Te innowacje obniżą ceny paneli fotowoltaicznych i koszt energii z PV
Amerykańska firma konsultingowa Wood Mackenzie wskazała technologie, których wdrożenie ma przełożyć się na obniżenie kosztów produkcji i zwiększenie efektywności paneli fotowoltaicznych, co będzie prowadzić do zmniejszania kosztów energii wytwarzanej z fotowoltaiki.
W najnowszej analizie „Solar PV Module Technology Market Report 2020” Wood Mackenzie podkreśla, że w ostatnich latach w globalnym przemyśle fotowoltaicznym miał miejsce ogromny postęp technologiczny, który przełożył się na dalszy spadek kosztów inwestycji w fotowoltaikę i na obniżenie kosztu produkowanej przez nią energii.
Wood Mackenzie zapewnia, że w tym roku ceny modułów fotowoltaicznych znowu spadną, ale w mniejszym stopniu, niż miało to miejsce w latach ubiegłych. Natomiast postęp jeśli chodzi o sprawność modułów ma przełożyć się na spadek kosztów produkcji energii w ujęciu LCOE (Levelized Cost of Electricity), w którym uwzględniane są koszty początkowe i operacyjne inwestycji w PV, a także założony w przyjętym okresie funkcjonowania instalacji całkowity uzysk energii.
Dotąd w analizach LCOE przyjmowano żywotność instalacji PV na poziomie 25 lat, jednak konsekwentna poprawa jakości paneli, osiągnięta ostatnio m.in. dzięki wdrożeniu bardziej wytrzymałych modułów typu szyba-szyba, sprawia, że przyjmowany w takich analizach okres żywotności może ulec zwiększeniu do około 30 lat.
W swoim raporcie eksperci Wood Mackenzie skupili się na ocenie kilku obszarów, które ich zdaniem mają potencjał obniżenia kosztów produkcji paneli fotowoltaicznych i poprawy ich efektywności – w tym większych formatów płytek stosowanych do produkcji ogniw fotowoltaicznyc oraz szerszego wykorzystania ogniw typu n.
Jeden z autorów raportu, dr Xiaojing Sun, ocenia, że wdrażanie przed producentów ogniw większych formatów płytek, określanych jako M6, M10 czy G12, w porównaniu do wcześniej stosowanych do produkcji ogniw mniejszych płytek, zmniejsza koszty inwestycji w wielkoskalowe farmy fotowoltaiczne od 3 proc. nawet do 9 proc.
Analityk Wood Mackenzie podkreśla, że w ostatnim czasie plany wprowadzenia modułów bazujących na większych ogniwach ogłosiło większość czołowych producentów paneli fotowoltaicznych, którzy dodatkowo rozpoczynają w tym roku produkcję większych modułów o jednostkowych mocach przekraczających 500 Wp, a wkrótce również 600 Wp.
Prognoza Wood Mackenzie wskazuje, że globalne zdolności produkcji modułów bazujących na ogniwach wykonanych w formatach M6, M10 i G12 do końca przyszłego roku wzrosną odpowiednio do 28 GW, 63 GW i 59 GW, natomiast w 2025 roku globalny potencjał produkcji modułów bazujących na ogniwach M10 i G12 ma przekraczać 90 GW i wówczas te technologie zdominują globalny rynek PV.
Dr Xiaojing Sun zaznacza przy tym, że udział w inwestycjach modułów bazujących na takich ogniwach będzie zależeć od tego, jak szybko do nowego standardu zaadoptuje się rynek fotowoltaiczny, zwłaszcza jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich falowników i systemów nadążnych, tzw. trackerów.
– Jeśli wysiłki podjęte przez przemysł fotowoltaiczny przyniosą efekty, zakładamy, że udział dużych modułów w sprzedaży modułów krystalicznych w przyszłym roku wyniesie około 40 proc., a do 2025 roku moduły wykonane z ogniw mniejszych niż standard M6 znikną z rynku – ocenia Xiaojing Sun.
Kolejna nowinka, która według Wood Mackenzie przyczyni się do dalszego spadku kosztów wytwarzania energii z fotowoltaiki, to moduły bazujące na ogniwach typu n, w tym moduły wykonane w technologiach HIT czy TOPCon, które będą charakteryzować się wyższą wydajnością i niższą degradacją.
Analitycy Wood Mackenzie zaznaczają, że z uwagi na wyższe koszty produkcji takie moduły na razie nie pozwalają jeszcze obniżyć LCOE bardziej niż jest to możliwe w przypadku wykorzystania modułów mokokrystalicznych PERC.
Aby ich zastosowanie realnie obniżyło koszty fotowoltaiki, moduły TOPCon i HIT według analityków Wood Mackenzie powinny posiadać moce wyższe odpowiednio o 40 W i 90 W niż moduły monokrystaliczne PERC, lub ich cena powinna spaść adekwatnie o 6 proc. i 20 proc.
Amerykańska firma konsultingowa ocenia jednak, że dzięki dalszym postępom w rozwoju technologii i obniżeniu kosztów, moduły wykonane w tych technologiach mogą zdobyć istotny udział w rynku.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.