Niemiecka branża wiatrowa chce skarżyć W. Brytanię za elektrownię jądrową
Niemieckie stowarzyszenie branży wiatrowej BWE wezwało rząd w Berlinie do wystąpienia na forum Unii Europejskiej przeciwko planowanym susbydiom, które Wielka Brytania chce przyznać operatorowi elektrowni jądrowej Hinkley Point C.
W ten weekend Niemcy mają wyłączyć swoją kolejną elektrownię atomową. Tym razem pracę zakończy elektrownia o mocy 1,35 GW w Grafenrheinfeld. Plan niemieckiego rządu, który powstał po katastrofie elektrowni jądrowej w japońskiej Fukushimie, zakłada wyłączenie wszystkich niemieckich reaktorów jądrowych do roku 2022 i zastąpienie ich generacją ze źródeł odnawialnych.
Niewszystkie europejskie kraje chcą jednak rezygnować z atomu. Przykładem są Brytyjczycy, którzy chcą zbudować pierwsze od wielu lat bloki jądrowe w elektrowni jądrowej Hinkley Point.
Przeciwko budowie nowej brytyjskiej elektrowni zaprotestowało niemieckie stowarzyszenie energetyki wiatrowej BWE, które wczoraj wezwało swój rząd do podjęcia prawnych kroków na forum Unii Europejskiej, które doprowadzą do wstrzymania budowy elektrowni Hinkley Point C o łącznej mocy bloków 3,2 GW.
BWE sprzeciwia się subsydiowaniu nowej elektrowni jądrowej przez brytyjski rząd.
Inwestycję Hinkley Point C ma zrealizować francuski koncern EDF, któremu Londyn chce zagwarantować stałą cenę za sprzedaż energii na poziomie 92,5 funtów/MWh. Stała cena w ramach tzw. kontraktów różnicowych ma przysługiwać operatorowi elektrowni przez 35 lat.
Niemiecka branża wiatrowa zwraca uwagę, że o ile EDF ma otrzymywać za produkcję energii w Hinkley Point C około 129 EUR/MWh, operatorzy nowych farm wiatrowych w Niemczech mogą liczyć na około 70 EUR/MWh.
– Nie ma sensu zmuszanie odnawialnych źródeł energii do udziału w aukcjach, w tym samym czasie przyznając stały poziom subsydiów dla nowych elektrowni jądrowych – komentuje działania brytyjskiego rządu Hermann Albers z BWE.
Niemiecki rząd na razie nie ustosunkował się do opinii niemieckiej branży wiatrowej, jednak wcześniej przeciwko subsydiowaniu nowej elektrowni jądrowej w Wielkiej Brytanii oficjalnie wystąpił rząd Austrii, który w tym zakresie uzyskał wsparcie Luksemburga.
gramwzielone.pl