B. Szydło o warunkach przystąpienia Polski do porozumienia klimatycznego
– Wszystkie państwa świata muszą brać udział w polityce klimatycznej, muszą brać odpowiedzialność za zmiany, które będą wprowadzane przy uwzględnieniu interesów poszczególnych gospodarek – polska premier powiedziała podczas wczorajszek konferencji inaugurującej szczyt klimatyczny COP21 w Paryżu.
Wczoraj w Paryżu rozpoczął się szczyt klimatyczny COP21, który ma doprowadzić do zawarcia nowego porozumienia klimatycznego.
Polski rząd pojechał na COP21 z zapowiedzią walki o interesy polskiej gospodarki i energetyki opartej na węglu.
Premier Beata Szydło przed wylotem do stolicy Francji na inaugurację szczytu klimatycznego COP21 wyraziła nadzieję na podpisanie porozumienia „już w Paryżu”, zaznaczając przy tym, że zasady ewentualnego porozumienia klimatycznego „nie mogą uderzać w polską gospodarkę”.
Wczoraj, podczas swojego wystąpienia na COP21 premier Beata Szydło wskazała, że warunkiem przystąpienia Polski do porozumienia klimatycznego ma być „globalny wysiłek” i przyjęcie przez inne państwa zobowiązań podobnych do tych, które przyjęła Unia Europejska.
– Możemy doprowadzić do tego, że wspólne rozwiązania zabezpieczające interesy polskiej gospodarki i innych państw europejskich będą chronione – powiedziała polska premier zaznaczając, że warunkiem przystąpienia Polski do umowy klimatycznej będzie „prawdziwie globalne” porozumienie i udział w nim wszystkich państw.
– Jest to kierunek wyznaczający nową architekturę porozumienia, który popieramy, i nie widzimy możliwości powrotu do stanu, gdzie niewielka tylko część państw ma obowiązek działać na rzecz globalnej redukcji emisji. Oczekujemy, że inne państwa podejmą porównywalny wysiłek do zadeklarowanej redukcji Unii Europejskiej, bowiem żadna gospodarka nie funkcjonuje w oderwaniu od reszty świata, a czysta atmosfera to dobro globalne, o które musimy wszyscy dbać – Polska Agencja Prasowa cytuje polską premier.
Beata Szydło pochwaliła jednocześnie ustanowiony na warszawskim szczycie COP system określania przez poszczególne państwa własnych celów redukcji emisji CO2 (tzw. INDC), a nie ustanawiania celów redukcyjnych odgórnie.
Beata Szydło zaznaczyła, że Polska zredukowała swoją emisję CO2 o 30 proc. w stosunku do roku bazowego 1988, jednocześnie zwiększając dwukrotnie swoje PKB.
– Czujemy się liderami i mamy do tego realne podstawy. Czujemy także odpowiedzialność za przebieg tego procesu i wynik obecnego szczytu – oceniła Beata Szydło.
Ponadto wczoraj w Paryżu premier Szydło zapewniła, że do 2020 r. Polska może przeznaczyć 8 mln dolarów na tzw. zielony fundusz klimatyczny, z którego będą finansowane inwestycje na rzecz adaptacji do zmian klimatu i redukcji emisji w krajach rozwijających się.
gramwzielone.pl
