To kluczowa bariera dla magazynów energii. Potrzebne rozwiązania OSD
Do instalacji magazynów energii zachęcali ostatnio mocno operatorzy sieci dystrybucyjnych. Takie urządzenia miały sprzyjać zmniejszeniu mocy przekazywanej do sieci przez prosumentów w momentach szczytowej produkcji energii z fotowoltaiki, prowadząc do odciążenia infrastruktury sieciowej. Operatorzy sieci zaczęli jednak stosować praktykę, która może zniechęcać właścicieli instalacji fotowoltaicznych do zaopatrzenia się w urządzenie pozwalające zmniejszyć ilość energii oddawanej do sieci i przechować ją na miejscu w celu późniejszego wykorzystania.
Pierwsi inwestorzy chcący instalować magazyny energii mają pod górkę. Zgłoszenie zamiaru przyłączenia magazynu do sieci sprawia, że operatorzy mogą dążyć do zmiany posiadanych warunków przyłączenia. W przypadku prosumentów rozliczających się w systemie opustów dodanie magazynu energii może natomiast powodować zmniejszenie posiadanego współczynnika opustu (z 0,8 na 0,7) – wynika to z faktu, że operatorzy sieci traktują magazyn jako de facto dodatkowe źródło wytwórcze, które może oddawać energię do sieci w czasie, gdy oddaje ją jednocześnie fotowoltaika.
O to, czy taka praktyka jest zasadna, zapytaliśmy Roberta Jana Szustkowskiego, eksperta Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE.
Jak podkreślił ekspert, co do zasady zastosowanie przy źródle wytwórczym magazynu energii przyłączonego do jednego PPE, a więc podłączonego na jednym przyłączu i „przed licznikiem”, jest potencjalnie bardzo dobrym rozwiązaniem.
– Magazyn taki jest narzędziem do zwiększenia elastyczności i możliwości regulacyjnych takiego źródła, co zwiększa szansę na otrzymanie warunków przyłączenia o oczekiwanych przez inwestora parametrach – mówi Robert Jan Szustkowski.
Ekspert Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE potwierdza jednocześnie przesłanki, które mogą stać za uznaniem przez OSD magazynu energii za dodatkowe źródło wytwórcze.
– Z czysto technicznej perspektywy OSD musi rozważyć skrajne warunki pracy takiego magazynu, a więc musi przewidzieć taki stan nieustalony pracy instalacji wytwórczej prosumenta/producenta, gdy instalacja PV i domowy magazyn energii równocześnie produkują energię i wysyłają ją do sieci – mówi.
Robert Jan Szustkowski wskazuje jednak również na rozwiązania, które mogłyby sprawić, że taka interpretacja powstrzyma rozwój powstającego w Polsce rynku magazynów energii.
– Istotne z punktu widzenia współdziałania OSD z podmiotami przyłączanymi byłoby, aby OSD akceptowało – a nawet proponowało – rozwiązania techniczne mające na celu utrzymanie istniejących mocy przyłączeniowych przy jednoczesnej instalacji magazynu energii. Takie rozwiązania pozwolą osiągać korzyści z instalacji magazynów, a jednoczenie wyeliminują ryzyka dla sieci – mówi ekspert.
Odpowiedzialność po stronie odbiorcy
Przedstawiciel Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE dodaje, że w przypadku części odbiorców to po ich stronie jest obowiązek dopilnowania, by nie doszło do przekroczenia mocy przyłączeniowej, więc inwestując w magazyny, to oni powinni dopilnować, aby jednoczesne oddawanie energii do sieci np. z dachowej fotowoltaiki i magazynu nie powodowało przekroczenia.
– Nie zapominajmy, że przynajmniej w przypadku podmiotów profesjonalnych niedopuszczenie do przekroczenia mocy przyłączeniowej stanowi obowiązek podmiotu przyłączanego. Takie przekroczenie stanowi podstawę do permanentnego odłączenia od sieci przez OSD. W takiej sytuacji OSD w zasadzie nie powinno interesować, co znajduje się przed licznikiem, o ile taki podmiot spełnia parametry zadane w umowie dystrybucyjnej – dodaje Robert Jan Szustkowski.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.