Minister chce zmian w ustawie o OZE dot. biogazowni

Minister chce zmian w ustawie o OZE dot. biogazowni
Minister energii Krzysztof Tchórzewski. Fot. MMC Polska

Minister energii Krzysztof Tchórzewski zasygnalizował w rozmowie z Polską Agencją Prasową możliwość zmiany założeń ustawy o OZE w części dotyczącej wsparcia dla biogazowni rolniczych. Biogazownie to kierunek, który trzeba wzmocnić ocenia szef resortu energii.

W ubiegłym tygodniu minister Krzysztof Tchórzewski zapowiedział możliwość opóźnienia we wdrożeniu nowego systemu wsparcia dla OZE, który zgodnie z przyjętą w lutym br. przez parlament ustawą o OZE ma wejść w życie z początkiem 2016 r. Więcej na ten temat: Minister energii: możliwe odroczenie wprowadzenia nowego systemu wsparcia dla OZE

Zamierzam teraz dokonać korekty, jeśli chodzi o ustawę o OZE, która powolutku wchodzi w życie, i położyć znacznie większy nacisk na biogazownie, których w tej chwili w Polsce prawie nie ma – Polska Agencja Prasowa cytuje ministra energii, który jednak nie sprecyzował, ani w jaki sposób i kiedy miałaby się dokonać zmiana zapisów ustawy, ani dokładnie na czym ta zmiana miałaby polegać – nie wiadomo czy nowy minister chce zmienić tylko zasady wsparcia dla nowych instalacji biogazowych, które miałyby powstać w ramach systemu aukcyjnego, czy instalacji uruchamianych do końca br. w ramach systemu zielonych certyfikatów, który również reguluje ustawa o OZE. 

REKLAMA

Cytowany przez PAP Krzysztof Tchórzewski wymienił zalety biogazowni, do których zaliczył „ochronę lokalną” dzięki utylizacji gnojowicy czy generowanie zatrudnienia na etapie operacyjnym.

Minister wskazał, że w zakresie biogazowni „w ustawie trzeba będzie inaczej ustawić ekonomikę”. Ocenił przy tym, że energia z elektrowni wiatrowych kosztuje ok. 500 zł/MWh, a z biogazowni – ok. 300 zł/MWh. Powołał się także na dane o liczbie biogazowni w Niemczech, gdzie działa ok. 2 tys. tego typu instalacji oraz w Czechach (ok. tysiąca).

Nad zmianami w zakresie wsparcia dla biogazowni pracował pod koniec kadencji poprzedni parlament. Nie zdążył jednak przeforsować zgłoszonego przez PSL, poselskiego projektu nowelizacji ustawy o OZE, który zakładał zwiększenie przychodów właścicieli biogazowni poprzez zwiększenie tzw. obowiązku OZE w systemie zielonych certyfikatów.

REKLAMA

Przez załamanie się cen zielonych certyfikatów znacznie spadły przychody właścicieli wybudowanych dotąd biogazowni rolniczych, których w Polsce działa obecnie około siedemdziesiąt. Sytuacja właścicieli biogazowni stała się na tyle zła, że wielu z  nich stanęło na skraju bankructwa, a utrzymująca się nadpodaż zielonych certyfikatów nie daje nadziei na szybkie odbicie się cen certyfikatów.

Korzystnie na sektor biogazowy nie wpływało też zamieszanie ze wsparciem dla kogeneracji, z którego mogli również skorzystać właściciele biogazowni.

Wobec problemów sektora biogazowego, w tym roku w Sejmie pojawił się projekt nowelizacji ustawy o OZE, który początkowo zakładał zwiększenie obowiązku zakupu zielonych certyfikatów z biogazowni rolniczych. Prace nad tym projektem jednak wstrzymano w obliczu wyborów parlamentarnych. 

Nie wiadomo jak sektor biogazowy poradzi sobie w nowym systemie aukcyjnym, który wchodzi w życie już za niewiele ponad 2 tygodnie. Termin pierwszej aukcji ma zostać ogłoszony przez URE – zgodnie z założeniami ustawy o OZE – w I kwartale 2016 r.

Doświadczenia dotychczasowych inwestorów, którzy zbudowali w Polsce biogazownie rolnicze, mogą zniechęcać do aktywności w tym sektorze i nie wiadomo, ile projektów biogazowych zostanie zgłoszonych do aukcji i czy będą one konkurencyjne, jeśli chodzi o zaproponowaną w aukcji cenę za sprzedaż energii, w stosunku do innych zgłoszonych projektów OZE. 

Wobec problemów, z którymi od kilku lat walczy branża biogazowni rolniczych, wzmocnienie „kierunku biogazowego„, o którym mówi minister Tchórzewski, wymaga z pewnością silnego sygnału w zakresie zasad wsparcia i zapewnienia stabilnej perpsektywy inwestycyjnej. Z wprowadzeniem zapowiadanych zmian nowy minister musi się pospieszyć. Zgodnie z przyjętą ustawą o OZE, nowy system wsparcia dla energetyki odnawialnej wedzie w życie już za niewiele ponad 2 tygodnie, a z końcem grudnia przestanie obowiązywać dla nowych instalacji OZE dotychczasowy system zielonych certyfikatów. 

gramwzielone.pl