Orlen może prowadzić badania dna morza na potrzeby energetyki wiatrowej
Spółka Lotos Petrobaltic, należąca do Grupy Orlen, wyposażyła pierwszy w Polsce statek w system wiertniczy. Pozwala on na prowadzenie badań geologiczno-inżynierskich na głębokości do 120 metrów.
Wiertnia zainstalowana na statku Sylur umożliwia wykonywanie na morzu badań geotechnicznych o głębokości do 120 metrów. Pozwala też na wiercenie otworów pod dnem o głębokości do 100 metrów. Dzięki wyposażeniu statku w system wiertniczy Lotos Petrobaltic będzie mógł świadczyć kompleksowe usługi geotechniczne dla sektora morskiej energetyki wiatrowej.
– Nowy sprzęt wiertniczy zastąpi dotychczas wykorzystywaną wiertnię i otwiera przed nami nowe, bardziej zaawansowane zastosowania w sektorze offshore wind – mówi Grzegorz Strzelczyk, prezes zarządu spółki Lotos Petrobaltic.
– Inwestycja sprawia, że nasz statek Sylur staje się unikalną jednostką w rejonie Morza Bałtyckiego i wpisuje się w szerokie plany rozwoju morskich farm wiatrowych z w Polsce oraz krajach bałtyckich – dodaje Strzelczyk.
Kluczowy etap w budowie farmy wiatrowej
Jak informuje Lotos Petrobaltic, badania dna morza są jednym z najważniejszych etapów projektowania farmy wiatrowej. Ich wyniki pozwalają precyzyjnie zbadać strukturę dna. Jest to potrzebne m.in. przy wyborze rodzaju fundamentów, na których staną turbiny wiatrowe.
Sylur wyposażony w system wiertniczy pozwoli Grupie Orlen prowadzić badania dna morza na potrzeby energetyki wiatrowej. Będą one wykonywane nie tylko w ramach własnych projektów, ale też dla podmiotów zewnętrznych. Pierwsze komercyjne prace na wodach litewskich statek rozpocznie już w pierwszym kwartale br.
Pierwsza morska farma wiatrowa na Litwie z polskim udziałem
Po montażu i testach morskich Sylur zostanie skierowany do prac na obszarze przewidzianym pod budowę pierwszej litewskiej morskiej farmy wiatrowej. Lotos Petrobaltic występuje w tym projekcie jako podwykonawca konsorcjum firm Geobaltic i Garant Diving. Wygrało ono przetarg rozpisany przez Ministerstwo Energetyki Litwy.
Wiercenia na litewskim szelfie Morza Bałtyckiego zaplanowano już na pierwszy kwartał 2023 roku. Poprzedziły je wstępne badania geotechniczne dna, które spółka przeprowadziła w sierpniu 2022 roku. Dotychczas wykonywała ona też prace w polskiej części Morza Bałtyckiego, w rejonie Ławicy Słupskiej, oraz wokół Wielkiej Brytanii: na farmach wiatrowych Thanet Wind Farm (ujście Tamizy) i Gwynt-Y-Mor Farm (Zatoka Liverpool).
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Wydaje mi się, że to trafiona inwestycja. Przecież każdemu z nas, zależy na tym, by zacząć produkować więcej energii z odnawialnych źródeł i to właśnie próbuje robić Orlen.