Columbus ma nowy pomysł na finansowanie fotowoltaiki
Po emisji standardowych obligacji czy obecności na giełdzie przyszedł czas na nowy instrument, dzięki któremu Columbus Energy chce pozyskiwać środki na dalszy rozwój. Są nim tzw. zielone obligacje.
Wcześniej firma kierowana przez Dawida Zielińskiego pozyskiwała z rynków finansowych środki na montaż dachowych instalacji fotowoltaicznych w zaproponowanych prosumentom innowacyjnych modelach finansowania.
Teraz nowe potrzeby na kapitał powoduje wejście Columbusa na rynek naziemnych farm fotowoltaicznych, a krakowska firma ma w tym obszarze bardzo ambitne plany.
Zarząd Columbus Energy poinformował, że za pośrednictwem spółki New Energy Investments, przeprowadzi emisję obligacji, w tym część w ramach tzw. zielonego projektu. Oznacza to, że część obligacji będzie spełniać podstawowe kryteria GBP (Green Bond Principles), z których wpływy przyczyniają się do ekologicznie zrównoważonego rozwoju zgodnie z międzynarodowymi standardami i wytycznymi opracowanymi przez International Capital Market Associacion (ICMA).
Obligacje zostaną wyemitowane w ramach oferty publicznej, w jednej lub kilku seriach. Minimalna wartość pierwszej serii obligacji wyniesie 70 mln zł, natomiast łączna wartość nominalna wszystkich wyemitowanych obligacji została zaplanowana na 500 mln zł.
Za realizację emisji obligacji przez New Energy Investments będzie odpowiadał Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska.
Obligacje zostaną wprowadzone do alternatywnego systemu obrotu na rynku Catalyst. Columbus Energy nie będzie bezpośrednio odpowiedzialny za zobowiązania względem obligatariuszy wynikające z obligacji.
– Środki zgromadzone dzięki emisji obligacji pozwolą nam w efektywny sposób finansować rozwój projektów związanych z energetyką odnawialną. Przypomnę, że w ostatnich dniach zakomunikowaliśmy inwestycję znacznych środków w Saule Technologies, czyli przełomową technologię perowskitów, które otwierają nowy rozdział w historii fotowoltaiki. Teraz skupimy się na zabezpieczeniu finansowania rozwijanych projektów elektrowni, opartych o źródła odnawialne – komentuje Dawid Zieliński.
– Dzięki 15-letnim zielonym obligacjom będziemy mogli maksymalizować budowanie aktywów w Grupie, patrząc nie tylko na jednorazową marżę w sprzedaży bezpośredniej, ale przede wszystkim długoterminowo, zgodnie z Europejskim Zielonym Ładem – dodaje prezes Columbusa.
W portfelu Columbus Energy ma się znajdować już ponad 1 GWp mocy w rozwijanych projektach farm PV. Spółka zakończyła budowę farm o mocy kilkunastu MW i jest w trakcie realizacji kolejnych kilkudziesięciu MW.
– Przez kilka miesięcy przygotowywaliśmy program emisji obligacji. Wydaje się, że dzięki staraniom, zarówno po stronie Columbus Energy, ale też po stronie Domu Maklerskiego BOŚ, ten wysiłek zamieni się na być może nawet setki megawatów farm, które Columbus zgromadzi w swoich aktywach na lata – dodaje Janusz Sterna, wiceprezes Columbus Energy i prezes New Energy Investments.
Ostatnio Columbus informował o złożeniu wiążącej oferty na zakup 100 procent udziałów w spółkach celowych, które realizują 87 projektów farm fotowoltaicznych o łącznej mocy blisko 184 MWp, w tym projektów posiadających moc 48,3 MWp, 30 MWp czy 32,2 MWp.
Spółka zakończyła drugi kwartał przychodami wyższymi niż w pierwszym kwartale br. Po chwilowym spadku sprzedaży w kwietniu Columbus zanotował znaczący wzrost wyników finansowych w maju i czerwcu, co pozwoliło zakończyć pierwsze półrocze rekordowym przychodem ze sprzedaży na poziomie 254,9 mln zł, czyli o prawie 350% wyższym niż w analogicznym okresie 2019 r. i wartością EBITDA 38,1 mln zł, co oznacza wzrost o 477% w stosunku do pierwszego półrocza 2019 r.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.