Jak operatorzy sieci radzą sobie ze wzrostem liczby mikroinstalacji?

Jak operatorzy sieci radzą sobie ze wzrostem liczby mikroinstalacji?
Soltech Energy

Boom na mikroinstalacje sprawił, że część operatorów systemu dystrybucyjnego zgłaszało problemy z przyłączeniem ich do sieci. Chodzi tutaj o instalacje fotowoltaiczne, które w ubiegłym roku zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu. Czy OSD nadążają z ich przyłączaniem i czym może skutkować duże nasycenie mikroinstalacji na małych odcinkach sieci?

W mediach pojawiają się informacje, że operatorzy systemów dystrybucyjnych (OSD) zgłaszają problemy z przyłączeniem mikroinstalacji do swoich sieci. Według Piotra Budzisza, doradcy ds. energetycznych w ATsys.pl, problem mogą się pojawiać zwłaszcza na obszarach, gdzie gminy pozyskały dofinansowanie na dużą ilość mikroinstalacji dla swoich mieszkańców i gdzie muszą one być zainstalowane w stosunkowo krótkim czasie. 

Budzisz dodaje, że skumulowanie na terenie jednej gminy kilkuset mikroinstalacji może być kłopotliwe ze względu na konieczność zabezpieczenia przez OSD odpowiedniej ilości liczników, ekip wykonawczych oraz oczywiście środków finansowych.

REKLAMA

Widać to na przykładzie projektu „Słoneczna Żywiecczyzna”, który obejmuje 10 gmin z powiatu żywieckiego. W okresie niewiele dłuższym niż rok do sieci ma zostać tam przyłączonych około 3 tys. mikroinstalacji.

Spółka posiadająca sieć dystrybucyjną w południowo-zachodniej Polsce, Tauron Dystrybucja, oficjalnie informuje, że w 2019 roku na całym swoim obszarze działania, a ten obejmuje ponad 80 powiatów, przyłączyła ponad 30,4 tys. mikroinstalacji, a ich moc wyniosła ponad 206 MW.

Jak mówi Piotr Budzisz, przy takich statystykach nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że po stronie OSD mogą pojawić się problemy.

A co na to spółki dystrybucyjne? PGE Dystrybucja informuje, że nie ma na razie żadnych trudności wynikających z lawinowo rosnącej liczby przyłączeń.

Adam Rafalski, rzecznik prasowy PGE Dystrybucja, przyznaje, że duże zainteresowanie Polaków mikroinstalacjami PV stanowi dla firmy spore wyzwanie organizacyjne, ale póki co problemem nie jest.

W zeszłym roku przyłączyliśmy ponad 40 tysięcy instalacji. To ogromny wzrost względem lat ubiegłych – wymienia Rafalski. W 2018 roku ten OSD przyłączył 12 tys. mikroinstalacji, a rok wcześniej 4 tys.

Jak na razie kłopotów nie ma również Innogy Stoen Operator posiadający sieć dystrybucyjną na terenie Warszawy.

Andrzej Zwierzchowski, senior manager w dziale Usługi Dystrybucyjne i Przyłączenia w  Innogy Stoen Operator, mówi, że firma od kilku lat obserwuje stale rosnącą liczbę klientów składających zgłoszenia przyłączenia mikroinstalacji do sieci, a w 2019 roku odnotowała prawie czterokrotny wzrost liczby takich podań w stosunku do roku wcześniejszego.

Jego zdaniem zwiększenie się zainteresowania mikroinstalacjami niewątpliwie miało związek z wprowadzeniem programu Mój Prąd wspierającego rozwój energetyki prosumenckiej, jednak – jak zapewnia –tak duży wzrost zgłoszeń nie zaburzył procesu przyłączania prosumentów przez jego firmę.

REKLAMA

Według Zwierzchowskiego wciąż odbywa się to w terminie nie przekraczającym 30 dni od momentu zgłoszenia. Ponadto zapewnia, że firma nie odnotowała do tej pory problemów sieciowych związanych z dotrzymaniem dopuszczalnych parametrów sieci w ramach przyłączania mikroinstalacji.

A co zrobić, kiedy problemy już się pojawią? Piotr Budzisz uważa, że w takich sytuacjach dobrym rozwiązaniem byłoby przekazywanie przez gminy przed uruchomieniem procesu instalacji lokalnym OSD informacji o planowanych inwestycjach. Jak mówi Budzisz, niekoniecznie muszą to być informacje ze wskazanymi konkretnie lokalizacjami, natomiast przekazanie danych ilościowych ułatwiłoby OSD zaplanowanie przyłączeń, o których informacje pojawiają się na razie dopiero w momencie zgłoszenia przyłączenia mikroinstalacji.

Jednak Budzisz zwraca także uwagę na jeszcze jedną kwestię, a mianowicie, że coraz większy popyt na mikroinstalacje dowodzi, że konieczne jest tworzenie nowych warunków dla rynku energetyki rozproszonej, w których coraz większą rolę będą musiały pełnić inne podmioty niż tylko zakłady energetyczne.

W związku z pojawiającymi się sygnałami o problemach przyłączeniowych mogą powstawać wątpliwości, czy wchodzi w grę odgórne wyłączanie mikroinstalacji z powodu przekroczenia dopuszczalnych parametrów sieci i pytania o to, jaka jest skala tego problemu.

I tak rzecznik PGE Dystrybucja zwraca uwagę, że operator sieci dystrybucyjnej nie ma możliwości odłączania mikroinstalacji od sieci. Odłączenia następują natomiast samoczynnie, w zależności od zastosowanych w konkretnej instalacji ustawień. O ich zastosowaniu decyduje zatwierdzona przez URE Karta Aktualizacji Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnych.

Piotr Budzisz podkreśla z kolei, że kwestia ta została uregulowana we wprowadzonych w ubiegłym roku kodeksach tzw. NC Rfg, wprowadzających m.in. możliwość zdalnego polecenia zaprzestania generacji z instalacji o mocy powyżej 10 kW.  

Więcej na ten temat w artykule: Weszły w życie nowe procedury przyłączania OZE.

Kiedy już dojdzie do wyłączenia, najwięcej traci sam prosument, ponieważ skutkuje to mniejszą ilością wyprodukowanej energii, której sieć nie będzie przyjmować. Stąd, jak podkreśla Budzisz, w sytuacji coraz większego nasycenia mikroinstalacji, ich wyłączanie może stać się problemem szczególnie na tych obszarach, gdzie do sieci przyłącza się ich duże ilości.

Tak było na przykład w gminach Ochotnica w woj. małopolskim i Rząśnia w woj. łódzkim, gdzie zjawisko wyłączania staje się odczuwalnym problemem. W przypadku przyłączania skupionych obszarowo mikroinstalacji można podejmować działania zapobiegawcze polegające na analizie obciążalności sieci, z której będą wynikać określone działania modernizacyjne.

Piotr Budzisz zaznacza, że wzrost liczby mikroźródeł oznacza konieczność podejmowania szeregu działań zaradczych po stronie OSD i poniesienia dodatkowych nakładów inwestycyjnych, a jedną z możliwości zapobiegania przyszłym problemom może być wykorzystanie magazynów energii.

Joanna Kędzierska

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.