Paryż wprowadza nowe prawo, aby uniemożliwić przejęcie Alstom
{więcej}O przejęcie firmy specjalizującej się m.in. w produkcji morskich elektrowni wiatrowych walczą amerykański General Electric i niemiecki Siemens. Ich plany chce jednak pokrzyżować francuski rząd, który w tym celu przyjął specjalne prawo.
Francuski minister gospodarki i przemysłu Arnaud Montebourg podpisał dekret umożliwiający blokowanie przejęć przez zagraniczne firmy francuskich przedsiębiorstw uznanych za strategiczne – w tym z sektora energetycznego. Wśród nich jest m.in. Alstom.
Wcześniej rada nadzorcza Alstom poparła sprzedaż firmy za 17 mld dolarów amerykańskiemu GE. Do przejęcia francuskiej firmy zgłosił się wcześniej także Siemens.
Niemcy mogą mieć obawy o pozycję lidera na rynku producenta morskich elektrowni wiatrowych, jeśli produkujący morskie wiatraki Alstom zostałby przejęty przez GE.
Wątpliwości co do sprzedaży Alstom od początku wyrażał jednak francuski rząd i jego szef, prezydent Francois Hollande. Przyjęty właśnie dekret pokazuje, że francuska administracja nie pozwoli, aby kluczowy dla francuskiej gospodarki koncern trafił w obce ręce.
Wcześniej francuski dziennik „Les Echos” informował powołując się na źródła we francuskim rządzie, że w przypadku przejęcia Alstoma przez GE, Paryż chce wyłączyć z tej transakcji wiatrowy biznes Alstoma i połączyć go z drugim francuskim producentem morskich elektrowni wiatrowych – państwową Arevą – tworząc w ten sposób francuskiego potentata w produkcji morskich wiatraków.
Alstom i Areva są głównymi beneficjentami wdrażanego we Francji systemu wsparcia dla morskich farm wiatrowych, dzięki któremu oba koncerny zyskają kontrakty na dostawę kilku GW morskich elektrowni wiatrowych. Francuski rząd do 2020 roku chce, aby na francuskich wodach terytorialnych działało ok. 6 GW morskich wiatraków. Jak pokazują wyniki dotychczasowych aukcji dla offshore we Francji, korzystają na nich niemal wyłącznie firmy francuskie.
gramwzielone.pl