Wirtualni prosumenci kupią udziały w turbinach wiatrowych
Wdrożona na Litwie koncepcja wirtualnego prosumenta cieszy się sporą popularnością wśród mieszkańców tego kraju, którzy mogą zmniejszać swoje rachunki za energię dzięki wynajęciu części elektrowni OZE niepołączonej bezpośrednio z ich punktami odbioru.
Wprowadzenie modelu wirtualnego prosumenta na Litwie pozwoliło mieszkańcom budynków, na których nie może być zainstalowana fotowoltaika, na korzystanie z zielonej energii wytwarzanej w instalacjach budowanych w większej odległości i niepowiązanych bezpośrednio z punktem odbioru.
Wytwarzana energia – w ilości adekwatnej do udziału w całkowitej mocy elektrowni – umożliwia już tysiącom gospodarstw domowych na Litwie pomniejszanie rachunków za prąd.
Prąd z OZE od spółki państwowej
Inwestorem, który daje możliwość wynajęcia części elektrowni OZE na Litwie jest m.in. państwowy koncern energetyczny Ignitis. Litewska firma do tej pory wynajmowała udziały w budowanych przez nią elektrowniach fotowoltaicznych, a teraz uwzględni ten model w stawianej dużej farmie wiatrowej.
Darius Maikstenas, prezes grupy Ignitis, podkreśla, że model wirtualnego prosumenta zyskuje na znaczeniu w obecnej sytuacji na rynku energetycznym i pozwala odbiorcom na częściowe uniezależnienie się od wzrostu cen energii.
Farma wiatrowa, w której udział będą mogli uzyskać wirtualni prosumenci, jest budowana przez Ignitis niedaleko miejscowości Żydyki na północy Litwy, w pobliżu rafinerii należącej do PKN Orlen. Jej całkowita moc wyniesie 63 MW, na co złoży się 14 elektrowni wiatrowych. W tym 4,5 MW zostanie udostępnione wirtualnym prosumentom.
Ignitis zakłada, że w ten sposób udział w zainstalowanej mocy będzie mogło uzyskać około 1000 gospodarstw domowych, które staną się dzięki temu wirtualnymi prosumentami. Każde z nich będzie mogło wynajmować udziały odpowiadające maksymalnie 5 kW zainstalowanej mocy.
Farma wiatrowa ma rozpocząć produkcję energii w drugim kwartale 2023 roku.
Rozliczenia wirtualnego prosumenta
Za wynajem mocy w elektrowni wiatrowej trzeba będzie zapłacić miesięcznie 36 euro za każdy kilowat. Przychody ze sprzedaży energii produkowanej na farmie wiatrowej będą trafiać na specjalny rachunek, z którego będą pomniejszane koszty zużycia energii w domu wirtualnego prosumenta.
Jeśli przychody ze sprzedaży energii w danym miesiącu okażą się wyższe od kosztów zużycia, wówczas będą przenoszone na kolejny miesiąc i pomniejszą następny rachunek za zużytą energię.
Koncepcja wirtualnego prosumenta została zapisana także w polskiej ustawie o odnawialnych źródłach energii, ale jej stosowanie będzie możliwe dopiero od połowy 2024 roku.
Więcej na temat koncepcji wirtualnego prosumenta na Litwie w artykule: Wirtualny prosument: litewskie doświadczenia Ignitis.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.