Bosch kupi energię z niesubsydiowanych farm PV
Norweska grupa energetyczna Statkraft, szwedzki Vattenfall oraz RWE dostarczą energię z niesubsydiowanych elektrowni fotowoltaicznych do niemieckich fabryk i biur koncernu Bosch. Za naszą zachodnią granicą w trakcie budowy są elektrownie fotowoltaiczne, które nie będą korzystać z rządowych gwarancji sprzedaży energii i subsydiów, o mocy liczonej w setkach megawatów.
Umowa PPA zawarta przez Statkraft i Bosch zakłada dostawę około 570 GWh energii elektrycznej. Zakontraktowany wolumen energii można porównać do rocznego zapotrzebowania na energię około 14,2 tys. niemieckich gospodarstw domowych.
Energia elektryczna będzie produkowana przez 9 farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 47 MW, które powstały w tym roku w Bawarii. Dostawy energii już się rozpoczęły i potrwają do końca 2031 r.
Farmy fotowoltaiczne należą do dewelopera Enerparc, z którym Statkraft zawarł umowę PPA w ubiegłym roku – jeszcze przed rozpoczęciem budowy, zobowiązując się do zakupu 600 GWh energii elektrycznej od maja 2020 r. do grudnia 2031 r.
Bosch kupi też energię z farmy fotowoltaicznej o mocy 10 MW, którą ma uruchomić w landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie szwedzki Vattenfall. Dostawy energii z farmy PV, która powstanie bez rządowych gwarancji czy subsydiów, mają ruszyć w pierwszych miesiącach przyszłego roku.
Ponadto Bosch zakontraktował zakup energii z niesybsydiowanych farm PV o mocy 50 MW, które mają powstać na południu Niemiec. Energię z tych farm PV zakontraktowała i będzie sprzedawać spółka RWE Supply & Trading z niemieckiej grupy energetycznej RWE.
Zgodnie ze strategią Boscha jego infrastruktura na całym świecie ma stać się neutralna klimatycznie do końca tego roku, natomiast na terenie Niemiec Bosch miał osiągnąć cel neutralności już pod koniec 2019 roku.
Obecnie w trakcie budowy na terenie Niemiec są jeszcze większe elektrownie fotowoltaiczne, w przypadku których inwestorzy nie będą korzystać z jakichkolwiek publicznych gwarancji sprzedaży energii.
Niesubsydiowaną farmę PV o mocy aż 187 MW buduje grupa energetyczna EnBW. Największa farma fotowoltaiczna w Niemczech będzie zlokalizowana na powierzchni 164 hektarów w Werneuchen w Brandenburgii, 26 kilometrów na północny zachód od Berlina.
Umieszczenie na 164 hektarach 465 tys. modułów o łącznej mocy aż 187 MW będzie możliwe dzięki temu, że inwestor zdecydował się ustawić moduły pod niższym kątem 20 stopni, na konstrukcjach o wysokości do 3 metrów.
Fama fotowoltaiczna będzie produkować w skali roku 180 GWh energii elektrycznej, co odpowiada zapotrzebowaniu około 50 tys. niemieckich gospodarstw domowych. Energia będzie trafiać do sieci 110 kV należącej do spółki E.DIS Netz.
Z kolei deweloper Energiekontor zawarł umowę PPA na sprzedaż energii z niesubsydiowanej elektrowni fotowoltaicznej o mocy 85 MW, która powstanie już w przyszłym roku w landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie i która ma produkować w skali roku około 88 GWh energii.
Energię w łącznej ilości około 1,3 TWh z farmy fotowoltaicznej, która powstanie w pobliżu Rostocku, na podstawie umowy PPA zawartej na 15 lat będzie kupować od Energiekontor spółka EnBW Energie Baden-Württemberg AG.
Ten sam deweloper zakontraktował także sprzedaż energii koncernowi Engie z farmy fotowoltaicznej o mocy 41,5 MW, którą ma postawić w tym samym regionie Niemiec. Ta instalacja ma być gotowa w przyszłym roku i ma produkować około 45,6 GWh energii elektrycznej rocznie.
W ubiegłym roku pierwszy niemiecki bank zaoferował produkt finansowy dla inwestorów chcących budować niesubsydiowane elektrownie fotowoltaiczne.
Z finansowania zaoferowanego przez Umweltbank będą mogli skorzystać inwestorzy, którym uda się zabezpieczyć komercyjne umowy na sprzedaż energii po stałej cenie na okres przynajmniej 5 lat. Warunkiem ma być ponadto odbiorca energii, który zostanie uznany przez bank jako wiarygodny.
W takim przypadku niemiecki bank będzie skłonny sfinansować inwestycję w PV z okresem spłaty kredytu sięgającym nawet 25 lat.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.