Biopaliwa bardziej szkodliwe od ropy?
Z najnowszego raportu Komisji Europejskiej wynika, że produkcja i spalanie biopaliw generują więcej CO2 niż ma to miejsce w przypadku ropy, a w Brukseli już mówi się o potrzebie rewizji dyrektyw dotyczących energii.
Obecnie w Unii Europejskiej 80% biopaliw produkuje się właśnie z wykorzystaniem rzepaku czy soi, a pozostałą część – głównie ze zbóż. Tymczasem według analiz opracowanych przez dapartamenty energii i zmian klimatycznych Komisji Europejskiej wynika, że skutkiem ubocznym produkcji biopaliw na bazie oleju palmowego jest nadmierna emisja CO2 – większa niż w przypadku spalania ropy – co wynika głównie z dynamicznej ekspansji obszarów pod uprawy roślin energetycznych – kosztem absorbujących CO2 lasów.
O wnioskach raportu poinformowała wpływowa gazeta Euorpean Voice konkludując, że Unii Europejskiej nie uda się w ten sposób zrealizować celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Biorąc pod uwagę pośredni wpływ produkcji biopaliw na emisję CO2, do 2020 roku częściowe zastąpienie ropy ekologicznymi paliwami przyczyni się do redukcji CO2 nie o 35% – tak jak zakładają unijne cele – a zaledwie o 15% – informuje EV.
Wnioski raportu mogą mieć ponadto kluczowe znaczenie w perspektywie tworzenia nowych dyrektyw dotyczących energetyki i walki ze zmianą klimatu.
– Komisji Europejskiej będzie trudno zignorować wnioski płynące z raportu i fakt, że obecne prawo dopuszcza wykorzystanie biopaliw, które są bardziej szkodliwe dla środowiska niż paliwa kopalne – czytamy w European Voice.
Jak mówi brukselskiej gazecie przedstawiciel departamentu ds. zmian klimatu KE, publikacji raportu będą towarzyszyły propozycje nowelizacji dyrektyw dotyczących energetyki odnawialnej i paliw.