Off-grid zebrał prawie 0,5 mld dolarów
Firmy oferujące rozwiązania energetyczne mające na celu dostarczanie energii w miejscach, w których nie ma dostępu do sieci energetycznej, w ubiegłym roku zebrały na rozwój swoich technologii w sumie około 470 mln dolarów.
Taką wartość ubiegłorocznych inwestycji w firmy działające w obszarze off-grid podaje firma konsultingowa Wood Mackanzie, która szacuje ponadto, że w latach 2010-2019 ten sektor energetyki pozyskał na rozwój już ponad 2,1 mld dolarów.
W większości finansowanie na swój rozwój firmy oferujące rozwiązania mające na celu dostarczenie energii w niezelektryfikowanych regionach zostało pozyskane w ubiegłym roku w formie tzw. equity, a w około 1/4 w formie długu. W mniejszym stopniu doszło finansowanie w postaci grantów czy obligacji.
Ubiegły rok był według Wood Mackanzie drugim najlepszym rokiem w historii sektora off-grid jeśli chodzi o pozyskane środki na rozwój. Lepszy był rok 2018, kiedy wartość przyznanego finansowania miała sięgnąć 511,6 mln dolarów, natomiast rok wcześniej Wood Mackanzie odnotowuje łączne finansowanie w wysokości 417,9 mln dolarów. W latach 2017-2018 większy był jednak udział finansowania dłuższego.
Wyraźny wzrost finansowania pozyskanego przez firmy związane z sektorem off-grid notują od roku 2014, kiedy miały pozyskać w sumie 107,3 mln dolarów wobec wyniku 18,4 mln dol. osiągniętego rok wcześniej.
Wood Mackanzie szacuje, że obecnie dostępu do stałego źródła energii nie ma ponad 2 mld ludzi, a ich liczba jest większa o kilkaset milionów jeśli mówimy o energii będacej w finansowym zasięgu odbiorców.
W najnowszej edycji raportu „Off-grid Renewables. Decentralization takes center stage” podkreśla się, że jeszcze dziesięć lat temu rynek urządzeń do produkcji energii w środowisku off-grid był związany głównie z zasilaniem infrastruktury telekomunikacyjnej oraz pomocą humanitarną.
Jednak rynek energetyki off-grid zyskał mocno na atrakcyjności wraz z odnotowanym w ostatniej dekadzie około 90-procentowym spadkiem kosztów elektrowni fotowoltaicznych.
W efekcie fotowoltaika w połączeniu z systemami magazynowania energii stała się alternatywą dla używanych wcześniej w niezelektryfikowanych regionach generatorów spalających ropę, a obecnie z off-gridowych elektrowni PV ma korzystać już około 420 mln ludzi, a ok. 47 mln korzysta z energii dostarczanej przez mikrosieci.
Wood Mackanzie odnotowuje też zmiany, które taniejące technologie związane z energetyką rozproszoną wprowadzają w systemach energetycznych charakteryzujących się wysokim stopniem elektryfikacji.
W tym przypadku model firm energetycznych określany przez analityków firmy jako 1.0 jest zastępowany przez model 2.0, w którym relacja zakład energetyczny – odbiorca staje się dwustronna i w którym odbiorcy mają coraz więcej do zaoferowania dotychczasowym dostawcom energii.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
