Wodór z farmy fotowoltaicznej o mocy 50 MW

Produkcja zielonego wodoru z farmy fotowoltaicznej może być sposobem na dywersyfikację dochodów inwestorów z sektora PV, ale także może być rozwiązaniem dla projektów, których wielkość ogranicza dostępna moc przyłączeniowa.

Deweloper odnawialnych źródeł energii BayWa zrealizuje w Holandii, poprzez spółkę Groenleven, projekt zakładający produkcję wodoru z wykorzystaniem nadwyżek energii wytwarzanej na dużej farmie fotowoltaicznej.

Jak podkreśla BayWa, takie połączenie może być idealnym rozwiązaniem dla projektów elektrowni fotowoltaicznych w lokalizacjach, w których występują ograniczone zdolności przyłączenia do sieci. Z takim problemem mierzą się obecnie zwłaszcza deweloperzy farm PV w Holandii.

REKLAMA

Groenleven, holenderski odział niemieckiego dewelopera BayWa, we współpracy z koncernem energetycznym Alliender zrealizuje projekt zakładający produkcję zielonego wodoru z elektrowni fotowoltaicznej o mocy 50 MW, na którą złoży się 132 tysiące paneli fotowoltaicznych.

Inwestycja powstanie w gminie Stellingwerven w holenderskiej prowincji Fryzja i ma być gotowa w połowie przyszłego roku.

Elektrolizer przetwarzający energię elektryczną w wodór zostanie umiejscowiony bezpośrednio na farmie fotowoltaicznej. Wodór będzie też lokalnie magazynowany w celu wykorzystania go np. do zasilania pojazdów napędzanych ogniwami paliwowymi.

– Ten projekt pozwoli nam uzyskać wiedzę, jak można wykorzystać wodór produkowany z energii odnawialnej. Ponadto sprawdzimy jak pracuje elektrolizer w sytuacji ciągle zmieniającej się generacji z fotowoltaiki. Chcemy dowiedzieć się więcej na temat możliwości wykorzystania takich instalacji i tego, co mogą one znaczyć w przyszłości – komentuje Willem de Vries z Groenleven.

Z kolei uczestniczący w tym projekcie Alliender podkreśla, że projekt pomoże w ocenie tego, jakie regulacje przygotować, aby umożliwić szersze zastosowanie podobnych rozwiązań.

REKLAMA

W informacji na temat tego projektu holenderski deweloper przywołuje wnioski z raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej, która umieściła wodór wśród pięciu kluczowych technologii, które mogą pomóc w ograniczaniu globalnych emisji CO2 przynajmniej  o 70 proc. do roku 2050.

Holenderski deweloper szuka rozwiązań także dla innego problemu, z którym mierzy się holenderski rynek fotowoltaiczny, jakim jest ograniczony dostęp do gruntów, na których można stawiać farmy fotowoltaiczne.

Wcześniej w tym roku Groenleven oddał do użytku m.in. kilka elektrowni fotowoltaicznych, które powstały na holenderskich zbiornikach wodnych. Jedna z nich liczy 27,4 MW i jest to największa tego typu instalacja w Europie.

BayWa, do której należy holenderski deweloper, obecnie buduje m.in. największą farmę fotowoltaiczną w Polsce, która jest już na etapie konstrukcji. Instalacja jest realizowana w lubuskiej gminie Witnica i osiągnie moc 64,6 MW.

Wiadomo, że w tej inwestycji zainstalowanych zostanie ponad 150 tys. modułów polikrystalicznych Jinko Solar o maksymalnej sprawności 20,13 proc. Kable będą miały łączną długość 900 km.

Farma fotowoltaiczna w gminie Witnica jest realizowana mimo braku dotacji czy publicznych gwarancji sprzedaży energii. Obecnie BayWa prowadzi negocjacje w celu zabezpieczenia długoterminowej umowy na zakup energii elektrycznej dla tego projektu.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.