Siemens i GE walczą o Alstom. Stawka to pozycja lidera w globalnej branży offshore
{więcej}Francuska firma specjalizująca się w produkcji m.in. morskich turbin wiatrowych stała się obiektem zainteresowania dwóch potentatów globalnej gospodarki – amerykańskiego General Electric i niemieckiego Siemensa.
Siemens to obecnie globalny lider w produkcji morskich elektrowni wiatrowych. Jego pozycji w branży offshore może jednak zagrozić przejęcie Alstom przez General Electric – jednego z największych producentów elektrowni wiatrowych, ale tych przeznaczonych do pracy na lądzie. Po przejęciu Alstom, Amerykanie zyskaliby infrastrukturę i know-how, a także dostęp do nowych rynków, dzięki którym mogliby konkurować z Siemensem na rynku producentów morskich wiatraków.
Alstom zdobył w ostatnim czasie kontrakt na dostawę kilku ogromnych morskich elektrowni wiatrowych na pierwszą morską farmę wiatrową w USA. W efekcie 5 turbin, model Heliade 150-6 MW, zostanie zainstalowanych na morskiej farmie wiatrowej Block Island Wind Farm. Wcześniej, w grudniu 2013 r. niemiecki deweloper podpisał umowę na zakup 58 tego typu turbin, które zostaną zainstalowane na Bałtyku. Alstom instaluje swoje turbiny także na francuskich wodach terytorialnych dla koncernu energetycznego EDF, który uzyskał licencje na budowę morskich farm wiatrowych na podstawie aukcji przeprowadzonych we Francji.
Między innymi ze względu na produkcję morskich elektrowni wiatrowych przez Alstom Siemens nie chce dopuścić do przejęcia Alstom przez GE, które złożyło ofertę kupna francuskiej firmy. W odpowiedzi na GE Niemcy złożyli swoją ofertę przejęcia Alstom.
W odpowiedzi na ofertę Siemensa General Electric podbił cenę za Alstom z 13 mld dolarów do 17 mld dolarów. Siemens miał zaoferować 14,5 mld dol. Mimo wyższej oferty GE, niemiecki koncern w dalszym ciągu pozostaje w grze, a na najbliższe miesiące zaplanowano spotkania kierownictwa Alstom i Siemensa.
gramwzielone.pl
