Najwyżej 200 MW w projektach wiatrowych na aukcje
W przyszłym tygodniu odbędą się kolejne tegoroczne aukcje dla projektów wiatrowych i fotowoltaicznych. Ostatnie aukcje w tym koszyku pokazały malejącą podaż projektów wiatrowych, których rozwój został zablokowany przez wdrożoną 5 lat temu ustawę odległościową. Instytut Energetyki Odnawialnej oszacował, ile projektów wiatrowych z pozwoleniami na budowę pozostaje jeszcze w grze i ile może zostać zgłoszonych do najbliższej aukcji dla dużego wiatru i PV.
Instytut Energetyki Odnawialnej podkreśla, że mimo ograniczeń wynikających z ustawy odległościowej liczba wydawanych lub wznawianych warunków przyłączenia dla energetyki wiatrowej ulega zwiększeniu. W latach 2020-2021 według szacunków IEO wydano warunki przyłączenia dla projektów wiatrowych o mocy ponad 1,7 GW.
– Oznacza to, że deweloperzy starają się wypełnić jak najszybciej lukę w podaży projektów wiatrowych. Po spodziewanej w 2022 roku liberalizacji ustawy odległościowej, prawdopodobnie starać się będą o pozwolenia na budowę w niekontrowersyjnych miejscach, gdzie możliwa jest budowa farm wiatrowych w odległości minimalnej 500 metrów od zabudowy mieszkaniowej. To, co obserwuje się już teraz na poziomie OSD, wskazuje na to, że inwestorzy z wyprzedzeniem zabezpieczają warunki przyłączenia dla bardzo dużych projektów z nowymi, wysokowydajnymi turbinami – informuje Instytut.
Ta sytuacja nie zmienia jednak faktu, że liczba gotowych projektów wiatrowych, które zostały w grze po ostatnich aukcjach i które będzie można zgłosić do najbliższej aukcji, jest już mocno ograniczona.
Instytut Energetyki Odnawialnej podkreśla, że tegoroczna aukcja jest ostatnią, w której wezmą udział projekty wiatrowe z pozwoleniami na budowę, które zostały wydane przed wejściem w życie w połowie 2016 roku ustawy odległościowej i które mogłyby być w ostatnich latach jedynie zmieniane.
Zgodnie z danymi IEO, w ostami roku takie zmiany miały miejsce w przypadku projektów o łącznej mocy 100 MW. IEO szacuje, że w najbliższej aukcji skutecznie mogą jeszcze wziąć udział projekty wiatrowe o mocy 200 MW.
– Energetyka wiatrowa, uznana 6 lat temu przez małą grupę przeciwników za bestię, jeszcze raz „kłapnie zębami”, obniżając ceny energii wszystkim Polakom, w szczególności denialistom klimatycznym, antyszczepionkowcom, antywiatrakowcom i ułatwi życie i oddychanie zwykłym ludziom. Energetyka wiatrowa, ale też duże projekty fotowoltaiczne, redukują koszty wsparcia dla energii z innych OZE. Dzięki temu stawka opłaty OZE spadnie z 2,2 zł/MWh w 2020 roku do 0,9 zł/MWh w 2022 roku i będzie dążyć do zera – komentuje prezes IEO Grzegorz Wiśniewski.
Instytut Energetyki Odnawialnej ocenia, że zapowiadane przez rząd poluzowanie restrykcyjnej zasady 10H nie spowoduje natychmiastowego zwiększenia podaży gotowych projektów wiatrowych z uwagi na długi proces pozyskiwania pozwolenia budowę, na który potrzeba minimum 3-4 lata. Sfinalizowanie tego procesu jest konieczne, aby można było przystąpić do aukcji.
– W zapowiedzianych przez ustawodawcę w znowelizowanej ustawie o OZE nowych aukcjach na lata 2022-2027 w nowym, nieco zmienionym systemie aukcyjnym, koszyk czwarty będzie już wypełniany praktycznie w 100 proc. przez projekty PV przez co najmniej najbliższe trzy lata – ocenia Instytut Energetyki Odnawialnej.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.