Australijska branża OZE traci 2,3 tys. miejsc pracy
Według australijskiej rządowej agencji statystycznej Australian Bureau of Statistics, w latach 2013-14 w branży OZE w Australii ubyło 2,3 tys. miejsc pracy w porównaniu z danymi z lat 2011-12. Zdaniem zwolenników energetyki odnawialnej w Australii, to efekt polityki obecnego konserwatywnego rządu premiera Tony Abbotta, który sprzeciwia się wspieraniu australijskiego sektora OZE.
Australijskie biuro statystyczne podaje, że w latach 2013-14 w australijskim sektorze OZE było zatrudnionych ponad 12,5 tys. pracowników. To co prawda więcej niż w latach 2009-10, kiedy w branży zielonej energii w Australii pracowało 8,75 tys. osób, ale mniej o 15% niż w latach 2011-12, kiedy australijski sektor OZE tworzył prawie 14,9 tys. etatów.
Jak zauważa Australian Bureau of Statistics, na zatrudnienie w australijskim sektorze OZE niekorzystnie wpływa niepewność co do przyszłego celu OZE. Negatywny wpływ miały także ostatnie redukcje stawek taryf gwarantowanych (feed-in tariffs) dla producentów zielonej energii, które przełożyły się na spadek wolumenu instalacji nowych dachowych systemów fotowoltaicznych, co wpłynęło na ograniczenie zatrudnienia w firmach instalacyjnych.
Zdaniem zwolenników OZE w Australii, na rozwój sektora energetyki odnawialnej w tym kraju negatywnie wpływa polityka realizowana przez rząd premiera Tony Abbotta, który wycofał częściowo wsparcie dla producentów zielonej energii i jest bardziej zainteresowany wspieraniem australijskiego sektora paliw kopalnych, zwłaszcza silnego w Australii przemysłu węglowego.
Australian Bureau of Statistics dodaje, że w australijskim sektorze OZE najwięcej miejsc pracy tworzy branża solarna, która w latach 2013-14 zatrudniała 6,12 tys. pracowników, co stanowiło niemal 50% całkowitego zatrudnienia w energetyce odnawialnej w Australii. Jeszcze w latach 2011-12 było to niemal 75%. Australijski sektor hydroenergii w latach 2013-14 zatrudniał 1,81 tys. pracowników, a sektor energetyki wiatrowej – 2,69 tys.
gramwzielone.pl