LG wycofuje się z produkcji paneli fotowoltaicznych
Koreański koncern LG, który należał dotąd do najbardziej rozpoznawalnych producentów paneli fotowoltaicznych, podjął decyzję o rezygnacji z dalszej działalności w przemyśle fotowoltaicznym i zakończeniu produkcji modułów PV.
Decyzja o zamknięciu fabryk paneli fotowoltaicznych, którą wczoraj podjęła rada dyrektorów LG, jest tłumaczona perturbacjami w przemyśle PV – ograniczeniem podaży surowców oraz wzrostem kosztów materiałów i logistyki.
Firma LG podjęła trudną decyzję o zamknięciu swojego biznesu fotowoltaicznego, aby skoncentrować się na innych przedsięwzięciach, które dostarczą nowych doświadczeń i wartości dla naszych klientów – czytamy w komunikacie.
Produkcja paneli fotowoltaicznych w zakładach LG Electronics ma się zakończyć w najbliższych miesiącach. Jednocześnie koreański producent zadeklarował, że będzie nadal wspierać swoich dotychczasowych klientów.
Ostatnio w ofercie koreańskiego producenta były moduły fotowoltaiczne o mocach od 370 W do 440 W, w tym moduły dwustronne.
Moduł LG o największej mocy – NeON H Bifacial – jest oferowany w wariantach od 430 do 440 W, a jego sprawność w warunkach STC wynosi od 19,4 proc. do 19,8 proc. Moduł bazuje na 144 ogniwach monokrystalicznych typu N, wykonanych na płytkach M6. Rozmiary tego modułu wynoszą 2130 x 1042 x 40 mm, a jego waga sięga 22 kg.
Produkty solarne LG Electronics mają być dostępne jeszcze „przez pewien czas w zależności od kraju i warunków dostaw”.
Koreański producent zapewnia jednocześnie, że jego zobowiązania gwarancyjne będą realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i umowami.
Na swoje panele fotowoltaiczne LG oferował dotąd 25-letnią gwarancję produktową. Po takim okresie eksploatacji moduły koreańskiego producenta mają zachować ponad 90 proc. początkowej mocy.
LG zapewnia, że będzie nadal rozwijać i oferować produkty energetyczne. Koreański koncern jest producentem m.in. baterii i stacjonarnych magazynów energii.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.