terenie samej farmy układane jest okablowanie niskiego oraz średniego napięcia. Zakres okablowania niskiego napięcia wykonano w 95 proc. Ułożono również rury osłonowe, do których wciągnięte zostaną kable średniego napięcia; ich dostawa na teren budowy planowana jest na drugą połowę lutego. Na farmie trwa również montaż inwerterów – dotychczas zamontowano ich 80 ze 140.
Plany Taurona
Nowa strategia Taurona zakłada skokowe zwiększenie mocy OZE. W 2025 roku grupa chce mieć 1600 MW mocy w elektrowniach wiatrowych, fotowoltaicznych i wodnych, a w 2030 roku – 3700 MW. Ma to wówczas stanowić około 80 proc. wszystkich mocy wytwórczych grupy.
Tylko w energetyce wiatrowej Tauron chce podwoić stan posiadania do 2025 roku, a w 2030 roku grupa planuje dysponować już mocami rzędu 1100 MW. Równocześnie będzie rozwijać projekty farm fotowoltaicznych – do 2025 roku chce zwiększyć moce do 700 MW, a w 2030 roku ma dysponować elektrowniami PV o mocy 1400 MW.
– Przyspieszamy realizację założeń Zielonego Zwrotu Taurona, w tej chwili w budowie mamy cztery farmy wiatrowe o łącznej mocy ponad 140 MW i dwie fotowoltaiczne o łącznej mocy niemal 150 MW – mówi Paweł Szczeszek, prezes zarządu Tauron Polska Energia.
– Przywracanie terenom poprzemysłowym ich wcześniejszej funkcji przynosi podwójną korzyść środowiskową. Z jednej strony tereny, które dotychczas funkcjonowały jako nieużytki, zyskują kolejne życie, z drugiej – pełnią istotną rolę w procesie produkcji zielonej energii – dodaje prezes Taurona.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Mam pytanie do osób siedzących w szeroko rozumianych kwestiach technicznych ww. instalacji: 1. jaka jest żywotność pojedynczego ogniwa tworzącego ww. elektrownię, po którym widzimy znaczący spadek wydajności takie dużej elektrowni – bardziej uszczegóławiając swoje pytanie. Po jakimś orientacyjnie czasie można się spodziewać, że z ww. 100 MW zrobi się 90, 80 MW itd.
Zamiast obsadzić drzewami, postawili ohydne panele. Koszt utylizacji tego badziewia będzie gigantyczny
91 % wydajność panele daja po 30 latach.
obsadzic drzewami a prada do komputera z wegla lub szumu drzew. pozdrawiam
Spoko,starczy na dwie stacje do ładowania elektryków..
co to da ze tyle mocy dla taurona my smiertelnicy za te ich zabawki zaplacimy w pradzie ,a ekologia to sciema za 20lat cza to bedzie utylizowac jak juz w niencach sie robi i zwozi sie te slabe panele do polski.