Depozyt prosumencki zamiast systemu opustów już wkrótce
W Sejmie procedowany jest projekt nowelizacji ustawy o OZE, który ma diametralnie zmienić zasady rozliczania nowych prosumentów, którzy zamiast korzystać z systemu opustów jak dotychczasowi prosumenci, będą sprzedawać energię po cenie rynkowej, otrzymując wynagrodzenie w ramach tzw. depozytu prosumenckiego. Zmiany mają objąć prosumentów, którzy rozpoczną działalność już od 1 stycznia 2022 r. Jednak prosumenci, którzy zaczną produkować energię wcześniej, będą mieli nadal prawo do korzystania z dotychczasowego systemu opustów.
Procedowany w Sejmie poselski projekt nowelizacji ustawy o OZE nie będzie uwzględniać nowego systemu rozliczeń prosumentów w ramach opustu 1:1 – jak zakładał pierwotnie ten projekt – ale zostanie zastąpiony postulowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska systemem net-billingu zakładającym sprzedaż niewykorzystanych przez prosumentów nadwyżek energii po cenie rynkowej.
Nowy system ma z jednej strony skłonić prosumentów do zwiększenia poziomu autokonsumpcji wytwarzanej energii m.in. dzięki instalacji magazynu energii, którego zakup ma być wspierany w kolejnej edycji programu Mój Prąd. Nowe zasady mają też umożliwić prosumentom rozszerzenie działalności na rynku energetycznym.
Jak zapewnili przedstawiciele Ministerstwa Klimatu podczas piątkowego posiedzenia podkomisji powołanej do rozpatrzenia poselskiego projektu nowelizacji ustawy o OZE, w systemie net-billingu energia wprowadzana do sieci przez prosumentów nie będzie podlegać opodatkowaniu podatkiem VAT i PIT oraz akcyzą. Prosumenci nie będą jednak korzystać ze zwolnień z dodatkowych opłat doliczanych do rachunków odbiorcom energii – opłaty OZE czy kogeneracyjnej, co ma zostać jasno zapisane w ustawie.
W nowym systemie rozliczeń określanym jako net-billing prosumenci mają otrzymywać wynagrodzenie za energię wprowadzoną do sieci, które będzie składać się na depozyt prosumencki. Koncepcję depozytu wyjaśnił w piątek w Sejmie dyrektor Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii w Ministerstwie Klimatu Marcin Ścigan.
– Prosument będzie mieć konto prosumenckie, które co miesiąc będzie zasilane depozytem prosumenckim. Depozytem będzie wartość energii, którą prosument wprowadził do sieci. Wartość energii będzie wyznaczana docelowo po cenach godzinowych. Tutaj nie będzie obciążenia VAT-em. To nie jest sprzedaż. To jest po prostu ewidencja na koncie pewnych środków, które są iloczynem ilości energii wprowadzonej do sieci i jej wartości – poinformował Marcin Ścigan.
Z depozytu prosument ma pokrywać swoje zobowiązania, jeśli chodzi o zużytą energię elektryczną w postaci ceny brutto. Od wartości energii z sieci zostaną pobrane wszystkie opłaty jak w przypadku odbiorców niebędących prosumentami. Rozliczenia depozytu między prosumentami i spółkami obrotu mają odbywać się w cyklach rocznych.
Cena energii, która będzie przysługiwać w systemie net-billingu za energię wprowadzoną do sieci, ma być rozliczana – nie zgodnie ze średnią ceną energii z rynku hurtowego z wcześniejszego kwartału jak zaproponowało wcześniej Ministerstwo Klimatu – ale po średniej miesięcznej cenie, a od połowy 2024 roku po bieżącej cenie godzinowej.
Zaproponowana poprawka zakłada ponadto ochronę prosumentów przed ujemnymi cenami energii w całym okresie wsparcia. Pozytywnie tę poprawkę zaopiniowało Ministerstwo Klimatu.
Autorzy poprawek do projektu poselskiej nowelizacji ustawy o OZE, które w miejsce opustu 1:1 wprowadzają system net-billingu, chcą, aby nowymi warunkami rozliczeń zostali objęci prosumenci uruchamiający mikroinstalacje fotowoltaiczne od 1 stycznia 2022 r. – z tym, że w pierwszej połowie przyszłego roku mają być rozliczani jeszcze zgodnie z opustami, a na rozliczenia w ramach net-billingu mieliby przejść od 1 lipca 2022 r.
Jak zapewniał dyrektor Ścigan z Ministerstwa Klimatu, sześć miesięcy okresu przejściowego na migrację do net-billingu w przypadku prosumentów uruchamiających instalacje od 1 stycznia 2022 r. to okres potrzebny na dostosowanie rozwiązań teleinformatycznych przez spółki obrotu.
Co istotne prosumenci, którzy rozpoczną działalność do końca tego roku, mają utrzymać prawo do korzystania z systemu opustów na dotychczasowych zasadach w okresie 15 lat.
Utrzymanie harmonogramu zakładającego wejście w życie zmian w rozliczeniach dla nowych prosumentów już za niewiele ponad 2 miesiące może być jednak problematyczne ze względu na czas potrzebny na przeprocedowanie nowelizacji ustawy o OZE. Na zbyt krótkie, realne vacatio legis zwróciło uwagę sejmowe biuro legislacyjne.
Wprowadzenie dłuższego vacatio legis, przynajmniej do końca przyszłego roku, postulowała podczas posiedzenia sejmowej podkomisji Jadwiga Emilewicz, uzasadniając to koniecznością przygotowania się rynku na nowy system rozliczeń.
Utrzymania harmonogramu zaproponowanego w poselskiej poprawce broniło natomiast Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Nowa wersja projektu nowelizacji ustawy o OZE ma zachować wprowadzone pierwotnie do niego instytucje prosumenta zbiorowego w budynkach wielolokalowych, a także prosumenta wirtualnego.
Zgodnie z koncepcją wirtualnego prosumenta rozliczeniami prosumenckimi będą mogły zostać objęte osoby nabywające udziały w instalacjach OZE znajdujących się w innych lokalizacjach niż punkt odbioru.
Osoby chcące zostać prosumentem wirtualnym muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Zgodnie z nową wersją prosument wirtualny ma zostać wprowadzony w połowie 2024 roku.
Taki termin ma związek z zapisanym w ostatniej nowelizacji Prawa energetycznego wprowadzeniem w 2024 roku Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii (CSIRE), czyli centralnej bazy informacji m.in. o odbiorcach i ich rozliczeniach z zakładami energetycznymi.
W najnowszej nowelizacji ustawy o OZE pojawią się także zapisy mające zapewnić realizację przez operatorów właściwego, korzystnego dla prosumentów sposobu bilansowania międzyfazowego.
Zapisy zakładające poprawienie sposobu bilansowania międzyfazowego pojawiły się już w poselskim projekcie zgłoszonym przez Jadwigę Emilewicz. Jednak jak wyjaśnił dyrektor Ścigan, dotyczyły postulowanego przez Emilewicz opustu 1:1 i dlatego muszą zostać dostosowane do nowego brzmienia projektu nowelizacji. Według zapewnień resortu klimatu, po uchwaleniu nowelizacji prosumenci rozliczani w systemie opustów będą podlegać już bilansowaniu tzw. metodą wektorową.
Tym samym Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce zrezygnować z przygotowania rozporządzenia doprecyzowującego zasady bilansowania międzyfazowego, do czego MKiŚ było zobowiązane na mocy nowelizacji ustawy o OZE z połowy 2019 roku. Zgodnie z zapisami tamtej nowelizacji, rozporządzenie miało zostać przyjęte w pierwszych miesiącach zeszłego roku.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
[…] także przypomnieć, że w Sejmie procedowany jest projekt nowelizacji ustawy o OZE, który ma diametralnie zmienić zasady rozliczania nowych prosumentów. Od 2022 roku zamiast […]